Wątek: Give up?? - Over my dead body!!!

A co to za treningi masz tak pozno ??
ja sie wlasnie zastanawiam kiedy oglasza mi plan zajec bo tez chcialabym sobie rozplanowac jakos dni ...posilki, cwiczenia i jeszcze dodatkowo francuski
Hmm wiesz co ja teraz z perspektwy czasu to chcialabym mieszkac w domu rodzinnym studiujac niestety studiuje w innym miescie...ale moze ja tak sadze dlatego ze raczej na brak wolnosci w domu nigdy nie narzekalam

As you wish .... tickerek przesunięty zgodnie z planem co prawda nie zmeczylam sie bardzo bo troche w ciemno cwiczylam te niektóre filmiki a nie wyszystkie byly odpowiednio hardcoreowe. Ale lepiej gorzej - ćwiczyłam!

Dzisiejszy dzien zamykam chyba na plusika , noo nareszcie jupii

Lece na Brzydule Betty xD

Miłych snów :*

BRAWO za dzionek na PLUS :P

DOBRANOC

Ah studia poza domem. Piękna sprawa, pisałam już o tym nie raz. Chociaż po 3 latach powróciłam na dalszą edukację do domku i nie narzekam

Gratki za grzeczne ćwiczonka!

Dobranoc Ninti

DZIEŃ DOBRY

Kasia Cz. ten plus mnie dosłownie powalił xD

KobietkaKokietka,fatti oj no ja nie mam tak ze rodzice mnie jakos strasznie ograniczają, jeśli chcę gdzieś wyjść to nie ma problemu ale to jednak nie jest 100% wolnosci :P


Kurka, mam troche spraw do załatwienia a nie chce mi sie za bardzo tylka ruszyc, na rosyjski sie jeszcze nie zapisałam. Chyba dzis rusze.

Ruszaj tyłek ruszaj

Mam nadzieje, ze wszystko do przodu, zarowno z dietka, jak i z reszta spraw

Pozdrawiam oraz karmelkowych snow zycz, bo juz ja tylko pocwiczyc, prysznic i spaciu

Wogóle moje plany poszły w zupełnie inną strone. Najpierw przez pół dnia obijałam sie a potem pojechałam z rodzicami na "wycieczke" w celu obejrzenia samochodu który okazał się samochodem fajnym no i w koncu po 2 miesiacach poszukiwan kupilismy hehe

2/3 samochodu nalezy od mnie bo teraz mamy 2 samochody i 3 kierowców w domu hehe. A mojego brata i tak prawie ciągle nie ma. Teraz wystarczy mi sie tylko przełamac do samotnej jazdy :P bo tak to zawsze z tatą jezdze , no ale teraz bedzie łatwiej bo i seat ibiza jest jednak mniejszy niz VW passat :P

Dietowo ok, nawt przezylam głod dzis bo zjadłam obiad przed 13 i pojechalismy i wrócilismy dopiero ok 19 i przez ten czas nic nie jadłam :O

Teraz jestem po kolacyjce i własnie ubieram sie do cwiczonek bo suwak trza przesunać no nie