Strona 10 z 17 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 163

Wątek: Desperados chudnie :D

  1. #91
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    o mam....[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #92
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Witaj , bardzo Cię przepraszam, ale wczoraj małż mi powiedział, ze wprowadziłam Cię w bład bo mamy taki rowerek :
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    Jest super cichy, można spokojnie ogladac tv i na 100 % niekomu nei będziesz przeszkadzać....ma do tego takie niby rolkina których stoi ...i super się go transportuje z pomieszczenia do pomieszczenia...ja trzymam go normalnie w garderobie a jeżdze w salonie ogladajac jakieś głupie seriale.
    Cena jest fakt wysoka, ale jesli naprawdę chcesz jeździć, to jest to zakup na całe życie a w każdym badź razie na lata....
    Z drugiej strony znam ludiz , którzy jeźdzą na rowerkach za 200 zł bo najwazneijsz eto jeździć....

  3. #93
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielkie dzięki za namiary...

    Plan na dziś:
    2 puddingi waniliowo czekoladowe 2*125g - 2,5 *85 kcal - wybrałam bo dobre i niskokaloryczne 212 kcal
    jabłko duże 90 kcal
    jabłko duże 90 kcal
    rosół hanoi - ok 350 kcal (weryfikacja po ważeniu kurczęcia)
    -450 ml krwi - w końcu mamy dzień życzliwości

    Dzis sobie odpuszczam ruch..w końcu oddaję krew....
    Od jutra nawracam sie na skakankę
    a od poniedziałku ABT
    Buziaki..chyba znowu wraca mi wiara w to, ze nie zamienie się doszczętnie w wieloryba..wam sie udaje...

  4. #94
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to witamy ponownie :* Fajnie, ze wrocilas Bedzie dobrze

  5. #95
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehh mam nadzieję, ze wróciłam na dobre...
    moze jakiś planik minimum? np. nie przekraczać 1000 kcal przez równy miesiąć choćby nie wiem co?
    Denerwują mnie już moje obiecanki, cacanki a komórkom tłuszczowym radość .
    Nic to...dziś kończę już z pozwalaniem sobie na zbyt wiele...
    a przede wszystkim muszę sobie robić dobrze na wiele innych sposobów...jakiś nowy kolorek na kudłach...nowa fryzurka...ubranko (ciągle jeszcze nic ciekawego nie znalazłam, ale wszystko przede mną)
    Najważniejsze to być pozytywnie nastawionym i wiedzieć, ze nie odchudzam się za karę..przecież tylko i wyłącznie dla siebie to robię, nie?
    jak zwykle gadam gadam gadam...
    Wielkie przepr. za marudzenie, ale mam nadzieję, ze od dziś codziennie dostaniecie baaardzo baaardzo przyzwoite sprawozdanie z każdego dnia...
    i na świeta będę ważyła przynajmniej te 68 kg....no 67
    a na wielkanoc eee 58 (nie wiem kiedy wypada, ale trza sie spiąć)
    Pozdrowienia dla wszystkich. CMOOOK

  6. #96
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wielkanoc koniec marca, bo tez juz mam bilety na samolot do Polski
    No i nie mamy zamiaru sluchac obiecanek cacanek, tylko jak chudniesz Powodzenia !

  7. #97
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    tak jest!!!! (aż się narzuca herr general, ale szalała nie bede)
    Wczoraj dietkowo ok:
    2 jabłka
    2 puddningi
    przerobiona zupa hanoi na danie chińskie z warzywkami z makaronem ryżowym....
    1/2 grapefruita
    i pół kabanosa (nie ładnie)
    ale udało sie zmieścić w 1000 kcal
    zatem plan minimum wykonany.

    Dzisiaj zapowiada sie tak:
    2 puddingi 212
    danone aktivia 150
    kurczak duszony z papryką (ok 400 kcal)
    ryż - ok 150 - 200 kcal
    razem:
    ok 1000 kcal

    no poza tym postaram się pójść dzisiaj w końcu na zakupki...wiec moze wyłaże sobie parę km.
    Jutro czeka mnie stresujacy dzień..moja kotka bedzie miała sterylke..ale mimo wszystko wole obgryźć paznokcue niż wszamać czipsiki na ukojenie...
    Twardym trzeba byc

    Buziiooole

  8. #98
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Widze, ze rozkaz zrozumiano, co odzwierciedla sie w czynach Czekamy na kolejne meldunki Dobranoc

  9. #99
    NotPerfectGirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-03-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    no i gdzie topozonka???

  10. #100
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    BLEH
    Niestety dotychczas bez sukcesów...ale co nie zabije to wzmocni...
    Plan na 2008: do końca czerwca schudnąć ile się da..dzięki sensownej dietce i codziennym rowerku (dostałam piękne cudo pod choinkę i nie bedzie sie marnowało).
    Mogę nie jeździć tylko wtedy, gdy jestem ciężko chora umierająca i kiedy nie ma mnie w domu wcale .
    Rano o 5 - 20 min przejażdżki
    Wieczorkiem jak dotrę do domku - około 20 min.(wiem, ze za krótko żeby spalić tłuszczyk, ale jakoś trzeba zacząć)
    Poza tym od marca/kwietnia będę śmigała rowerkiem do pracy, a co....
    Co by się nie działo plan muuusi być zrealizowany
    Codziennie będę się sumiennie rozliczała..oby....źle mi z wielorybem, który przejął moje kochane ciałko
    Buziaki i trzymajcie kciuki.
    Na razie zjadłam 1 pomarańczę i wypiłam trzy kawy z mlekiem 2% czyli ok 3/4 szklanki.
    No do zobaczenia

Strona 10 z 17 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •