-
Jestem na sali komputerowej i same tu chłopaki a jakichś przegródek za bardzo nie ma więc muzse uważać bo nie chce żeby moje życie dietowe wyszło na jaw :P
Te okienka mnie dobijają :/
Siedzę teraz bezczynnie i musze czekać nawkład który jest dopiero za 2 godziny
W domu będę dopiero tak koło 18-19 :/ więc sobie pozwoliłam na małe odstępstwa dietowe. Jak na razie to:
serek wiejski 200kcal
2 kromki chrupkego 56kcal
kawa z mlikiem 60kcal
czekolada z automatu ? ... 60kcal
batonik ciniminis 100kcal
no i piję wodę nalęczowiankę smakową 80 kcal (bo pewnie wypije cala butelke)
czyli w sumie mam coś ponad 550kcal .... ja nie wiem co ja zjem na tą kolację
Teli w zwykły dzień przeciętnie piję około 2 kaw, jedną rano idrugą tak o 15, wiecej pije wtedy jak zamierzam się uczyć, tez kiedyś chcialam ograniczyć, ale potem stwierdziłąm że w sumie po co, nie palę, piję okazjonalnie, przy czym okazje nie za często się zdadrzaja to co sobie kawy będę odmawiać :P
Xixa te badania uspokoiły moje sumienie i już chyba nie będę wcale z kawy rezgonować
-
Jak ja się uczę, też zaczynam od kawy, a w czasie sesji, to szła kawa za kawą. Wiesz, ja też bym nie chciała, żeby ktoś obcy widział mnie piszącą na forum diety. Bardzo lubię to miejsce , ale traktuję jako coś własnego i prywatnego. Siostra trochę się ze mnie nabija, ale siostrze wybaczam
-
Ninti, dziękuję, że mimo iż byłaś bardzo zmęczona i późno w domku, to wpadłaś do mnie :P :P :P
Jesteś kochana
Teraz już pewnie smacznie śpisz Do jutra
-
Taaa, ja ostatnio w sali komputerowej prosiłam o pomoc, bo coś było nie tak, i wszyscy patrzyli na moje dietowe życie
-
Ninti gdzie ty masz jakie konkretne jedzenie ? Bo to takie dziub tu, dziub tam, tu 50kcal na kawie tam 50 na innym piciu .
Jak tam dzisiej - czyżby znowu na sali w ukryciu ?
-
Meeeg85 lol, chyba bym umarła ze wstydu,
ja nawet przy bracie tak za bardzo nie lubie pisać na forum :P, w sumie też się trochę boję bo jakby ktoś chciał to by mnie tu bez problemu znalazł bo praktycznie wszyscy moi znajomi wiedzą jakim nickiem się posługuję w internecie i w naprawdę wielu miejscach jestem tak zalogowana, nawet na gg bez problemu mnie można znaleźć po nicku bo wiecie, jest oryginalny ;>. Miałam nawet zmieniać konto, ale se myśle, kij, w końcu komu by sie chciało wyszykiwać mnie w necie
Grzybciu wiem że moje wczorajsze żarcie pozostawia wiele do życzenia, no ale czasami po prostu bywają takie dni że inaczej się nie da ^^, i tak wciełam wczoraj 2 kostki czekolady nadziewanej truskawkowej hihi
No a teraz przejdzmy do dnia dzisiejszego
Dziś nie byłam na uczelni, jakieś tam rektorskie miały być no i wychodziło na to że miałabym 1 godzinny wykład więc się nie opłaca . Mniej więcej do tej pory pomagałam mamie w sprzątaniu, nie powiem żeby się ze mnie pot lał no ale byłam w sumie w ciągłym ruchu
jak na razie to pożarłam
-3 kromki chupkiego
-jajko
-niewielki pomidor
-warzywa na patelnie + 1,5 łyzki oleju (tym razem bylam bardziej uwazna :P)
- jabłko
- kawa z mlekiem
Co daje w sumie w przybliżeniu około 740kcal; będzie jeszcze jedna kawa, a na kolację ser biały ze szczypiorem
Oczywiście idę dziś na aerobnik
Jutro ważenie, ciekawe czy coś schudłam :P
a, tak se siedze, to pomyślałam że coś wrzucę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] moja foteczka sylwestrowa , jakieś 64 kg bo sie trochę odchudzałam, troche drastycznie więc momentalnie wróciło haha. Ale to zdjęcie to też taka ściema :P bo wiecie, wysokie buty, poza "wyszczuplająca" i wciągnięty brzuch itp :P, ale moje grube nóżki mnie zdradzają
-
inaczej sobie ciebie wyobrażałam
pozytywny szok
-
Xixa... ciekawa jestem jak ;> ;>
Wszystko dziś poszło zgodnie z planem także zamykam dzień dzisiejszy , jutro startuje z tickerem, cokolwiek waga nie wskaże .
A tu coś na poprawę humoru
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ja byłam w szoku :O
Dobranoc dziewczynki
-
Hej Fajne te filmiki na youtubie. Zdjęcie też ładne, wcale bym nie powiedziała, że jesteś gruba A co do jadłospisu: wydaje mi się troszeczkę ubogi, żadnego mięska, szyneczki, rybki, z takich konkretniejszych rzeczy tylko jajeczko i twarożek Ale ja nie jestem dietetykiem, jak Ci tak pasuje, to spoko. Za aerobic masz dużego plusa Do jutra :*
-
Nie wiem czy się cieszyć czy płakać.
Niby na wadze 69 kg, czyli 2 kg mniej niż ostatnio, tylko że ja sobie myślałam że ja tak naprawde nie przytyłam aż tyle, że to woda, żarcie itp i że po tygodniu diety zejdzie, a tu dupa :P, ja NAPRAWDę aż tyle przytyłam .
No nic, dobrze że się w porę opamiętałam , akurat jak się już naprawdę ciepło zrobi to będę juz poniżej 65 a wtedy mniej więcej przypominam człowieka, jeśli wakacje przywitam z 59 kg to będzie superaśno.
Jeszcze nie wiem ile dokładnie chcę schudnąć, napewno przynajmniej do 55, a co potem to się zobaczy.
No to do dzieła
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki