-
Martuś dobrze ze kończysz ścisłą.. co zjesz w poniedziałek jako zwykły posiłek? Masz juz jakiś plan a w ogóle na mieszanej ile chcesz byc?
pozdrawiam Cię kobietko gorąco
-
Cześć Majusia,
Twoja dieta nieco mnie przeraża GRATULUJĘ WYTRWAŁOŚĆI!!
-
Buziaczki :P :P :P :P
Miłego dnia Martuś
... jej, jak Ty skrupulatnie wypisujesz godziny, o których jadłaś, niezła jesteś
Ja tylko piszę, co zjadłam no dużo tego pisania to nie ma
-
Witam w piątek
Piatek i do tego sliczna pogoda... czego chciec wiecej..
moze ktosia obok - albo tego zebym nie czula sie jak wielki slon...
[wezwali mnie na OP wiec koncze teraz]
wczoraj z ciekawosci zwazylam sie wieczorem... zeby sprawdzic jaka jest roznica pomiedzy ranem a wieczorem mimo ze praktycznie nic nie jem,...
2kg
albo nieswiadomie polknelam jakies miecho...
albo @ daje o sobie znac
Chyba jednak @ Caly dzien mialam swietny humor - a wieczorem wzial mnie jakis nerw niesamowity (PMS?? )
Potem zaczal mnie pobolewac brzuch - wiec to juz....
Ktos w koncu zmienil operatora komorki (mowil o tym juz od dawien dawna) i teraz ma do mnie za darmo ... i mozemy wisiec na telefonie 24 h na dobe
No i mi tak troszke glupio teraz - bo wiem ze zrobil to dla mnie - placic bedzie co miesiac 18 euro wiecej - a ja mialam tego nerwa i jakos tak nie za mila chyba bylam uhhhhh
Wczoraj mialam szczescie. Na pewno slyszalyscie o czyms takim jak wystawka w niemczech. No i wczoraj jak wracalam z autobusu = na wystawce kolo mojego bloku stal sobie magnetofon (taki malutki okragly niebiesko srebrny - z radiem - CD playerem i na kasety) no i sadzilam ze zepsuty - ale wzielam bo taki malutki wlasnie mi sie marzy (chcialam przywiezc z polski - ale mam naprawde wielki )
no i dziala - a po wyczyszczeniu lekkim okazalo sie ze prawie nowka sztuka
Strasznie sie ciesze bo w koncu mam radio w pokoju... i moge sobie sluchac
no i kasa zaoszczedzona...
Wczoraj bylam na fitnessku i na 10 min na solarium
Jeszcze malo co widac ale w koncu chyba troszke tak...
Pojde jeszcze w niedziele i we wtorek
Pracy dzis sporo - wlasnie mialam godzinke w labie, a teraz w papierki.
W przyszlym tygodniu niby praca tylko 3 dni ale jak za 10 - bo w ciagu tych 3 dni az 7 operacji
i do tego konferencja w srode....
Ale juz potem tylko nagroda 4 dni z KTosiem w kolonii....
-
Martus, do mnie tez dzis ciotka przyjechala w odwiedziny i podle sie czuje..na wage nawet nie smiem wchodzic, bo oszaleje
fajnie, ze masz cosik do grania..bez tego nie da sie funkcjonowac wcale
-
już pogoda nie jest sliczna
Beatka - ale ty fruwasz przez to forum - az wiatr robisz
Ale dobrze ze jestes....
Tusiu - no zobaczymy co z waga po @ - teraz nie ma sie co wazyc bo wariuje waga i nie ma co sie dolowac...
Dobrze ze podjelas decyzje o przejsciu na mieszana a nie robieniu przerwy w scislej
Athshe - no krzycze krzycze - ktos kurna musi jak nie doceniacie tego co juz osiagnelyscie
Laska z ciebie nieziemska - to ostatnie zdjecie w tej marynareczce mnie powalilo A w nowej fryzurce pyszczek ci sie zrobil cudny....
Dobrze ze zmienilas ten podpis - ufff nie musze poki co do grudziadza jechac
W toruniu bede 7-14 czerwca jesli da sie cie wyciagnac na kawke to super
Jula - ale ja nie cwicze jakos intensywnie... poza tym jestem juz pod koniec scislej i naprawde moj organizm sie przyzwyczail
Wczoraj ten orbitrek byl 30 min ale tak delikatniusko
A przed wczoraj jogging to byl 30 s biegu 4min 30 s marszy i tak 6 razy
Mysle ze wszystko jest ok Dziekuje kochana za troske
Maja - jakos na tego kurzego cyca nie czekam - bo nie przepadam... ale za to zjem SZPARAGI .... normalnie czuje ich smak na jezorku
Wczoraj kolezanka jadla Cheesa z mcD ... powachalam - i autentycznie czulam w buzi smaka....
Tez siebie podziwiam wiesz... ale nawet nie wiem kiedy te 3 tygodnie minely... wydawalo sie na poczatku ze bedzie to cala wiecznosc.. a hop siup i po
Dorcia - jakie wstawaj jakie wstawaj... ja wstaje 7.20 ... codziennie niestety....
Awi - oczywiscie ze mam zaplanowane co bede jadla na mieszanej Od tygodnia nie mysle o niczym innym :P Pierwszy dzien beda SZPARAGI !!!!!!!!!!!! i kawalek cyca.... a potem SZPARAGI !!!!!!!!!! i jeszcze pewnie zjem troche szparagow...
A potem jade do Ktosia i on sie bedzie martwil czym mnie karmic... juz zna cala liste co moge a czego nie... Jego mama mnie zaprosila na obiad . To juz ja uswiadomil A ona robi niesamowitego baklazana pieczonego Raz jadlam (dostalam na wynos :P)
Na mieszanej chce byc 2 tygodnie - a potem jeszcze chce 10 dni jeden posilek zastepowac dC
kulka - o nowa twarz Jakze mi milo
Przerazam cie? HE HE zobacze jak u ciebie zaraz
I dziekuje za gratulacje
Kasiu - jakos sie przyzwyczailam z tymi godzinami , Mysle ze to dobry nawyk... przyzwyczailam sie tez do zapisywania dokladnie plynow - wiesz ze mialam zawsze problem z piciem (za malo) to jest chyba tez cos czego nauczyla mnie dC - ze mozna z nudow czy z chetki pic a nie jesc... tylko tak mi sie marzy owocowa No ale wytrzymam
Madziu - czemu sie zle czujesz? Kochana usmiech na twarz Jak przyjade pojdziemy sie pojoggingowac Mialam w pokoju telewizor ale po 2 latach z mezem i TYLKO ogladaniu telewizora mam go dosc
A zeby posluchac muzyki czasem nie chcialo mi sie odpalac laptopa
Teraz mam bosko
Wczoraj gdy Ktos do mnie dzwonil, byl przy nim jego przyjaciel Michal (slazak z polski) no i michal mu zabral sluchawke i sobie troszku po polsku pogadalismy
Spytal sie czy jak przyjade do kolonii to nie spotkalibysmy sie w 4 (z jego zona)
no i oczywiscie bardzo chetnie
Potem troszke gadalismy smialismy sie itp
A na koniec michal spowaznial i powiedzial "Zycze ci duzo szczescia, mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe ze powinnas byc dumna ze znalazlas tak wspanialego czlowieka. Znam go 17 lat i przyzekam ci ze wiem co mowie"
Nie powiem zeby bylo to nie mile... Zreszta ja wiem juz teraz jak dobrym czlowiekiem jest Ktos. Jak widzi ze ktos biegnie do autobusu . zawsze otwiera drzwi i blokuje je aby kierowca nie odjechal, jak komus cos spadnie zawsze podnosi, podaje kurtke, otwiera drzwi, pomaga starszym ludziom, ostatnio w sklepie kupowalismy szparagi w promocji i byly ostatnie 3 kupki i taka starsza babeczka sie patrzyla jak wszystkie te 3 kupki pakujemy do koszyka, to Ktos sie jej zapytal czy tez chce i ona takim smutnym glosem powiedziala ze tak... i on jej oddal jedna i jeszcze sie zapytal czy nie chcialaby 2....
I takich przykladow sa miliony ... zawsze wsiadajac do autobusu wita i zegna sie z kierowca... kasjerka zyczy milego dnia... zaskakuje mnie na kazdym kroku. Ja nawet nie mysle o takich rzeczach.
Wczoraj jak jeszcze zadzwonil przed snem zapytalam czy naprawde chce mnie poznac ze swoimi przyjaciolmi. A on sie apytal - czemu nie.
A mi sie obudzily kompleksy i zapytalam czy sie nie wstydzi ze ze mna jest, ze jestem taka gruba.
A on odpowiedzial... Marta, ja jestem dumny ze ty ze mna jestes....
-
Marta, trzymaj go i nie puszczaj, taki facet to skarb! niewazne roznice jezykowe, religijne, najwazniejsze ze jest porzadnym czlowiekiem. I juz
Bardzo sie ciesze ze jestes szczesliwa
Milego weekendu Chudzielcu! baw sie dobrze!
-
Nic dodać, nic ująć ---> podpisuję się pod tym, co napisał Butterek wszystkimi kończynami
Ktoś jest 'po prostu' wspaniałym, prawdziwym człowiekiem!!! Uczynny, miły, dobrze wychowany SZANUJE innych, a to właśnie jest najważniejsze
Co do picia, to się zgadzam :P :P
Już wiele lat temu nauczyłam się tyle pić właśnie dzięki dC :P :P :P :P i ten dobry i zdrowy nawyk jest ze mną po dziś dzień, czy jestem na dC czy nie
-
Butterku - roznic religijnych az takkkkk wielkich nie ma
ojciec Ktosia nie jest tradycjonalista
Mama jest religijna - ale tego nie egzekwuje
Ktos jest tak troche na pol gwizdka
po za tym dla mnie to zadna nowosc - z moim mezem tez mialam slub islamski a dopiero po 2 latach koscielny .... (miedzy tym okresem nie mieszkalismy razem i to byl blad.)
wiec juz mialam problem religijny
najsmieszniejsze jest to ze moj maz - polak - po polsku rozmowa tylko ta religia inna - i mialam z nim wiecej problemow niz z ktosiem
bo jak kiedys rozmawialismy o dziecku to kategorycznie powiedzial ze nie bedzie chcial abym mu pokazala katolicka...
Natomiast z ktosiem - dla jaj byla kiedys rozmowa - i powiedzial ze mozge dziecko wychowac na katolika - ale on by mu chcial pokazac piekne strony islamu - a jak dorosnie to sam wybierze
taka postawa chyba jest najlepsza....
Kasiu - najwazniejsze jest dla mnie ze bardzo szanuje mnie,,, chyba nigdy nie spotkalam sie z takim szacunkiem ze strony drugiego czlowieka, a juz na pewno nie ze strony mojego mezczyzny
tak - dc uczy picia sporych ilosci plynow niekalorycznych
ale mnie dc nauczyla jeszcze wielu innych rzeczy - ze da sie wytrzymac bez piwa dluzej niz 2 dni, ze swiat nawet bez alkoholu moze byc uroczy i ze problemow nie trzeba zalewac, mozna o nich porozmawiac
prawda jest taka - gdyby dc mnie tak w ryzach nie trzymala - nawet jesli bylabym na jakiejkolwiek innej diecie
piwo pilabym nadal
-
Hej Majussia!!
to już końcówka DC!! wow jak to szybko minęło...
jesteś wspaniała z tą DC. naprawdę Cię podziwiam i zamierzam brać przykład z trzymania się w ryzach... [dzisiaj miałam nie za piękny początek dnia... ]
a Ktoś jest niesamowity. Życzę Wam wszystkiego najcudowniejszego. Uważam, że dacie rade być razem pomimo problemów. oboje tego chcecie w końcu!!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki