Wątek: Cel 43 kg MNIEJ Uffff zostało 18 kg do porzucenia WSPARCIA

Ahhh i jeszcze jedno - tak na pocieszenie i w ramach motywacji
Przed dieta (14.02) i po ponad 2 miechach (21.04) minus w sumie ok 10 kg



Tu to nawej JA widze roznice :P

Dzis nie najlepiej sie czulam - mialam gloda - chcec na cos do jedzenia
Zapijalam woda i herbatami
@ sie zbliza - czy to ona tak szaleje? Czy ostatni tydzien jest taki ciezki?? Bylo mi tez slabo - czulam spadek cukru we krwi

Mam nadzieje ze bedzie jutro lepiej

Raport jutro - uciekam spaciu

Dobranoc Kobiałki

WOW!
ale Ci sie zrobiło wcięcie w talii!!

Dzień 16/21 - Dieta ścisła

"Jedzenie"
10.40 - 1/2 batona zbozowego o smaku jablka z rodzynkami
11.50 - 1/2 batona zbozowego o smaku jablka z rodzynkami
16.15 - saszetka - napoj waniliowy
21.10 - saszetka - napoj truskawkowy

Płyny
3 kawy + mleko 0,3%
2 razy Pokrzywa
Puh-er
herbata mietowa
herbata zielona
herbata biala
ponad 2 litry wody mineralnej niegazowanej

Ruch
20 min spacerku zamiast autobusu

Witam kochane wtorkowo
Och od rana nie najlepszy dzien -zaspalam niestety musialam biec do pracy, oslabilo mnie to nieziemsko... 20 minut marszobiegu po tylu tygodniach nic nie robienia i na tak niskokalorycznej diecie to nie najlepszy pomysl....
Juz wczoraj chodzilam oslabiona... Zastanawiam sie co mi daje w kosc = 3 tydzien scislej czy moze nadchodzaca wielkimi krokami @

Dzis mam sporo pracy bo ten tydzien jest kolejnym waznym tygodniem... Ale za to od przyszlego poniedzialku bede juz myslec tylko o tym ze w srode jade do kolonii i do mojego slonka...
Teskni mi sie za nim niesamowicie... wczoraj dzwonil 2 razy - taki mial slodki steskniony glosik...
Rozpiescil mnie ten moj szatan nieziemsko - WCALE nie slysze budzikow - stad to moje zaspanie - obudzilam sie 8.04 gdy o 8.09 mam autobus
No i dlatego bieglam do pracy (bylam 8.30 a szef przychodzi 8.35)
Uffff zdazylam - to najwazniejsze

Uciekam na troszku do Was i do roboty !!! (ale bede zagladac )

Jula - ja talie zawsze mialam - bo zawsze bylam strasznie szerokodupna - zreszta nadal jestem bo z tego jakos spasc nie chce....

Marta, różnica jest znacząca i to bardzo I tak trzymaj... tzn inaczej...pogłębiaj jeszcze bardziej tę różnicę

Martuś, różnica ogromna!

Wysmuklałaś :P :P :P :P :P :P

Super

Spokojnego dnia kochana

Martunia, co tu z pornografia??? zartuje, zartuje
Widac roznice golym okiem. Super ci idzie, myszko!
Pozdrow twojego misia ode mnie!

Cześć Martusia

Różnica jest widoczna.
Nabierasz ładnych kształtów.
Byle tak dalej.

Pozdrawiam i miłego dnia Ci życzę

Marta widzisz sama że spada no.............. i to najlepszy dowód a wiesz co weź no sobie centymetr krawiecki i pomierz no się może tu bedziesz miała zaskakujące wyniki i bedzie bardziej pocieszające jak pomiar z wagi i bdziesz się ładnie uśmiechać no ..waga i centymetr dla porównania
WAgę schowałaś co nie
Buxka MArtus

Dorciu - dziekuje- ja w sumie widze tylko brzuch spadniety troche... no ale nie od razu krakow zbudowano

Kasiu - chudeuszku - dazysz do tego 53 czy jak?? Wysmuklalam - podoba mi sie to slowo

Madzia - pedze do ciebie bo wpadl mi do glowy pomysl z weekendem
Moj misiu niestety daleko daleko - wiec moge go tylko przez tel pozdrowic
Pornografia :P heh a co? nie mozna :P

Kasiu O. tam u ciebie sie co nieco popytalam mam nadzieje ze bedziesz miala chwilke zeby mi wytlumaczyc...Pozdrawiam

Basiu - waga schowana Pani Sierżant !!
Cm u mnie biega po moim cialku co 2 tygodnie - ale wynikow tu nie zamieszczam bo nie sa spektakularne niestety
sama nie wiem czemu
Buziole


Ja pracuje - naprawde pracuje

MArtus, mozna mozna! szczegolnie jak jest sie taka laseczka dzieki diecie! a co, masz sie czym chwalic, to sie chwal! tez bym tak robila, tylko narazie nie mam czym!
no pedz, pedz do mnie! ciekawe co to masz za pomysl!