-
Faktycznie,masz sporo powodow dla ktorych warto schudnac. Najwazniejszy jest jednak taki,abys czula sie dobrze sama ze soba.
Ja rowniez czytalam na teamt tej diety i tez mam na nia ochote.
Buzka.
-
aniu, skorzystałam z rad, kupiłam płatki kukurydziane, kuskus i ryż (kasze jeszcze mam)
A poza tym
3 kefiry
fasolę czerwoną i kukurydze w puszce
cukier (dla gości - kupuje jeden na kwartał sesese)
fetę
tuńczyka w wodzie
sałatę, kalarepke i czerwoną cebulę (resztę warzyw kupuje w przydomowym sklepiku)
i bakalie, bakalie, bakalie - troszkę przesadziłam
Chciałam wam wkleic zdjęcie mojej półki z bakaliami (tak, to już cała półka w szafce), ale żaba nie chodzi, więc może innym razem.
-
Sama ze sobą gadam... Ale to nic, przed kimś się trzeba wygadać
Chyba dużo dziś zjadłam...
Rano sałatka wczorajsza - porcja jakieś 180ml plus skórki od tosta z serem (powiedzmy pół tosta) z pieczywa pszenno-razowego
w południe jeden tost z serem i polędwicą
o 15 dwa talerze zupy pomidorowej z ryzem, jezu, jem tą zupę od wtorku - dzis dwa talerze, zeby się w końcu skończyła...
18 obiad: 1 mała marchewka, 1 ziemniak, kawałek wczorajszej ryby, jedno jajko sadzone i 3 ogórki konserwowe
A w ramach piątego posiłku wypijam teraz kubek kakao
i jeszcze zjadłam kilka różnych bakalii jak wypakowywałam zakupy.
Cos mi się zdaje że to jest sporo powyżej 1200, ale ręki sobie nie dam za to uciąć, no bo szacując - w sałatce najgorszy ryż, czyli niech jest 200g ugotowanego ryżu - 250kcal
tosty - 100g chleba - 250kcal, ser 45kcal, poledwica - 50kcal - nie ważyłam. Zupa pomidorowa 2 razy po 140kcal
obiad - jajko - 90kcal, dorsz 100kcal (to było mniej niz mała porcja u mnie w tabelce), ziemniak i marchewka razem w porywach 100kcal
kakao=70kcal za mleko plus dwie łyzeczki kakao
Czyli w sumie wychodzi niecałe 1300. Nie łamię się - jest dobrze, tak trzymać. Na dziś jedzonka wystarczy - brzusio pełen
-
To sa zdrwe kalorie,wiec nie ma co panikowac.
Bakalie sa zdrowe. JEdz na zdrowie.
-
Jejj, ale ci zazdroszczę tych motywatorów..
ja na meza nie mam co liczyć, na wszystkich innych równieź....jak sama nie powalcze to nie mam co liczyc na wspomaganie..ehhh
dlatego tu jestem..potrzbuję solidnego kopa;P
życzę miłego wieczorku
-
No to zaliczamy porażkę. Jest niedziela, więc dzień przesuwania tickera - kilogram na plus ;(
-
ooo to trzeba przyjac pprazke i co robic...pozbywac sie tego kilograma kochna!!
-
Kochana nie martw sie, zaraz ten kg zrzucisz i dodatkowo dwa następne
powodzenia
-
A ja się dziewczyny nie przejmuję - należy mi się po tym co wyprawiałam, ale już się ogarnęłam i walczę. ja twarda jestem, nie miętka więc się nie dam.
Za mną drugie śniadanie - wstyd - pół parówki i kawa, piernik i 2 kostki czekolady u rodziców. Przed chwila, więc szybko do was wracam i już grzecznie.
A teraz czuję się jak prząśnicza ceruję Emilkowe rajstopki, bo łobuzica mała załatwiła 3 pary w tym tygodniu.
-
ja tez musze sie wziac za szycie bo jeszcze troche a dzieci nie beda miały rajstop;P
a moja córa w przedszkolu w ciągu 2 tyg 3 pary spodni podziurawiła na kolanie i 2 pary rajstop(jedne na kolanie drugie w palcach) jak one to robiĄ??????????/
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki