Wątek: nie krytykujcie tylko wspierajcie

Przperaszam, że nie odpisałam wcześniej ale jestem chora. Mam 166-168cm, nigdy nie wiem. :P A waga jak na ickerku 65kg. Chociaż dzisiaj to prawie 66, ale chyba dlatego, że właśnie mi się @ zaczął.

Ćwiczonka są super. Ja jeżdzę na stacjonarnym rowerku, ale taka ładna pogoda się robi, że warto by coś poćwiczyć na dworze. Ja biegać nie mogę, więc chyba po prostu postawię na jakieś spacerki po mieście.

Dobrze, że się nie obżerasz. Wszystkiego można zjeść - i słodyczy i serka i masełka - byleby w rozsądnych ilościach.

Pozdrawiam cieplutko i zyczę miłego dnia!

biedna, musisz duzo odpoczywac to szybko wyzdrowiejesz <przytul>ja niecierpie @ bo wtedy sie czuje ciezka i obolala

dzis zjadlam:
-2 banany
-serek waniliowy
-5 klopsow jajecznych
- salatka z salaty, paryki i cebuli
- talerz rosolu z makaronem
- porcja miesa gotowanego
Chdzilam tez dzis prawie 3 godziny po sklepach wiec troszku kcal sie pozbylam

No ja już wyzdrowiałam niemal, a co tam u Ciebie słychać? Te 3-godzinne zakupy zaowocowały w jakieś nowe ciuszki? Pozdrawiam!

ach na zakupach tylko sie doluje bo jestem mega krytyczna w stosunku do siebie, kupilam kurtek ale i tak ladnie nie wygladam ludzie gadaja ze fajnie wygladam, ze mi cos pasuje ale te slowa dla mnie nic nie znacza, jestem tak zakompleksiona ze im nie wierze, gdybym byla w kims zakochana z wzajemnoscia to moze byc slowa pochwaly chlopaka zadzialaly ale ze jestem ciagle sama to wpadam w mega komplekry

Do cwiczen sie zabrac nie umiem, z dieta roznie, ale ogolnie nie jem slodyczy juz 2 tygodnie( czasem jakies 2 paluszki ale to malo) ogolnie smutna jestem

Więcej wiary w siebie! Jeżeli tyle osób Ci mówi, że ładnie wyglądasz, to na pewno mają rację. Nie musisz mieć chłopaka, żeby sie poczuć ładnie i seksownie. Więcej optymizmu, radości, spójrz na siebie mniej krytycznie. Chłopcy wolą dziewczyny uśmiechnięte, takie które nie myślą cały czas o swoim wyglądzie, pamiętaj. Wszystko Ci się ułoży, jesteś młoda, całe życie przed Tobą. Świat leży u Twoich stóp, korzystaj z życia, szkoda tracić czas na zmartwienia.

wczoraj mialam dola i pozarlam 2 wafelki i ciasteczka
Ale dzis mowie sobie stop
dzis zjadlam:
- salatka( salata, pomidor, cebula ser feta)
-jakies miesko usmazone
-jablko
-ogorek

2 wafelki i kilka ciastek to nie tragedia. Ale dzisiaj widzę grzeczniutko już, tylko jakoś mało chyba tego jedzonka

Trzymam kciuki za udany dietkowy tydzień.

hmm w sumie powiinam idealnie przed spaniem pisac co zdjadlam bo jeszcze do tego doszlo:
-garsc orzechow
-serek truskwkowy z danona
-lyzka keczupu
-2 ciasteczka orzechowe wlasnej roboty

buuu duzo tego jestem glodna, wiec pije ciagle i dlatego chodze do kibelka, to juz jest nudne wrrrr

a jak tobie nela22 idzie

To jeszcze nie tak najgorzzej, każdy ma lepsze i gorsze chwile. A ten ketchup to tak sam, bez niczego? :P

U mnie jakoś idzie, powolutku, ale do celu. Wstawiłam u siebie na wąteczku zdjęcia sprzed diety i z wczoraj, możesz zobaczyć, czy widać jakąś różnicę. Ja widzę, ale nie taką dużą.

Jak tam Ci dzisiaj mija dzionek? Pozdrawiam!

polalam ogorke konserwowa keczupem mniam pychotka hehe
Wow ale roznica serio, slicznie teraz wygladasz, masz bardzo zgrabne uda, tez bym takie chciala a ile masz cm w udach
Trzymie za ciebie kciuki, nie poddawajmy sie

dzis zjadlam:
-banan
-5 wafli ryzowych
-ryz z miesem mielonym i sosem napoli
-3 placki male
- kawa z mlekie i cukrem
Ogolnie to duuzo pije, bo jestem glodna i czyms musze ten głód zapchac, czasem sobie tak zrobie, ze jem mniej, bo wtedy najlatwiej odstawic slodycze, bo mysle tylko o normalnym zdrowym jedzeniu a nie o czekoladzie itp