Strona 36 z 158 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 1576

Wątek: Tak dalej nie będzie!!!

  1. #351
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    No i jak było

    pozdrawiam

  2. #352
    anczoks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj

    Mam nadzieję, że bawiłaś się co najmniej tak fajnie jak ja w sobotę!

    Czekamy na Ciebie

  3. #353
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dobre dusze!
    I na dobrą deogę mnie sprowadźcie. Bo znowu grzeczna nie byłam.
    I najpierw się wytłumaczę z zapomnienego ślubu i wesela. Aż tak zkręcona, żeby zapomnieć o ślubie kogoś bliskiego, to ja nie jestem. To był ślub koleżanki mojej siostry, która kiedyś razem z nią przyjechała do mnie na weekend na wieś. I tam zgadało się o ślubie i ona mnie zaprosiła mówiąc, że to będzie pod koniec sierpnia. Taka luźna gadka, bez konkretnych godzin, etc. Znam ją tylko jako koleżankę siostry, na tyle słabo, że nawet nie znałam nazwiska czy telefonu. A tu siostra dzwoni w piątek i przypomina, że Justyna koniecznie zprasza i w ogóle ie ma przepuść. Trochę to dziwne dla mnie było, bo raczej ja uważam ślub i wesele za okazje, które świętuje się w gronie bliskich, albo przynajmniej spokrewnionych.
    Ale poszło, i było bardzo fajnie. Sporo młodych ludzi (na szczęście!), wytańczyłam się tak, że mi nogi w dziąsła weszły. A wesele było długie, bo ślub o 15tej, i jak zaczęło się o ok. 17tej, tak podobno do białego rana szaleli, Ja, jako jedna z pierwszych zwinęłam się koło 3.30. Ledwie się trochę przespałam, i poleciałam do roboty. Wróciłam nieprzytomna z niewyspania w dalszym ciągu, pożarłam coś, i padłam spać. W środku nocy wrócił mój chłop z furą tureckiego jedzenia - więc znów pojadłam, dalej spać, dziś od świtu pracowałam, jak skończyłam, ledwie zdążyłam pobiegać przed zmrokiem, zjadłam obiad - no i już jestem w Forumowie.
    Jadłospisy moje za ostatnie dni nie przedstawiają się dietetycznie :
    SOBOTA
    S: kefir z płatkami owsianymi i otrębami, kawa z mlekiem
    długo nic
    O-K: na weselu: wszystkiego nie pamiętam, było za dużo, nie dietetycznie i w środku nocy
    Ruch: 80 minut biegania, cała noc tańców

    NIEDZIELA:
    S: jogurt, kawa z mlekiem
    O: kajzerka z rzodkiewkami, sałatą, szynką drobiową i pomidor
    K: kajzerka z rzodkiewkami, sałatą, serem żółtym i pomidor
    K 2: fura turezkiego żarcia: pita, jagnięcina z grilla, bakłażany (jakoś tak na tłusto... , ale dobre) fasolka zapiekana w pomidorach z czymś; ogólnie było dobre, niemało i w środku nocy
    Ruch: zero

    PONIEDZIAŁEK:
    S: kefir z płatkami owsianymi i otrębami z cynamonem, kawa z mlekiem
    O: piczona marynowana pierś z kurczaka, fasolka szparagowa, surówka z marchwi i jabłka
    K: kajzerka z chudym twrogiem i dżemem
    Ruch: 80 minut biegania

  4. #354
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez selva19
    Wytańczyłam się tak, że mi nogi w dziąsła weszły

    Bardzo podoba mi się Gosiu to określenie

    Słuchaj, na weselu nie po to się jest, żeby jeść dietetycznie no co! chyba, że ktoś bywa co tydzień, ale jeśli raz w roku, to można pojeść pysznego żarełka, zwłaszcza jak się tańcuje do białego rana

    Sprowadzam Cię więc Gosiu na dobrą drogę grzecznego dietkowania, bądź posłuszna


  5. #355
    selva19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-07-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo kopy mi się przydadzą, bo czuję się wielka, gruba i napuchnięta po tym wielkim obżarstwie. I oby sroda wypadła najwcześniej w piątek w tym tygodniu...

  6. #356
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Normalnie to chcialam napisac dokladnie to co Kasia Ale jak mowisz, ze kopania potrzebujesz, to juz:


    GOSKA! Co Ty zwariowalas zeby po nocach tureckie tluste zarcie wcinac i jeszcze do tego ZERO cwiczen To przeciez caly wysilek tygodniowy pojdzie w diably

    No ale dobra! Nad rozlanym mlekiem plakac nie bedziemy! Bierz sie za siebie, bo linijki nie ruszysz






    moze byc?

  7. #357
    Awatar Anise
    Anise jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-02-2007
    Mieszka w
    Buffalo
    Posty
    867

    Domyślnie

    Wiesz Selva, jak Cie czytam to mam 100 % zrozumienia bo ja rowniez lubie roznego rodzaju zarelko i cos mi sie zdaje, ze tym baklazanom (nawet tlustym ) to bym sie w srodku nocy nie oparla (zwlaszcza jakby przyjechaly z moim chlopem). Natomiast wesele to wesele, je sie i tancuje, wiec sie wyrownuje.
    No to ja Ciebie kopne, Ty mnie, a dzisiaj poniedzialek wiec do nastepnego wazenia moze dolece lzejsza. Ty pewno zaczniesz swoje bieganie i dojdziesz do siebie bardzo szybko. Ja pracowalam w ogrodku i zaraz wsiadam na rower, no przeciez trzeba zrzucac te kilogramy. Ma byc lekko, ale zeby bylo to trzeba sie w garsc zabrac i to bez zartow.
    Najwazniejsze, ze sie opamietalysmy i mamy swiadomosc w tej kulinarnej dziedzinie zycia.
    Trzymaj sie Selva.

  8. #358
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Oj selvus, ja Cie kopac nei bede. :bunt: Przeciez Ty pobiegalas przed tym weselem Podziwiam

  9. #359
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Jeść czy tańcować oto jest pytanie? A niektórzy to zatńcują i zjedzą

  10. #360
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    no pojadłaś sobie nieźle , ale pewnie połowę z tego wytańczyłaś,a potem zrzuciłas biegając,tylko wiesz,co jest najgorsze-że zarełko było w nocy:/

    Teraz musisz sie trochę bardziej popilnować,zeby waga nie poszła wgóre,bo po co ma Twój wysiłek pójść na marne!?

    Wybawiłaś się na weselu ,i dobrze, ale teraz uważaj już na jedzonko
    Ok?!

Strona 36 z 158 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 86 136 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •