Z ust mi wyjęłaś Gratuluję spadku i zdrowego podejściaZamieszczone przez selva19
***
Grazyna
Z ust mi wyjęłaś Gratuluję spadku i zdrowego podejściaZamieszczone przez selva19
***
Grazyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Selva, brawo brawo osiągnęłaś taka wagę, o jakiej ja marze myślę, że naprawdę idzie Ci super, a jaednego Ci zazdroszczę - że tak narmalnie do tego pochodzisz, to po prostu odchudzanie....co do tych śniadań, ja kładłam sie już psać z myśla o śniadaniu, ja cały dzień czekałam na kolejną godzinę posiłku, myślałam o jedzeniu, całą siła woli powstrzymywałam się, zeby nie jesć za dużo...mam nadzieję, ze te przeboje za mną i będę umiała podchodzić do odchudzania tak jak Ty i co najważniejsze- że będę umiała się cieszyć z każdego, nawet najmniejszego spadku wagi! Ostatnio zaprzespaściłam wiele z tego, co juz osiągnęłam, bo tego nie doceniłam, chciałam więcej i więcej ale obym teraz umiała podejśc do tego zdrowo, tak jak Ty
Jesteś rewelacyjna za to bieganie wielkie gratulacje tyle przebiec..konsekwentna babka z Ciebie i spadek wagi swietnie !!
Pozdrawiam
Miłego dnia Gosiu :P :P :P
Witaj Selva
pogoda dziś całkiem przyjemna do biegania, prawda a po której stronie biegasz? tam gdzie Dewajtis, czy tu gdzie Lindego
gratuluję sukcesu, waga całkiem łaskawa, no ale co się dziwić, skoro tak dzielnie jak Ty to mówisz: "kopytujesz"
pozdrawiam ciepło
65 , piekny wynik. Selva, strasznie sie ciesze, ze masz takie wyniki i ze dzialasz zdroworozsadkowo. W dwa miesiace mniej o 8.5 kg to jest rewelacja
Przyznaje, tyle kilogramow sie pozbyc w tak krotkim czasie to jest wielki sukces. Plus, Ty Selva sie nie glodzisz tylko jesz jak trzeba i ruszasz cialem po prostu. Moja znajoma, ktora poznalam tutaj, a ktora niestety wrocila juz jakis czas temu do Europy, tez biegala. Chudzina z niej jednak byla przeogromna, po prostu patyczek.
Selva, zeby z Ciebie sie takie chucherko nie zrobilo.
Zgadzam sie z Twoimi punktami, ktore sa warunkiem schudniecia. Jednak ja nie mam tak duzo ruchu jak Ty, dlatego dodalam sobie jeszcze inne zasady ktore pomagaja mi wrocic do formy.
Jeszcze masz jakies plany na ten wieczor? Ja ide na mate pocwiczyc, pozniej moze popracuje wokol domu.
O kurcze, co za dzien. Obudziły się znów moje nadzieje na coś, co już dawno i głęboko łopatą zakopałam. I chodzę dziś co nieco nad ziemią .
Anise - chucherko to ja nie będę na pewno. A co Ty jeszcze masz za sekretne metody? Plany na wieczór spokojne, acz miłe. Wpadnie kumpel na kawę, może ktoś jeszcze.
Ziutka - dzięki. Choć o ten zdrowy rozsądek to czasem ciężkie walki sama ze sobą toczę...
Bike - aniołku Ty forumowy. Wbiegam od Podleśnej, okrążam Kamedułów i wiję się jak wąż pomiędzy Dewajtis AWFem i Podleśną.
Kasiu - dzięki
Ośmiorniczko - dzięki za miłe słowa
Meeg - przede wszystkim cieszę się z radosnych zmian u Ciebie. Dziękuję za pochwały. Ty głowy używasz w prawidłowy sposób, widzisz błędy - więc teraz musi już być jak należy. Byle spokojnie i nie na gwałt.
Gayga - dzięki wielkie
Alek - bardzo dziękuję za miłe słowa. Pochwały z klawiatury Twojej pozwalają mi wierzyć, że jednak ten mój zdrowy rozsądek bierze góre nad metodą hura-szybko-i-do-przodu
No wiesz Selva przeciez, biore pod uwage indeks glikemiczny produktow i staram sie laczyc wegle z tluszczami w odpowiedni dla tej zasady sposob. Jednak nie ma to jak regularne pory posilkow i nie pojadanie miedzy nimi. Tez pozne jedzenie powinno nie byc czestym przypadkiem. Lepiej chodzic spac z pustawym brzuszkiem, ale to zadna nowina. Ja do tego nie jem slodyczy i slodkich rzeczy, tylko owoce ktorych sobie nie zaluje.
A co Wy bedziecie za "kawe" pic wieczorem?
selvo,a coż to za nadzieje się w Tobie obudziły?!
Ale pwoiem Ci,że mnie też coś tknęło na coś,z czym kiedys dałam sobie spokój- znów chce zacząc uczyc sie angielskiego ,bo do tej pory inwestowałam tylko w niemiecki:]
Zakładki