-
Po takich świętach jak ja miałam to wcale się nie dziwię, że tyle postanowień jest. 
A u Ciebie jak zwykle smakowicie i tyle ruchu! Podziwiam.
-
wow
Świetny dzień wczoraj miałas i ile ruchu
normalnie nie pogadasz
))
Słonko tak to niestety niesprawiedliwe jest na świecie , my musimy cwiczyć i dietkowac zawsze, inne dziewcyzny nawet nie iwedza co to ruch fizyczny czy dieta, ale wiesz co? My przynajmniej dbamy o zdrowie i forme
)) i w końcu wyjdzie na nasze, zoabczysz
)
cierpliwość jest gorzka,ale ma słodkie owoce, a spadek wagi bedzie naprawde słodziutkim owocem
)))
Trzymaj się dzisiaj dzielnie dietkowo
))
Buziaczki!!!!
-
łosoś...mmmmmm
wiesz a co do tego schudniecia wraz z nowym rokiem 905 mowi ze schudnie a moze 20% sie to udaje:Po sama wiem po sobie ile razy zaczynałam z nowym rokiem:P
-
Cześć Słoneczka
Ale piękny dzień dzisiaj, a ja w domu a nie na nartach
((((
Tyle, że śniegu w górach jak na lekarstwo a ludzi jak mrówek==>zero przyjemności z jeżdzenia
Weszłam na tą głupią wagę, bo sobie mówie, niemożliwe co wczoraj pokazała. Pomyślałam, że jak dalej będzie tyle co wczoraj to wyrzucam ją na śmietnik, i co?Waga pokazała 60,2kg
. Więc ma szczęscie, zostawiam ją
Czyli wydaje się realne, że do urodzin mamy będzie 5 z przodu, a do wielkanocy może będzie 57kg
Dzisiaj idziemy z Marcinem do kina, a wcześniej wycągne go na sklepy
Oczywiście naszą kawiarnie z dużymi deserami lodowymi omijam szerokim łukiem
Tak więc niewiem ile dzisiaj z ćwiczeń wyjdzie.
Buziaki
-
No to widzisz - czarodziejska różdżka zawitała dzisiaj do Ciebie.
A tą różdżką jest solidność, wytrwałość, ćwiczenia, dieta, regularność. Tego u Ciebie nie brakowalo, to i waga musiała ustąpić.
Wielkie gratulacje!
-
no kochana gratuluję
idziesz jak burza
a ta 5 z przodu przyjdzie wcześniej niż myślisz
pozdrawiam i życzę udanego weekendu
-
piknieeee... ja tez chce tyle wazyc co Ty aaaaaa
oooa na jaki filmik idziecie?
-
Wielkie gratulacje
Już ważysz praktycznie tyle, do ilu ja chcę dobić
Czyli znowu Ci zazdroszczę
Miłego wieczoru i omijaj kawiarnię
No i w ogóle już Ci wszyscy piszą, ale ja też to zrobię, że pięknie jesz i super ćwiczysz
Całusy!
-
Dobry wieczór
Asia byliśmy na "jeszcze raz", nawet spoko
Kurcze ludzi mnóstwo było, prace cała sala
. I wogóle kupiłam sobie wkoncu jeansy, znlazłam takie co mi pasowały w greenpoincie, heh i po przecenie zapłaciłam 59zł
.
Gardło i głowa mnie bolą, chyba mnie mama zaraziła
Zjadłam:
kromka chleba, 2 plastry krakowskiej z indyka, serek almette, ogórek
serek homo z lidla jabłko z cynamonem 125g, 3%tłuszczu, ale nie pisało ile ma kalori
ale mam nadzieję, że nie więcej niż danio, nawet skład miał mniej kaloryczny
kollet z piersi kurczaka, 1/2 ziemniaka, brokuł z wody
2 mandarynki
kolacja w KFC tzn jogurt naturalny z truskawkami i kawałkami czekolady
oprócz sałatki nic bardziej dietetycznego nie widziałam
, a wolałam tam coś zjeść niż przyjśc do domu i lodowkę napaść.
Ruch:
chodzenie po silesi, 30 min rowerka
Jutro niedziela wiec u mnie znów kiepsko będzie czyli bez raportu
Ale postaram się poćwiczyć więcej. W planach jutrzejszych galaretka z owocami, sałatka z tortelinni, te dwie rzeczy obiecałam Marcinowi, no i plus niedzielny śląski obiadek
I niestety jutro mam do tego wszystkiego kolęde
-
i co mowisz ze fajnby filmik?
nooooo jogurt z czekoalda...jaaaaaaaaaacieeee
nie no przeciez..raz od czasu mozna..tym bardziej ze tak jak piszesz...lepiej bylo go xjesc niz pozniej rzucic sie na lodoweczke:P:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki