Wątek: Zaczynam od 26.07!Kto zaczyna ze mną dietę 800kcal??

nieprzejmuj sie ja tez mialam chwilke slabosci bo zjadlam batonika ale nie jest zle a jutro bedzie lepiej tzymam za ciebie kciuki

Hej niom glupio moze to zabrzmi ale cisesze sie ze nie bylam sama tzn. ze nie jestem , troszke mi tym poprawilas humorek i dziekuje Ci bardzo Allex89 Dokladnie dzis bedzie lepiej i dzis nie bedzie slodkosci Ja za Ciebie tez trzymam kciuki
Pozdrowka

hej wszystkim:0 dzisiaj 4 dzien diety po wczorajszych słodkościach dzisiaj troszke więcej ćwiczń....dzisiaj wstalam wczesniej jak mi doradzila Malenstwo82 dzisiaj sniadnko zjadlam o 10 a wczesniej jak zwykle ćwiczylam przez 30 minutek

Hej Niom u mnie tez juz 4 dzionek a moze i 3 Moze by wykreslic ten jeden slodkasny OOO ciesze sie ze skorzystalas z mojej porady ja dzis tez wstalam wczesniej tzn. listonosz mnie obudzil Ale wiesz Allex89 rano ma czlowiek wiecej wigoru i wogole lepiej sie cwiczy niz np. o 12 Niom robisz postepy Wyspalas sie chociaz

Hej Niom u mnie tez juz 4 dzionek a moze i 3 Moze by wykreslic ten jeden slodkasny OOO ciesze sie ze skorzystalas z mojej porady ja dzis tez wstalam wczesniej tzn. listonosz mnie obudzil
Ale wiesz Allex89 rano ma czlowiek wiecej wigoru i wogole lepiej sie cwiczy niz np. o 12 Niom robisz postepy Wyspalas sie chociaz
NIom troszke mi nie wyszla zabawa z kolorami teraz juz lepiej
Pozdrawiam

nio rzecywiscie wczesniej sie troche lepiej cwiczy dzisiaj sie akutar wyspalam ( nigdzie niewychodzilam wiecór i rano czulam sie świetnie (glowa mnie nie bolala a co do tego słodkiego dnia to masz racje to jest nasz 3 dzien diety

Mi osobiscie dobrze cwiczy sie rano choc nieraz nie moge sie zmoc ale w koncu jakos mi sie udaje Przyzwyczailam troszke moj organizm to wieczorka bo z reguly w wakacja moge tylko rano cwiczyc a normalnie to wieczorkiem to robie ok.19
Ja tam z reguly nie mam bolu glowy jednie troszke mi sie kreci rano jak np. zjem malo w ciagu dnia .
Niom czyli 3 dzien dietki Ja wlasnie wszamam obiadek kapustke mojej mamy i jest w niej troszke wedlinki i wybieram ja jak tylko moje , dzis juz jest troszke wyrzucialam z siebie odnosnie jedzonka cio bede jesc a cio nie
Pozdrawiam

Ćwiczenie z rana jest łatwiejsze, zwłaszcza przed śniadaniem, bo brzuch jest pusty, ale pomyslcie, że ćwicząc wieczorem spala się to co się zjadło w ciągu dnia. O ile przyjemniej jest wtedy, bo mozna odpokutować jakieś przewinienia. np 10 min więcej roweru.

ja lubie sobie pocwiczyc przed sniadanie tak gdzies z 30 min i wieczór tak z 45 min albo pojedzic sobie na rowerku albo rolkach po kolzacji tak z godzinke wydaje mi sie ze tak jest naj lepiej jak myslicie??

Celebriana masz racje rano latwiej bo brzusiu plasciutki szkoda ze nie moze byc taki sam wieczorem ach moze kiedys tak bedzie tzn. napewno ale kiedy to jeszcze nie wiem
Szczerze mowiac na wieczor mi sie nie chce cwiczyc i podziwiam Cie Allex89 ze cwiczysz rano i wieczorem , ja jak na razie raz mi sie tak udalo , z reguly wole rano juz jak cos , teraz ogolnie malo sie ruszam bo siedze w domku po pogoda beee ale jak tylko sie poprawi zamierzam biegac a to uwielbiam wspaniale sie po tym czuje Niom i przez to siedzenie w domku to malo sie ruszam jedynie co to robie porzadki jakies albo se ganiam pare razy do sklepu np. po zdrowe jedzonko
Niom ja osobiscie wole odczekac zanim zaczne cwiczyc tak minimum z 2 godzinki to tez zalezy co sie jadlo Ale chyba mnie Allex89 troszke natchnisz albo juz natchnelas musze sie bardziej wziasc za siebie bo ja przy was sie chowam
Pozdrawiam