A ja mam psa bolończyka :P Ja lubiłam bardzo budę zanim zachorowałam... Mogłam się tam schronić przed problemami w domu. Ale ostatni rok to bardziej w szpitalach spędziłam niż w szkole...
Mi raczej zwisają egzaminy które będę miała w tym roku, ale wiadomo nie są tak ważne jak matura... Myślę że to nic strasznego, w końcu reguły są takie same jak na innych egzaminach - jeżeli się nauczysz, to zdasz.
Zakładki