Generalnie jakoś się wykaraskałam ze wszystkiego i starałam się nawet ruszać. Muszę się zapisać na jakiś zaawansowany angielski. Samemu nie chce mi się, a coraz więcej tych zagranicznych wyjazdów się szykuje...
No właśnie muszę się zastanowić czy mnie na to stać W niektórych zakładach pracy to się dorzucają do takich rzeczy... muszę się dowiedzieć jak jest u mnie..chociaż znając realia pewnie nie..
Od dziś wracam do biegających na dobre. Wczoraj coś tam potruchtałam i nie było może rewelacyjnie, ale też nie najgorzej
No, ja z nauką też tak mam - ciężko mi się zebrać, jeśli ktoś nade mną nie stoi... Nawet mimo tego, że sama nauczam!
Życzę spokojnego weekendu - ja mam masę pracy, niby drobiazgów, ale nie chce mi się za nie zabrać...
Pozdrawiam!
Oj dziewczyny,znam to nie chce mi sie.Szczegolnie jesli chodzi o nauke.Wtedy jestem niesamowicie kreatywna i tworcza jesli chodzi sobie o wynajdowanie zajec.Potrafie wysprzatac na glanc mieszkanie,cerowac skarpetke,umyc okna albo wysprzatac w piwnicy,byle tylko odlozyc moment z ksiazkami...
A nade mna wizja egzaminu...i to wcale nie prostego....
Też tak trochę mam, ale wiecie najtrudniej jest zacząć a potem można się wkręcić.
I jeszcze lubię programy profesor Henry Edgara chyba... Nie wiem czemu, ale to jedna z nielicznych rzeczy z którymi mogę sobie posiedzieć i powkuwać słówka. Polecam wypróbować.
Bardzo dobrze zacząć od mniejszych wysiłków pop przerwie, będzie bardziej bezboleśnie szło i oby bez przerwZamieszczone przez puellcia
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Od nowego miesiaca zakladam ten licznik.
Dziś pobiegłam ładnie. Po wczorajszym treningu fajnie bolą mnie pośladki A w pt bylam na basenie. Bo za bardzo wialo na bieganie. Caly weekend w ogole byl niebieganiowy.
A co do ang to ja bez przerwy cos czytam, ale lubie chodzic na rozne kursy. Konwersacje to jest cos czego mi brakuje. Nie mam pracy, w ktorej uzywam ang do mowienia tylko do pisania raczej.
Kafig ja tak mam z praca, ktora mi sie nie chce robic.. oj ile wtedy mozna zaleglych rzeczy zrobic
123mr co do programow to uzywałam do slowek tylko super memo.
Alex dawno Cie u mnie nie było. Jesteś już back z realu widze
Tak Back to Forum in Future is NowZamieszczone przez puellcia
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Zakładki