hej..pozdrowionka zostawiam i pytam przy okazji jak weekend minął? a jak wakacjowanie? zadowolona?
hej..pozdrowionka zostawiam i pytam przy okazji jak weekend minął? a jak wakacjowanie? zadowolona?
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
Moje drogie, ja nie wiem, czy wy mnie będziecie jeeszcze po wakacjach pamiętać, bo ja na okrągło bez netu.
Dziś wróciłam tylko po to by zrobić ostatnie popawki i przesłac pracę do promotora. Mam nadzieję, że teraz już będzie z górki.
Tymczasem praca wysłana, czas wracac do lasu.
Trzymam kciuki za wasze diety. Moja... średnio. 71,2kg.
Ania kobieto, poprosze o szczegóły, datę i dokładne miejsce a koniecznie musze cię odwiedzić. Chocby po to by zobaczyć harcerzy na żywo może być mailem albo na priv
Wszyscy gdzies wybywaja
ale bedzie pusto
aga a gdzie ty masz ten las??
moze tez cie odwiedze jak bede w polszy
Buziaki teskniaki
Wracaj MN IEJSZA
paaaaaa
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
A las mam koło Warlubia - 10km, ale nie w stronę Ani Rybna niestety
Ale zapraszam
Witaj Athshe... Wróciłam, niepokorna, czarna owca... Przydałoby mi się z 10h karnego biegu po tym Twoim lasku, to może wpadnę?
Co tam u Ciebie? Jak będę mieć wolną chwilę to postaram się nadrobić... Narazie pozdrawiam cieplutko i przesyłam buziaki! :*
No więc z lasu wróciłam. Opowiadac mogę dużo...
Najpierw zaczne od optymistycznych - waga stoi. Przy ilosci pożartych rzeczy (słodyczy głównie) jest to wiadomość optymistyczna.
Teraz tak - postanowiłam, że dam radę. Wcześniej dałam radę, to teraz też dam - koniec wmawiania sobie i innym, że jestem leniwa. Nie jestem i schudnę. A co!
A poza tym...
Na działce błogie lenistwo. Wczoraj wieczorem szłam do samochodu po wodę i się okazało, ze jest tak cudnie, ze przed następnym wyjazdem tam idę w piwnicy poszukać adidasów i bedę biegać zanim mała pójdzie spać. Albo przynajmniej maszerowac. Tak zanim się zrobi ciemno.
Po drugie są tam rowery rodziców i jako, że ja tutaj i tak nie jeżdżę to chyba swój tez zawiozę i będziemy pomykać, a co!
Pracę wysłałam Piotrusiowi w poniedziałek, mam nadzieję, że do niedzieli da znac, ze odebrał i kiedy odeśle, żebym wiedziała, kiedy szukac dostępu do internetu.
W ramach motywacji do obrony tato kupił mi samochód... dziwny ten mój ojciec. Nawet nie zapytał czy chcę i potrzebuję. Jeszcze nie wiem, jaki - jutro jadę do urzędu celnego z facetem, który go sprowadził i wtedy zobaczę co to... Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda, prawda?
Na działce błogo - był czas poczytać ksiażki.
Na jutro ambitny plan - mycie okien. Jak nie skończę jutro, to jeszcze moze w sobotę.
A w poniedziałek dostanę już moje meble, na które miałam miesiac czekac. Bomba. Miały być na p[oczątku sierpnia, a tu w środę pan dzwoni ze sklepu, ze łózko juz jest, mogę przyjechac zapłacic i przywiozą. Umówiłam się na poniedziałek, bo wtedy bedzie i brat i marian i mi je wniosa do domku Już się nie moge doczekać. Musze w ten weekend kupić prześcieradło na gumce i segregatorów troszke - jak bedzie regał, to w końcu można porzadek zarządzić
Więcej nie pisze, bo i tak nikt tego nie przeczyta - za długie
Athshe pisz ile masz ochotę..bo my tylko czekamy na nowe wiadomości..szczególnie teraz gdy jest lato i połowa forumek wakacjuje...a z tym bieganiem to świetny pomysł...co do prezentu - he he fajnie mieć takiego ojca..następnym razem może mu podsuń pomysł na jakiś prezent do mieszkanka:) pozdrawiam
Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Na diecie od 27 /10/2014
[url=http://straznik.dieta.pl/][/url
hehe - podsunęłabym, ale sama nie mam pomysłu, bo ja minimalistką jestem po prostu. Samochód brata mi wystarczał
Na urodziny np dostałam TV - po cholerę, jak tydzień wcześniej kupiłam sobie OGROMNĄ szafkę po d stary TV wyciągnięty z działki? Jak ja mam szafkę na pół pokoju, to on mi kupuje płaski telewizor - i tak na okrągło. niby to fajne, ale... Jak powiem, ze coś chcę, to mi truje, że a po co...
Zakładki