hejka
super balkonik, właśnie mi uświadomiłaś, że muszę zrobić porządki na swoim
zaintrygowała mnie ta woda z miodem - pijesz bo lubisz, czy to część jakiejś szczególnej diety?
hejka
super balkonik, właśnie mi uświadomiłaś, że muszę zrobić porządki na swoim
zaintrygowała mnie ta woda z miodem - pijesz bo lubisz, czy to część jakiejś szczególnej diety?
woda z miodem to mój wymysł ...naczytałam się owego czasu na temat szeregu korzyści płynących ze spożywania szklanki wody z łyżką miodu rano na czczo (trzeba to wszystko przygotować 12 godzin przed spożyciem)...i obecnie praktykuję ten zwyczaj...bardziej szczegółowo pisałam o tym na wcześniejszych stronach..zatem zapraszam do poczytania..
Kulko79 odsyłam Cię do strony 10 w moim pamiętniczku
a co do pu-erh..tak..nadal piję..choć czasem biorę sobie "dzień wolny" i wtedy zamiennikiem jest herbatka zielona
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Ja teraz pije namietnie zwykla zielona lisciasta, strasznie mi posmakowala Milego, dietkowego weekendu!!!!!!!!!!
ja sobie wlasnie wypilam figure z senesem :P okropna w smaku jest, ale pije slaba i mam nadzieje ze mi pomoze :P bo mam problemy z wyproznianem hehe
a slyszalam ze grejfrut jest dobrze jesc codziennie rano na czczo :P
hej..dzięki wszystkim za odwiedzinki...
no kwiecień mi ucieka a na koncie jeszcze 1,5 kg do zrzucenia w zaplanowanym okresie...no to trochę sporawo...no ale nie ma co narzekać.. pozostaje tylko dietkować dalej
25/04 piątek
śniadanko (ok.320)
- kromka chleba z almette ziołowym
- pomidor + ogórek kiszony
- banan, 3 truskawki, 8 kulek winogron
II śniadanie (90)
- gorący kubek - serowa z grzankami
obiad (400)
- sałatka gyros
kolacja (ok. 300)
- jogurt kiwi, gruszka
dziś bez ćwiczeń
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Ja tez sobie zapalanowalam 64,.... jako wage kwietniowa a tu na liczniku 65,8kg....Ciekawe czy sie uda....
Milego wekendu.
Buzka.
hej..dzięki Tusiu i wzajemnie
26/04 sobota
śniadanko
- woda z miodem
- kromka chleba z masłem
- pstrąg wędzony 40 g
- pomidor, ogórek
- pucharek winogron i 3 truskawki
II śniadanko
- banan
(próbowałam też łazanki)
obiad
- kanapki: 2 kromki chleba z masłem i liściem pekińskiej na każdej
- pstrąg wędzony 40 g
- jajo na twardo
- mizeria z dużego kawałka ogórka węża i pomidora z 1,5 łyżki śmietany 18%
niedługo wychodzimy odwiedzić znajomych..i jeszcze nie wiem co mnie czeka...obecnie jestem najedzona, a alkoholu pić nie będę, bo jedziemy samochodem
jutro dam znać jak było...
a co do diety...to trzeba się bardziej w garść wziąć...bo te moje obiady to jakoś takie niezbyt dietetyczne, bo np.majonez..no kto słyszał o majonezie na diecie...
kalorycznie to to jeszcze jakoś w ryzach się mieści..bo wszystko sobie liczę..ale przecież kaloria kalorii nie równa.....no tak...znowu dopadła mnie mania gotowania...
właśnie się karcę i każę poprawić w następnym tygodniu...
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
wróciłam już...a że jestem od tego forum uzależniona...to i weszłam napisać, że na imprezce - bo w końcu owe spotkanie taką formę miało - wyłącznie piłam...były dwie kawy ze słodzikiem i mlekiem i kilka herbat..jakaś jedna waniliowa była...bardzo smaczna...
do przegryzania było mnóstwo czipsów, orzeszków, paluszków...no wiecie jak to imprezka...i lody podano z owocami i czekoladą ritter sport pralinową (och a ja uwielbiam właśnie tą czekoladę)...ale pomyślałam że nie warto...i niczego nie tknęłam
z alkoholu też musiałam zrezygnować, bo w końcu prowadziłam samochód - i mi oczywiście adrenalinka skakała, bo ja to taki początkujący kierowca jestem..faktem jest że prawko to u mnie od 2000 roku w portfelu siedzi..ale potem zero praktyki było..no i teraz mam tego efekty...kupiliśmy autko..a ja taka d... jestem że się boje nim jeździć...no ale tak sobie myślę...że skoro schudnąć potrafię to i jeździć się nauczę...:)
a tak w ogóle to za trzy tygodnie jedziemy do Polski i w góry się wybieramy..tym razem w Bieszczady...i planujemy dużo wędrować...tylko muszę sobie butki kupić...może ktoś był w tamtych stronach i poleca jakąś miejscowość...będę wdzięczna za info...no i tyle...niby troszkę już późno ale jeszcze poszukam sobie jakichś dietetycznych przepisów, żeby moje menu obiadowe usprawnić...
spokojnej nocki i kolorowych snów
PS: a mojego żółwika to bym chętnie w dupsko kopnęła, żeby się łaskawie w prawo posunął..ale on niestety stoi jak zaklęty
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
hej..a ja się już dzisiaj wyspałam...a czasem to bym się w łóżku do 11tej wylegiwała..a dziś to mnie już po ósmej z tego łóżka wywiało..to chyba z niecierpliwości...bo było poranne ważenie i pomiary...
dziś kończę 4ty tydzień diety
a oto ja w liczbach:
waga: 69 kg
pas: 76 cm
biodra: 94 cm
udo: 56 cm
zatem czas uaktualnić tickerka...nie spodziewałam się że tak ładnie mi waga zejdzie, zatem tym bardziej się cieszę...więc może uda mi się zejść do 68 do następnej niedzieli - gdyż tak zakładał mój pierwotny plan...fajnie by było:)
a dziś na obiad będą jednak raczej niekaloryczne łazanki...bo w zamrażarce jeszcze kilka mamy poświątecznych zawiniątek i trzeba to zjadać...ale od jutra niskokaloryczna kultura obiadowa
udanej niedzieli życzę
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Hej! Ladnie waga schodzi w dol oby tak dalej. Na pewno uda Ci sie zejsc do 68 w przyszla niedziele- trzymam kciuki! Ja waze sie w czwartek rano....Przypuszczam, ze zrzucilam ok. kilograma, dwóch...zobaczymy. Pozdrawiam!
Zakładki