Wątek: Kobietka z (bez)silną wolą, czyli szukam wsparcia:)

Zamieszczone przez KobietkaKokietka

Wow Alex patrze Twoje chudnięcie odbywa się z duża ilości matematyki No ale brzmi rozsądnie to co do mnie piszesz. Dzięki za cenne rady

Cieszę się, że może Ci się przydadzą - ja w odchudzniu to dopiero od kilku miesiecy toerie opanowuje. Zapiski na temat tego co sięnauczyłem włącznie z materiałami źródłowymi, głównie mnie interesują potweirdzone badania naukowe nt. odchudznia, są w moim wątku.

A jak Ty sobie radzisz? Stosujesz raczej powolną droge do celu czy metodę szybkich efektów? Bardzo mnie ciekawi jak wygląda odchudzanie u faceta, czy masz złe humory i wyżywasz się na partnerze tak jak ja??? Bo u mnie to największy problem hehe mój chłopak dostaje za to że u mnie burczy w brzuchu

Moje założenie to długotrwała redukcja wagi i zmiana nawyków żywnościowych, szczególnie opanowanie ile jeść by nie tyć - zdecydowanie za dużo jadłem "drobiazgów" które mnie zgubiły w ostanich 10 latach Do tego trochę ruchu by podkręcać spalanie tłuszczyku i budowanie mięśni spalały kiedy będę jeść więcej Ponieważ bardzo zależy mi na trwałym spadku i uniknięciu efektu jojo raczej powoli gubię kilogramy i w zasadzie wypełniłem większość planu za ten rok tj. zrzucenia 10% wagi początkowej w 6 miesięcy i do końca roku to głównie chcę nową wagę utrzymać a to dopiero wygląda na prawdziwie wielkie wyzwanie ...

Ponieważ nie "dietkuję" więc nie pozwalam sobie na bycie głodnym - zbytnio obawiam się, że skończyło by sie to odjadaniem i pieknym jojo brrrrr

Zamieszczone przez pisces

Pamiętaj tylko, że jedzac poniżej tysiaca spowalniasz bardzo metabolizm i NIE CHUDNIESZ. Jedynie woda może z Ciebie spaść, ale nie tłuszcz. Rozumiem jednak, bo jak nie miałam wagi to też na wszelki obniżyłam limit. Miłego wiczorku.. idobrego jutra

Popieram radę pisces - 1000 kcal to absolutne minimum. I koniecznie kiedy ćwiczysz i spalasz kcal jedz więcej tzn. nie głódź się i nie bądź zła i w złym humorze ale uśmiechnięta i szczęśliwa z pozytywnych zmian, nie tylko wagowych ale lepsze jedzenie, więcej ruchu, więcej energii, lepsze sampoczucie! Czego Ci życzę!

Alex mądrze robisz, niestety ale jesteś w lepszej sytuacji niż kobiety, od facetów nie wymaga sie by byli piękni i szczupli Nie chcę powolutku tracić kilogramów, jeśli nie widzę efektów tracę chęć do walki. ale oczywiście jestem rozsądna, nie zmaierzam się głodzić ani chodzić z burczącym brzuchem bo napad głodu po takim czymś gwarantowany. Trzymam się 1000 ale jak już mówiłam narazie oceniam to na oko, ale nie chodzę aż tak starsznie głodna więc chyba nie jest tak źle, może nawet jem więcej niż powinnam hehe, jutro się okaże jak kupię wagę

pozdrawiam wszystkim i udanej dietki dziś i jutro i na zawsze

Pół roku temu zmarł mój były chłopak.Pobito go na śmierć.



Dziś pochowali Łukasza, także mego byłego chłopaka. Miał 23 lata i całe życie przed sobą, jego 2 letnia córeczka już nigdy nie zobaczy taty.



['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] ['] [']


Na świecie są takie tragedie a ja przejmuję się tym, że źle wyglądam w kostiumie kąpielowym....................................... ......................................

Masz racje Kochana, czasami takimi bzdurami sie przjemujemy, a wokół nas rozgrywaja się prawdziwe tragedie Bardzo ci wspołczuje, wiem tylko jedno,że takie naprawde bardzo smutne chwile w naszym życiu uzmysławiaja nam jak kruche jest życie i że trzeba korzystać z każdej chwili i walczyć o każdą szczęśliwą chwilę!!!
I my to robimy, chociażby tutaj!

Trzymaj się dzielnie Słońce!!

Zamieszczone przez linunia

Masz racje Kochana, czasami takimi bzdurami sie przjemujemy, a wokół nas rozgrywaja się prawdziwe tragedie Bardzo ci wspołczuje, wiem tylko jedno,że takie naprawde bardzo smutne chwile w naszym życiu uzmysławiaja nam jak kruche jest życie i że trzeba korzystać z każdej chwili i walczyć o każdą szczęśliwą chwilę!!!
I my to robimy, chociażby tutaj!

Trzymaj się dzielnie Słońce!!

No tak, trzeba walczyć o szczęście i nie odkładać planów na później bo nigdy nie wiadomo czy zdąrzymy je zrealizować...

Witaj Słońce!

Mam nadzieje,że dzisiaj juz jest troszke lepiej!
wpadłam pozyczyć ci udanego dietkowego dnia)))

Trzymaj sie cieplutko i dzielnie dietkowo

Ps.MAsz racje fajnie gdyby świat był bez fałdek


A to coś dla ochłody

Witaj.Jestem u ciebie pierwszy raz ale mam nadzieję że nie ostatni.W końcu jakaś osoba jest na forum mieszkająca bliżej mnie.Super.

[quote="linunia"][color=indigo][b]Witaj Słońce!

Mam nadzieje,że dzisiaj juz jest troszke lepiej!
wpadłam pozyczyć ci udanego dietkowego dnia)))

Trzymaj sie cieplutko i dzielnie dietkowo

Ps.MAsz racje fajnie gdyby świat był bez fałdek

A Dziendoberek humorek dopisuje, a jakże Na wadze 2 kg mniej, niezły wynik jak na 4 dzień diety. Szkoda, że tylko na początku leci tak szybko ale od razu lepiej wyglądam, nie mam już takiego bebecha. Wczoraj zaczełam ćwiczyć a6w uhhh brzuszek mało co nie eksplodował ale dam radę. Dziś chcę sobie kupić Therm Line i jakiś błonnik w tabsach, przyda mi się chyba lekkie wspomaganie. Chociażby psychicznie uznam, że mam więcej siły do ćwiczeń i nie jestem głodna :P

Buziaczki Kochane, a do Ciebie linunia wpadnę po południu jak już zrobię wszystkie cudne rzeczy dla swego ciała hehe

Zamieszczone przez renat1111

Witaj.Jestem u ciebie pierwszy raz ale mam nadzieję że nie ostatni.W końcu jakaś osoba jest na forum mieszkająca bliżej mnie.Super.

Hej Renatko! (zgaduję, że tak masz na imię). Zaglądaj jak najczęściej razem jest raźniej. Też Cię odwiedzę ale troszkę później, szykuj kawusie :P