Strona 9 z 38 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 371

Wątek: 10 kg mniej,uda się?Zajrzyjcie czasami i 3majcie kciuki.

  1. #81
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny jeśli komuś to pomoże to streszcze moje postanowienia które staram się realizować:

    1. Nie jem po 18!

    2. Pije codziennie czerwoną herbatę (minimum 0,5 litra,to naprawde pomaga,moja siostra schudła dzięki tej herbacie bez diety)

    3. Staram się nie jeść słodyczy (które uwielbiam,robie wyjątek raz w tygodniu i to właśnie jest Dzień Specjalnego Dnia - gdy pozwalam sobie na małe co nie co)

    4.Pije dziennie 2 litry wody.

    5.Pilnuje się także by nie jeść zbyt dużo pieczywa,ziemniaków,makaronu itp. ale to przecież oczywiste.

    6. Staram się także nie łączyć w jednym posiłku białka i węglowodanów,choć czasami sie tak poprostu nie da.

    7.Sporo ruchu,choć czasami dopada mnie leń,ale to każdy tak ma.

    8.No i zapomniałabym o najważnieszym - góra 1200 kcal dziennie (czasami jest mniej a czasami,zwłaszcza gdy mam te ciężkie dni - więcej,ale wiecie dziewczyny jak cieżko jest w te nasze dni)

    Dzięki temu w 2,5 tygodnia schudłam 3 kg,dla mnie to sporo,mam nadzieje że bezpowrotnie!Jeszcze 7 kg i będe szczęśliwa!

  2. #82
    Guest

    Domyślnie

    Dorotko_18

    3 kiloski w ciągu 2,5 tygodnia to jest coś Gratuluję serdecznie U mnie nie idzie już tak świetnie jak na początku, ale nia zamierzam się poddawać. Postanowiłam jeszcze powalczyć przez dwa miesiące i zobaczymy co będzie.
    Na cud nie liczę, bo nigdy nie będę smukła jak nimfa - ach te kobiece biodra mogłyby być w moim przypadku odrobinę węższe, ale cóż genetyki nie przeskoczę... Mogę jeszcze jednak popracować nad zbędnym tłuszczykiem.
    A takie postanowienia z pewnością Ci pomogą w trzymaniu dietki.

    Oskubana
    Ten kilosek to zawdzięczam głównie wspinaniu się po drabinkach i chodzeniu po łańcuchach w Słowackim Raju. To było niesamowicie wysiłkowe zajęcie, a ja nie miałam żadnych zakwasów ani kontuzji. Jednak chodzenie przez cały rok na aerobik dało jakieś efekty - wprawdzie nie schudłam za jego pomocą ani kilograma (dopiero jak zaczęłam się dietować), ale kondycja się wyrobiła pierwszorzędnie.

    A tak w ogóle to o jakiej sałatce tu mowa Może byście się podzieliły jakimś dobrym przepisem, bo sałatki to ja bardzo lubię...

    Pozdrawiam Was serdecznie i do jutra, maxxima

  3. #83
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Cześć dziewczyny!
    Maxxima, sałatkę podała Dorotka w tym poście, 1stronę wcześniej!
    Ale miałaś fajnie -też tak bym chciała !
    Ja mam dziś 3dzień 13-tki i jest mi źle!Samopoczucie OK, tylko kucie w brzuchu!
    Mam nadzieję, że minie!
    Powodzonka dziewczynki- miłego dnia!
    Pozdrawiam

  4. #84
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny!

    Wczoraj mój misiu zaciągnął mnie do pizzerni,byłam twarda i zamiast mojej ulubionej pizzy zamówiłam sałatke (jedynie ser feta i 3 małe grzanki miały więcej kalorii) Coli też nie brałam.Było miło,ale zaczęło mnie boleć pod prawą łopatką,pojechaliśmy do niego i poprostu myślałam że wykorkuje,cały prawy bok - okropny ból,na początku myślałam że to poprostu mięsnie mnie bolą od ćwiczeń (bo robie sporo brzuszków na takim specjalnym urządeniu) ale misiek sądził ze to kolka płuca (czy jak to sie tam pisze) Rzeczywiście chwilami nie mogłam oddechu złapać.Siedziałam spokojnie i troche przestało boleć.Hmm później jeszcze siostra mnie na piwo wyciagnęła (to już sie skusiłam) Gdy kładłam się spać to juz nie bolało,ale teraz znowu napiernicza Cholera przez to nie moge ćwiczyć

    Pochłonęłam wczoraj: programowe 1150 kcal + sałatka 220 kcal + szkl. soku porzeczkowego + malusi wafelek + 2 piwa = 1550 kcal
    Ochh jestem okropna

    Dziś mam ochote potańczyć ale nic z tego,pewnie będe musiała w domu zostać

    Dziewczyny zapomniałabym - gdy sobie za dużo zjecie ( w weekendy się zdarza ) to polecam NORMOSAN.To herbata przeczyszczająca,ale uwaga - najlepiej wypić wieczorkiem bo to zaczyna działać po ok 8 h.Pracujące dziewczyny nie pijcie tego jesli na drugi dzień idziecie do pracy.Każdy organizm inaczej reaguje więc ostroznie prosze.


    Maxxima dziękuje.Wiem że na początku wiecej sie chudnie.Mamy ten sam problem - ja też mam genetycznie szerokie biodra,ale nic na to nie poradzimy.A co do sałatki - przepis jest na wcześniejszej stronie,szybko sie robi,tania i smaczna.

    Miłego dnia kochane,ide sobie poleżeć,może ten ból przejdzie...

  5. #85
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dorotko, mam nadzieję, że ze zdrowiem już lepiej ?

    A z normosanem trzeba uważać, bo to ziółka przeczyszczające . Jeśli za często się je stosuje to jelita leniwe się robią. A od tego prosta droga do trdudności trawiennych...

    Papatki - Jado

  6. #86
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny

    U mnie dziś dietowo słabszy dzień, bo zamiast 1200 wtrąbiłam aż 1500 kalorii.
    Jedyne co mnie pociesza to fakt, że w ramach rekompensaty za ten wyczyn zaliczyłam dziś pełne 120 minut na rowerku stacjonarnym.

    Mam nadzieję, że ominą mnie kolejne taki wpadki.

    A jak u Was

    Pozdrawiam Was serdecznie i miłej nocki, maxxima

  7. #87
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!

    Jado,wiem że trzeba uważać z Normosanem,pije go raz na tydzien jak zjem za dużo Czuje się już troche lepiej,dzięki za troske.

    Maxxima uff po tych 2 godzinach na rowerku nie masz co się zamartwiać.

    Ja niestety mam awarie kompa i pisze teraz od chłopaka,nie wiem kiedy naprawią i kiedy znowu tu zawitam

    Wczoraj pochłonęłam 1350 kcal ,ruchu zero bo boje sie że znowu zacznie boleć.

    A teraz żegnam - jade nad morze cholera pewnie sie naobżeram

    Buziaki,miłego dnia!

  8. #88
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Wszystkim

    Słonko pięknie świeci, aż miło. A ja zaliczyłam już moje katusze na rowerku stacjonarnym - 90 minut Teraz tylko ładnie pilnować dietki i będzie OK.

    A z tymi ziólkami to trzeba bardzo uważać. Słyszałam, że fatalnie rozregulowują organizm.

    Miłej niedzieli

    Pozdrawiam serdecznie, maxxim

  9. #89
    szane jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    MIŁEGO UDANEGO , NOWEGO TYGODNIA

  10. #90
    Guest

    Domyślnie czesc slicznoty;))

    wrocilam wczoraj z Mazur , taki nieplanowany wypad i wiecei co ? po tyuch grillach i ogniskach gdzie naprawde sie staralam jest mnie znowu 1 kg wiecej bu; (( a tak sie staralam plywalam , jezdzilam 30 km rowerem chodzilam do miasta na piechote ( 30 km) przez 6 dni wypilam tylko 3 piwa i prosze tluscioch powrocil ;((
    pozdrawiam cieplutkoi

Strona 9 z 38 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •