dobrze, zę wreszcie sie okreslił.
Athshe nie był ci on pisany na chłopa.
tzn ze gdzies po swiecie twój robaczek chodzi
dobrze, zę wreszcie sie okreslił.
Athshe nie był ci on pisany na chłopa.
tzn ze gdzies po swiecie twój robaczek chodzi
No i dobrze, że się chłopak zdecydował, aczkolwiek nadal mnie dziwi jego zachowanie.
Aaa i jeszcze raz przepraszam za te pączki. Dzisiaj już nie kusze i życze miłego wieczorku!
Nelu, nie przepraszaj Jakoś sobie musiałam tego chłopa odbić
A propos - jutro jadę do Torunia i już się wcześniej umówiłam z Michałem na śniadanie - ale teraz już neutralnie - nie u mnie w domu Więc już będzie grzecznie i spokojnie. no i się okaże, czy umiemy nadal być przyjaciółmi. potem kilka godzin w bibliotece, a na koniec konferencja i około 20 do domu. I jak by nie patrzeć 12 godzin z życiorysu. Pojawię sie u was wieczorem
A dziś w ramach kolacji ogórek konserwowy owinięty plasterkiem wędliny drobiowej - pysznie, a jak małokalorycznie
Ehhh ci faceci
Kurcze a ja dzisiaj zamiast na niemiecki - za który płacę - to na siłownię uciekłąm - bo chciałam być wcześniej w domu Jak bym nie zwiała to bym wróciła o 21:30 a zaznaczę że wychodzę o 6:15.
Dasz jutro radę Tylko trzymaj dietkę
Jaka wiosna u Ciebie na wątku
Chciałabym aby taka za oknem juz była
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Też bym chciała - jeden plus jak idę do pracy - po drodze krokusy w ogródkach, a w takim ostatnim, zapomnianym , niczyim całe pole przebiśniegów....
A tymczasem pora do łóżka.
Co do jutrzejszej diety.... nie wiem, pizza chodzi za mną od kilku miesięcy i jutro chyba się złamię. Ba naprawdę ostatni raz jadłam w grudniu z ekipą remontującą mieszkanie - trzeba było nakarmić panów montujących kuchnię. A obiad planuje z przyjaciółką, więc jeszcze nie wiem. Znając Toruń, to pewnie Manekin i naleśniki... Ale ja chyba wole pizzę (chyba ma mniej kalorii niż naleśnik)
Acha - przed chwilą wyszłam z wanny i moja ukochana waga powiedziała: 67,9kg
Czy ktoś też tak kocha swoją wagę?
ja też pizze jadłam
I jakoś waga nie poszła w górę po tym
Dobranoc
Do jutra
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Za pół godziny wychodzę...
Nie mogę się powstrzymać, przesuwam paseczek
mi sie wydaje ze nalesniki sa jednak mniej kalorczne niz pizza...:P
no to milego dnia w Toruniu
Prosze Cie bardzo
Pozdrow ode mnie moj przepiekny ukochany Toruń
Powiedz ze za nim tesknie i ze za 2 tygodnie przyjade
"W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Zakładki