-
Wielkie dzięki za odwiedziny, no...ja nietety wczoraj 3 kawki wypiłam a dzis juz dwie.....wiec limit 2 dziennie cięzko widzę.
Dziś idę na jogę, super...troszkę się pozrociagam.
-
Ależ ja dzisiaj miałam ciężki dzień jedzeniowo tak mnie ssało na słodkie , ze zjadłam dwa jogurty......i niestety juz mamna koncie prawie 1200 wiec mogę zapomnieć o lekkiej olacji po ćwiczeniach jogi...
oto mój dzisiejszy raport jedzeniowy :
WODA Z CYTRYNĄ
KAWA Z MLEKIEM
2 KROMECZKI RAZOWCA Z SERKIEM TOPIONYM LIGHTI I OGÓRKIEM KISZONYM
SUCHAR
KAWA Z MLEKIEM
jogurt 1 % tłuszczu z musli
serek wiejski lekki z ogórkiem
jogurt 1 % tłuszczu z musli
MIESZKANKA FARMERSKA , JAJKO SADZONE
sałatka z tunczyka z kukurydzą i brązowym ryżem
SUMA : 1126
Raport ćwiczeniowy - 1,15 h jogi
-
Gratuluję kolejnego udanego dnia...mi tak dobrze z ćwiczeniami nie wychodzi...zawsze jest milion cośtamów przeciwko...
Tym bardziej gratuluje kolejnego udanego dnia dietki...
Miłego wieczora...
-
Witam w kolejny dietkowy dzień...dzisiaj całkiem mi odwaliło i po 3 dniach weszlam na wagę.........i co ..i nic. Jedyny wniosek to kupić sobie porzdną elektroniczną wagę bo natej mojej co podejscie to pół kg w dół lub górę..a podejscia robione jeden po drugim
Kurcze musze dizś kupić sobei jakies w miarę eleganckie okrycie wierzchnie co nie jest proste w mojej sytuacji wagowej. Kurtki i plaszczyk taki typowo zmowy mam...a na teraz...no niestety nie zawsze mogę i chcę chodzić w polarze
Sniadanko "wagowo poprawne" zjedzone,kawaka wypita i chyba wezmę sie za drugą
-
Ja również gratuluje Ci wczorajszehgo dietkowo-ćwiczeniowego dnia
Było powiedziałabym wręcz wzorowo))
Ja wczoraj wytrwałam na dwóch kswach, ale nie wiem czy dzisiaj tez sie uda
Tak czy inaczej, ja Ci zycze,żebys miała bardzo udany dzień)))
-
Witaj Ajulko
Widze , ze Ci pieknie idzie i oby tak dalej, slodyczom powiedz nie, no a jak juz tak naprawde Cie mocno ciagnie i zadne owoce i jogurty juz nic nie pomagaja, to wez sobie 1 kosteczke czekolady, ale nie weicej a jak sie uda bez czekoaldy to 10 punktow dla Ciebie
-
Ikolejny już 4 dzień za mną....
Raport jedzeniowy :
woda z cytryną
kawa z mlekiem
2 kromeczki razowca
biały ser, pomidor
pół jabłka
serek wiejski lekki
kawa z mlekiem
surówka ogórek, kapusta i marchewka
mieszanka farmerska z plastrem serka topionego light
makaron razowy z chudym serkiem i ociupinka miodu
Razem:1035 kcal
Niestety dopiero teraz wróciłam do domu i zjadłam obado- kolację ,do tego potwornie boli mnie głowa wiec ćwiczonek dziś nie będzie
Jutro niestety tez nie, bo wracam koło 22.00 z uczelni....ale co tam w sobotę nadrobię,
-
trzymam kciuki. widzę u Ciebie mobilizację do ruchu
u mnie mniej motywacji i waga stoi po 1 kg. tak więc czarno to widzę.
-
dietkowo było bardzo ładnie,
heh widze,że ćwiczeniowo u ciebie tak samo jak u mnie,
ja dzisiaj z pracy wracam o 20.30 i mam ambicje pocwiczyć,a co ztego wyjdzie to się okaże))
Życze Ci udanego dnia,
trzymaj sie dzielnie i cieplutko
-
Witam Dziewczyny i dziękuję za odwiedziny !
Rano wysmoliłam dłuuuugiego posta i niestety mi go zjadło. Drugi raz nawet pisac mi się tyle nie chce.
Ja dziś cały czas bardzo grzeczna jestem, i ta taktyka z małymi posiłkami / niskokalorycznymi / u mnei isę sprawdza bo głodu specjalnei nie czuję , poza głodem psychicznym na smakołyki , których jeść nei mogę. ale to już inna historia
Zobaczymy jak mi się uda trzymać fason jak będe cały dzięn na uczelni , do tego nie chcę robić wielkiego hallo z mojego odchudzania i obnosić się ze swoimi pojemniczkami... Już tyle razy obwieszczałam wszytskim w koło , ze jestem na diecie a po 2 tyg już nawet o niej nei pamietałam, ze teraz mi głupio.....Ale co tam będę musiała coś pokombinowac, zeby jeść politycznie poprawne produkty i zmieścić sie w limicie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki