Strona 52 z 111 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 511 do 520 z 1104

Wątek: To ile schudne do 18 lutego? Foto str 7,30,31, 83

  1. #511
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    to widze ze to bardziej zagmatwana historia... fakt pierwpwinien poradzic sobie ze soba, a pozniej ostro sie wziasc do naprawiania zycia rodzinnego zanim bedzie za pozno.. dzieci takie rzeczy bardziej przezywaja niz mogłoby sie zdawac
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #512
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No niestety... Ja staram sie w to nie wtracac, mimo ze to bardzo trudne...

    Ja juz pocwiczylam sobie, bo sie nudzilam: 2 serie po 65 brzuszkow, 2 serie po 25 scyzorykow, 2 serie po 3 min rowerka, 2 serie po 15 damskich pompek, 2 serie po 65 polbrzuszkow

    Dzisiaj przymierzylam sobie spodnie, ktore jeszcze 2 tygodni temu na mnie nie wchodzily. A dzisiaj Weszly Sa wprawdzie jeszcze troszcze scisle, ale to z materialu... Rozmiar 38 Hmmm wyobrazam sobie jak bede wygladac gdy dojde do wagi 55

  3. #513
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Ewelinko gratuluje miłe uczucie co? kurcze ja mam 55kg czemu ja sie tak nie czuje jak powinnam nie chce chudnac ale nie chce tak wyglac jak teraz... moze powinnam wybrac sie gdzieś na jakas silownie zeby mi ustalilł jakis trener zestaw cwiczen zeby conieco wyłuskac z mojej figury.... eh bo jeszcze sadełko jest, ale nie chce miec samych kosci no a Ty masz jeszcze 1,5miesiaca:P ciekawe ile Ci sie uda schudnac do spotkania z ukochnym i rodzinka
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #514
    fineska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Łowicz
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witaj słonko...
    hmm..nieciekawa ta historia z mężem .... czy oni sie już kiedyś tak pokłócili ze on az wyszedl z domu i nie wrocil...gdzie on moze sie podziewac..ja z jedenj str podziwiam tę kobiete iż mimo tego ze mąż zniknał i nie ma po nim sladu -ona umowila sie na spotkanie z dawnym kolegą...tak się zastanawiam co na celu mają takie spotkania..sama nie wiem co myslec...
    a tobie dietka idzie super..moja legła w gruzach..musze sie pozbierac bo sylwester idzie , swieta sie zblizaja a ja mam zamiar jechac na jakąś dyskoteke i kupic sobie jakąś fajną krótka bluzeczke

    buziaczki kochana dzisiaj tylko tyle ode mnie
    papapa

  5. #515
    Guest

    Domyślnie

    Abnehmen es ist nicht so einfach,ich wünsche viel Spaß!!!!Warum schreibst du deutsch??

  6. #516
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    boojeczko Nio moze faktycznie przejdz sie na silownie... NA pewno nie zaszkodzi... A ile schudne zobaczymy :P
    finesko Wiesz zachowanie mojej szefowej (jesli chodzi o spotkanie z kolega) bylo pod wplywem impulsu. Na pewno jej to dobrze zrobilo, odreagowala stres... W tym nie nalezy upatrzac niczego zlego To dobra zona i matka Po prostu juz nei mogla.
    SexiFlexiJa, ja... Ich muss unbedinkt abnehmen, obwohl es nicht so einfach ist. Ich ich finde, dass ich schaffe... Irgednwann vielleicht Ich schreibe Deutsch, weil ich gerade in Deutschland bin... und du? wieso? Danke Dir, dass du mich besucht hast Auch viel Spaß!

    Szef wrocil... o 18... Bylam w szoku, bo tak cicho wszedl, ze nei wiedzialam kiedy. Od dwoch godzin rozmawia z szefowa... Twierdzi jednak, ze nie ma za co przepraszac
    Ja sie poklocilam wlasnie z moim PM... Zadzwonil do mnie stary kolega z Kanady i gadalismy 1,5 godziny. No kurde... Dawno nie rozmawialam z nim, a to naprawde dobry kumpel. I nic wiecej. A moj PM oczywiscie focha zarzucil...
    Lece spac. Dobranoc :*

  7. #517
    asq25 Guest

    Domyślnie

    oj zazdrosc to normalne...kochana ale powiedz Ty tez bys byla troche zazdrosna na Jego miejscu hihihih

    poooo szef wrocil...nie ma za co przepraszac...no faktycznie:/

  8. #518
    CzarnaWampirzyca Guest

    Domyślnie

    A tam..pewnie już się pogodziliście
    miłego poniedziałku

  9. #519
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Oj jakby do mojego zadzwoniła jakaś D. - stara znajoma i rozmawiała z nim tyle czasu to ehhh no ... rozumiem Twojego nie dość że daleko od Ciebie to jeszcze jakieś kontakty meskie sie odnawiaja broni "swojego" jak każdy porzadny samiec hehe

    a szef... no coż kazdy ma swoje sumienie... kazde jest inaczej ukształtowane, ale jesli on sadzi, że nie ma za co przepraszac to sory ale cos jest nie tak... Twoja szefowa musi byc silna babka, albo poprostu nie bierze tak wszytkiego do siebie... ja bym oszalala...
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #520
    symploke jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć!
    Wróciłam i postaram się już być grzeczna

    co słychać?
    a PM zazdrosny jest, no

Strona 52 z 111 PierwszyPierwszy ... 2 42 50 51 52 53 54 62 102 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •