O jejuniu sorka, że dopiero dziś piszę ale wczoraj się wkurzyłam na internet i walnęłam pięścią w klawiaturę no i spacja się zacinała, strasznie mnie to denerwowało, miałam naprawić ale mi się nie chciało i teraz męczę się pisząc ten post. Z tego względu nie będę się zbytnio rozpisywać.
Weekendzik był super, moi znajomi tak ciepło mnie przyjęli, zorganizowali specjalnie dla mnie imprezę, normalnie aż się wzruszyłam. Popiłam, potańczyłam, było luxAle upewniłam się też, że dobrze zrobiłam wracając na studia do domu, niby tylko 2 dni bez mego Miśka a tęskniłam jak diabli. Nie wiem jak kiedyś wytrzymywaliśmy miesiąc rozłąki.
Dietkowo było gorzej bo dziewczyny powiedziały, że za dużo schudłam i muszę zjeść normalny obiadW ogóle tak mi się przyjemnie zrobiło bo najpierw jeden kumpel powiedział, że świetnie wyglądam powłuczając spojrzeniem me ciało a potem drugi mówi: Anka, co ty taka chuda się zrobiłaś, w domu cię nie karmią?! Hehehehe zrobili mi wieeeelką przyjemność tymi słowami
Dobra zmtykam bio ta klawiatura mnie ddobija aż mnie palec rozbolał. Buziaki do juterka!
Zakładki