-
Nie nadążam za Twoim pamiętniczkiem, chyba już nie będę w stanie wszystkiego nadrobić.
Jak mija weekend? Co porabiasz? A dietka jak?
-
To ja juz wiem, czemu ty chudniesz... Usychasz z tęsknoty 
Trzymaj się ciepło i jeśli Ktoś to rzeczywiście poważna sprawa, to pomyśl o zmianach. A co on o tej odległosci myśli/mówi?
-
Majussiu witaj w sobotę 
mam nadzieję ze po dołku ani śladu.. kochana wiem ze Ci smutno tam samej, ale wykorzystaj ten czas dla siebie - moze domowe spa sobie zrób (ja robię jutro
)?
A masz tam jakiś basen niedaleko? moze się wybierz
albo na zakupy 
szkoda zycia na dołki Martuś 
a Ktoś jest.. dzieli Was odległość, ale moze spotkacie się szybciej niz myslisz jak to było nie raz. nie zamartwiaj się na zapas
ja Ci zyczę miłego weekendu i usmiecham sie do Ciebie 
ps. a papierochy to Ty rzuc!!! dla zdrowia i dobra sąsiedzkiego
-
Witaj Majusia w sobote
Czy ty tez weekendujesz, czy masz jakas prace?
Daj znac jak tam dietka oraz samopoczucie.
Pozdrawiam
-
Cześć!
wpadam się przywitać 
dawno mnie tu nie było [tzn czytam na bierząco, ale rzadziej cos pisze]
nie doluj sie i moze rzeczywiscie przemysl ten wyjazd do Kolonii. jesli nic Cie nie trzyma gdzie jestes teraz, a tam masz Ktosia i Tagotte i możliwości rozowju i fajnego projektu...
no i moze jakos latwiej Ci bedzie przebolec rozwod, jak bedziesz w miescie, gdzie nie bylas z mezem...
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Pozdrawiam i życzę super weekendu... Od poniedziałeku DC tak? Będzie się działo
-
Maja szukajac nic nie tracisz prawda? porozgladaj sie
-
Witaj Majusiu !!!
Ja też bardzo tęsknię na moim Sławkiem jak nie widzę go dzień...co dopiero dłużej. Twoja tęsknota oznacza tylko jedno ...wielka miłość!!! 
cieszę się Twoim szczęściem 
Buźki!!!
Miłego wieczorku!!
-
Boszzszse ale mi postow nastukalyscie
niedlugo 100 stronka pyknie

Dziekuje Wam bardzo - cudnie jest wejsc na swoj pamietniczek i tak czytac i czytac i czytac.... Poprosze tak czesciej
Na poczatek porusze temat wczorajszego wieczora - czyli zmian Kolonii i wesel 
Kasiu, Rejazz, Tagos - nie boje sie zmian... gdybym sie bala pewnie nie porwalabym sie na wyjazd do niemiec na studia...
Troche mi tylko zal 5 miesiecy spedzonych na rozgryzaniu obecnego projektu... ale jesli moj szef mnie wykonczy - to nie bede sie zastanawiala...
Tak jak powiedziala Corsi - rozgladniecie sie nic nie kosztuje = nawet moge wziasc dzien wolny i pojechac na interview - zobaczy sie
Tagos - doktorandom gwarantuja akademik lub mieszkanie studenckie, wiec raczej ceny mieszkan w kolonii nie powinnym mnie przerazac... Ktos mieszka z bratem, wiec nie chcialabym sie im pakowac na glowe... pozatym jakbysmy kiedys chcieli zamieszkac razem to chcialabym abysmy chcieli a nie musieli
Co do wesel to moim marzeniem tez jest takie prawdziwe wiejskie - nigdy nie bylam...
Kasik - super ze masz dietke - czyli zaczynamy razem - bosko
Dziekuje za maile - tylko ten jadlospis po DC to tylkoe jedna strona?? jakos tak malusko....
Dorcia - no gwiazde Ize zapytalam mailowo o co komon... i mi odpisala ze jej sie moj styl bycia nie podoba.... HE??? przeciez rozmawiala ze mna 1 raz cale 15 minut ... heh - no nic zaprosila na herbate moze sobie szczerze porozmawiamy...
Lilka - no ja tez mam problemy z nadrabianiem mojego watku
Dietka tak sobie - zaraz o tym popisze
Athshe - co on mysli o odleglosci? Nie jest chyba to dla niego taki wielki problem... Chcemy kupic takie specjalne karty z DB (niemiecki PKP) na 50% znizki aby bylo lzej finansowo
Awi - ale mnie przytkalo -jak napisalas ze spotkamy sie szybciej niz myslisz
No bo otoz - wracam wieczorem z wieczorku z dziewczynami - patrze na kom a tu 15 nieodebranych od ktosia - mysle sobie kurde cos sie stalo - dzwonie on sie pyta gdzie jestem - mowie ze u siebie - a on na to bo ja na ESSO - ale gdzie W GIeSSEN !!!!!
Przyjechal wczoraj wieczorem
Okazalo sie ze jego uczen sie nie zjawil - i teraz ma ok 2 tygodni wolnego - chyba ze sie zjawi to do niego zadzwonia
i znow jestesmy razem
nie moglam w to uwierzyc - o 13 wyjezdzal a o 2 w nocy znow byl u mnie... ze mu sie chcialo... dzizuuuu taka niespodziewajka
bylam w szoku
i w niebie
co do basenu to mamy jeden calkiem fajny - wlasnie jutro idziemy z dziewczynami i ktosiem
Tasia - na szczescie weekenduje i w weekendy nie musze ogladac wstretnej gebuli mojego szefunia 
Jula - no rzadko bywasz - ale wybaczam - ja tez ostatnio skacze po watkach a nie na wszystkich wypisuje swoje wypocinki
zaczne sie rozgladac - moze cos fajowego wpadnie mi w oczka...
Najmaluszku - dziekuje - no od poniedzialku pewnie moje posty beda monotonne... JESTEM GLODNA.....
Corsi - masz calkowita racyje 
CHC - pewnie nie taka wielka .... jakos jestem strasznie teraz ostrozna w tym temacie... nie chce znow dostac po D...
-
No to teraz o dietce
Wczorajszy dzien spedzilam na wpol dietetycznie na wpol nie
Juz tlumacze dlaczego...
pomyslalam sobie ze jednak przed dc chcialabym choc troszke pozegnac sie z normalnym jedzonkiem... dlatego troszke przez weekend odpuszcze... nie na maxa oczywiscie - Stracilam przez oczyszczanie ok 1,5 kg i nie chce tego zaprzepascic
ale jednak troszke zluzowac...
Jedzonko:
0,5 l maślanki 1% tłuszczu
banan
100g orzechow
1/2 miseczki gotowanego zielonego groszku
1/2 miseczki gotowanych ziemniakow z jogurtem naturalnym
miseczka truskawek z jogurtem naturalnym
4 łyzki bigosu
kawalek ryby w occie
2 ogorki kiszone
kawalek kielbasy jalowcowej
Płyny
2 kawki z mlekiem
3 szklanki wody mineralnej
2 spore kieliszki szampana
2 i 1/3 piwa
Dzisiaj wiem jedno - na obiad beda szparagi ktore ktos od pol godziny czysci w kuchni
Wstalismy o 15 (o 7 poszlismy spac) wiec dzien dla mnie prawie dopiero sie rozpoczal :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki