Wątek: porzucenie zbędnych kilosków na zawsze... damy radę!

Ninus to widze,ze dzis mamy podobne dni tylko,ze ja jeszcze oprocz lenia mam dzien jedzenia strasznie to przezywam bo choc waga dzis pokazala kilogram nizej to boje sie,ze po dziesiejszym dniu pokaze znow wiecej nie wiem co sie ze mna dzieje ostatnio...

Nineczko przepraszam ze nie zajrzalam wczesniej..nie mam czasu ..brakuje mi paru godzinek dziennie...

ppszam na te silownie ale aeroby spoko - sama rozumiem...co do silowych to nic nie kumam...zreszta malo tego sprzetu silowego jest....jakos musze sobie dac rade...chodzilam kiedys na silownie ale tam byly znowu silowe a aerobow nie bylo niestety....

zobaczymy..czas pokaze...co po miesiacu bedzie mowia mi dziewczyny ze aeroby cos zawsze dadza

buziaczki przesylam wielkie

no Ninka chyba kazdy ma lenia ..ja napewno przy tej pogodzie..tylko bym spała na całe moje szczescie ze mam zajecia i wychodze jakos dosc szybko rano z łóżeczka;p oj mi sie super ćwiczy na modzie na sukces-jest tak glupia ze jezdzie tak szybko rowerem na niej ze zlosci na glupote tegoz serialu ;p hehehe a Moj tatus kocha ten serial;p jest wiernym fanem od 1 odcinka hihihi -dobry nie?

Słonce tak to już jest, ze len przyjdzie i nie ma zamiaru sobie pójść, takich gści, to ja najmniej lubie.
A tu dla Ciebie, specjalnie oczywiście, wygodne łóżeczko, ułóż się wygodnie, wypij herbatkę, obejrzyj fim i wstan jutro wypoczęta i gotowqa do działania.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]




P.S. Migramy mam tak co sobota mniej wiecej, czasami te okresy sa dłuższe, ale wiem co to za ból.

hej hej
czy przepędziłaś lenia?
bo chyba gdzieś daleko jesteś, że Cię tu nie ma?
pisz co słychać kochana
bu\ziaki
c.

Witajcie Kochane. :* Gotowałam obiadek, potem byłam na spacerku z Miśkiem, potem jeszcze uzgadnialiśmy co robimy w weeknd i jakoś tak się zeszło, a teraz to już mi się tak spac chce, że zaraz mykam do łóżeczka.

Tiska - u mnie też z jedzeniem bylo dzis srednio, moze nie zle, ale tez nie dobrze, tak cos posrodku Ale jutro już nam pójdzie świetnie

Finesko - ak tak opisujesz tą siłownię, to mam coraz większą ochotę pójść sama

Asiu - hihi ja tez oglądam czasem modę na sukces, u mnie babcia i mama to non stop oglądają, ale ja to raczej zrywam boki, że tam każdy już z każdym i typuję, kto jeszcze pozostał :P

Basiu - dziękuję za cudowne łóżeczko, takie mięciutkie, że zaraz się w nim zanurzę! A migreny to coś okropnego, jeszcze nie znalazłam dobrego lekarstwa na to. Współczuję bardzo, bo ja mam góra 2-3 razy w miesiącu, a Ty co tydzień, to się musisz męczyć dopiero.

Carolll - troszkę przepędziłam tego lenia, ale mam nadzieję, że jutro to go już całkiem dobiję.

Zmykam do łóżeczka, postaram się z rana do Was zajrzeć, bo teraz już nie mam siły. Zyczę Wam kolorowych, słodkich snów. :*

oj Nineczko tam juz chyba wszyscy z wszystkimi naparwde -choc moze sie myle pewnie scenarzysci cos jeszcze wymysla bo przeciez ponoc nakreconych juz ejst 5500 odcxinkow a w Polsce leci cos ponad 3000 wiec wiesz jeszcze z pare lat ogladania jak nic ;p hihihih no przyznam ze brakowało Cie na forum przez cały dzien... buuuziackzi;*

Heh fajnie Ci Ninko, że możesz w łóżeczku leżec do południa ja z kilku powdów nie mam na to szans, przede wszystkim mam pieska który musi rano pójść siusiu,a kto jak nie aj musi z nim wyjść

Po drugie mam teraz te durne praktyki i chcąc nie chcąc msuze wstawac suuuper


Mam nadzieje,że dzisiaj będziesz miała bardzo udany dzien dietkowo i ćwiczeniowo)

Ps.I jak udało sie wczoraj przy "Pensjonacie pod różą" poćwiczyć troszkę?:>

Buziaczki zostawiam an nowy dzień!!!!!

Wstawaj Ninko
słońce już wysoko a Ty chyba nie zamierzasz dziœ znowu do południa w piżamie spędzić???



miłego dnia
c.

Witajcie Dziewczynki. Dzisiaj wpadam tutaj dość zabiegana, bo mam trochęroboty w domku, a o 14 muszę wyjść do znajomych i nie wiem kiedy wrócę. Powiem szczerze, że nie mam dzis za wielkiej ochoty, ale to trudno. Wzięłam się od rana już trochę za robotę, więc dzisiaj już nie siedzę w iżamce.

Asiu - to podobno jeszcze kręcą, więc będziesz miała jeszcze wieeeeeeeeele okazji do ćwiczeń dzisiaj tez za długo na forum nie posiedzę...

Linuniu - udało mi się poćwizyć prz pensjonacie, nie wiem jak to działa, ale chyba się już przyzwyczaiłam A psiaczka zazdroszczę, bardzo bym chciała mieć, ale narazie nie mam za bardzo warunków...

Carolll - hihi, wstałam już wcześniej i nie biegam w piżamce Leń troszkę przegoniony, choć chyba nie do końca. :P