Znalezienie wyspy skarbow od wiekow bylo marzeniem wielu ludzi. W koncu udalo sie namierzyc wyspe trzem smialkom. Musieli do niej dotrzec. Pierwszy smialek pomyslal, ze wyspa jest daleko od ladu i na pewno mu sie nie uda, wiec wrocil do domu i zyl marzeniami o skarbie. Drugi smialek zaczal budowac wielki most, musial zwozic drewno, zatrudnil wielu ciesli-to byla ciezka i zmudna praca, ktora trwala bardzo dlugo. Trzeci smialek, prezyszedl najpozniej i pozyczyl od rybakow lodz, aby dostac sie na wyspe. Obaj smialkowie, ktorzy podjeli sie zadania, dotarli do skarbu rownoczesnie i sie nim podzielili. Potem dlugo rozmawiali,a kazdy opowiedzial swoja historie. Drugi smialek mowil o tym jak dowiedzial sie o wyspie i jak dlugo, i ciezko pracowal w mozole zanim zdobyl swoja czesc skarbu, zas pierwszy opowiadzial jak przyjemnie sie zegluje, mowil, ze widzial piekne zachody slonca na morzu i zalowal, ze to wszytko trwalo tak krotko. Obaj wrocili ze skrbem do domu.