Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 142

Wątek: ..ostateczne podejście ;-)

  1. #41
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na wszystkich można liczyc....ale jak tak ładnie idzie to co tu komentować...
    Gratuluję!!! i trzymaj tak dalej...
    Ja po dwóch grzesznych dniach wracam do dietkowania i więcej nie pozwolę aby zachcianki ze mną wygrały...
    Buziaki i miłego dnia.
    Pozdrawiam

  2. #42
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    ....wiem, wiem, tu na forum naprawdę na wszystkich mozna liczyć
    A u mnie dzisiaj niby ok dietkowo-kalorycznie ale czuje się taka pełna jak bym przytyła
    5 kg, pewnie jadłam nie to co powinnam za dużo wegli za mało jarzyn /, ale jutro już to się zmieni. Mały błąd i tyle....

    A oto mój raporcik jedzeniowy:

    woda z cytryną
    3 kromeczki chlebka wieloziarnistego
    z filetem z indyka, sałata i ogórkiem
    jogurt 1% z musli
    3 kawy z mlekiem
    kurczak z warzywami
    2 wafle ryzowe z filetem z indyka
    serek wiejski lekki
    salatka z tunczyka i zielonej sałaty

    suma ok. 1250 kcal

    a zaraz wsiadam na rowerek i przejade te swoje marne 18 km w 45 min
    Od przyszłego tyg planuję zwiększyć dystans do 20 km

  3. #43
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jakie marne 18 km, wcale nie!!

    powoli trzeba się rozkręcać, nie można od razu narzucic sobie za dużego tempa, bo szybko sie wtedy człowiek zniechęca) a jechac na rowerze 45 minut to wcale nie jest mało!!!!!

    Faktycznie węgli było dzis sporo, ale w sumie to zdrowe rzeczy jadłaś, więc jest dobrze)
    A z tym,że czujesz się pełna to Ciebie bardzo dobrze rozumie, bo gdy ja zjem sporo węgli, to też czuje się jakos taka cięzka, ale to przechodzi, nie przejmuj się,to raczej nasza wyobraźnia działa))


    Dzisiaj też jestem z Ciebie dumna,

    życze Ci dobrej nocki ,

    trzymaj się cieplutko

  4. #44
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tam zazdroszcze, że jeździsz regularnie. Mnie nic - nawet wstyd za zerowy tickerek nie jest w stanie zmobilizować..moze dzisiaj..

    Też nie lubię tego uczucia ciężkości..ale to ma to do siebie, że mija...byle nie zajdać uczucia ciężkości czipsikami..(co ja miewałam w zwyczaju...skutek rewelacyjny...ból brzucha i poczucie totalnego nieszczęścia )
    Bądz dzielna i trzymaj się tak dalej.
    Buziaki!

  5. #45
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    oj ale dziś miałam straszny dzień, młody tak mi dał w tyłek, że nawet mi się pisać nie chce.
    Tak więc tylko spowiadam się z jedzonka :

    woda z cytryną
    2 kawy z mlekiem
    2 kromeczki chlebka wieloziarnistego
    filet z indyka, sałata , ogórek
    jogurt 1% z musli
    pierś z kurczaka z warzywami
    makaron razowy z chudym białym serem
    wafel ryzowy
    suma: 1140 kcal

    ruch: byłam dziś na jodze...pomogła na skołatane nerwy

  6. #46
    linunia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe pewnie już odpoczywasz po całym dniu i prawidłowo

    Nigdy nie ćwiczyłam jogi, to fajna sprawa? Pilates lubie, a to chyba odrobinke jesy podobne do siebie prawda?

    Raporcik bardzo fajny)))


    Mam nadzieje,że jutro już będzie spokojniej i znajdziesz chwilkę na relaks dla siebie))

    dobrej nocki!!!!!!



  7. #47
    topozona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wpadłam tylko, zeby pożyczyć udanego dietkowo dnia!
    Trzymaj się dzielnie i znajdz chwilę dla siebie...
    Miłej reszty dnia

  8. #48
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Witaj Ajulko, mam nadzieje, ze dzis juz spokojniej a dietkowo i sportowo trzymasz sie dzielnie Super, a co do sportu to zazdroszcze bo ja len i jak do teraz zostaje tylko na obiecankach , ale to sie jeszcze zmieni , wierze w to

    Buzka

  9. #49
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Kochane Dziewczyny, bardzo dziękuję za odwiedziny. Ja niestety ostatnio mega zalatana jestem i zupełnei nie mam czasu na neta.
    Ale mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu to się zmieni...
    Niestety dziś nie ćwiczyłam i co gorsze jutro też nie będe miała czasu ale nie ma co biadolić w sobotę może przejadę 20 km

    Dzisiejszy raport jedzeniowy :

    woda z cytryną
    3 kawy z mlekiem
    2 kromki ciemnego chlebka
    serek wiejski lekki
    jogurt 1% z musli
    pierś z kurczaka , sałata
    makaron razowy z chudym białym serem
    wafel ryżowy
    kawa inka

    ogółem ok. 1190 kcal

    kawę inkę, nie będę mówić dzięki komu dziś wypiłam...
    Zmykam do wanny a potem lulu bo strasznie padnieta jestem

  10. #50
    Ajulka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cześć Dziewczyny, ja dis dietkowo tragicznie....na swoje wytłumaczenie powiem tylko, że jest to wynikiem małego horroru , który dziś przezyłam...istnieje prawdopodobieństwo , że mój młody połknał tampon...suchajcie myślałam, ze zejdę..nawet nei mam siły opisywać co sie stało itd.Suma sumarum zjadłam z nerwów gorzką czekoladę , a teraz piję winko...i moze nawet na jednej lampce się nie skończy
    Po konsultacjach z pediatra i chirurgiem wiemy, ze prawdopodobienstwo ,ze 2 latek połknał taki duży przedmiot jest minimalne / pomimo, z eja usłyszałam jak coś odchrząkiwał lub tyemu podobny odgłos / , nie ma niestety jak tego sprawdzić / usg, rtg itp nic nie pokażą / mamy go obserwować a jeśli coś się będzie działo jechac do szpitala - to wersja mało prawdopodobna ale możliwa /.....uffff

    raport jedzeniowy:

    2 kawy z mlekiem
    2 kromki chlebka orkiszowego ,
    jako na twardo , ogorek kisozny
    jogurt jogobella light
    2 paski czekolady
    warzywa z kurczakiem
    serek wiejski lekki
    wafel ryżowy z plasterkiem sera light
    kieliszek wina
    suma :1230 kcal

    i mam nadzieję, ze na tym się skończy, ruchu nie ma....nie mam siły....myslę, że z tych nerwow i stresu mogłam troche schudnąć

Strona 5 z 15 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •