-
WItaj migotko...ja tez ostatnio taka zabiegana jestem...nawet nie mialam czasu na forum ale obiecuje sie poprawic...
Zreszta doskonale CIe rozumie ...bo sama mam okropnego doła obecnie...
ale musimy wierzyc ze nadejda dla nas te lepsze dni...!!
-
Hej slonce co tam u ciebie?? nie pytam tylko o dietke tak ogolnie
-
Ilka tak ogólnie to na pewno lepiej niż wczoraj własnie sie zastanawiam nad życzeniami dla ministranta i nic nie moge wymyslic (on ma dzis urodziny)
fatti ach te doły...niby słońce swieci swiat jest taki sam jak wczoraj ale z nami coś nie tak masz racje-nadzieja nie jest matką glupich lecz wierzących w lepsze czasy i dla nas one równiez nastaną
caroline wczoraj nie dałam sie chandrze i wieczorem zjadłam tylko 1mandarynke jesszcze to sukces
dzis mam nadzieje ze moj wieczór dietowy bedzie troche lepszy noi nie poddam sie chandrze :P
____________________________
Co tam dziś u mnie?
Dopadła mnie kobieta od biologii i kazała przyjsc we wtorek na 9.00 bo chce sprawdzic : "co już powtórzyłam do olimpiady a czego jeszcze nie" ....
Problem w tym że ja nie powtórzyłam jeszcze NIC
i teraz pojawia sie pytanie czy jechać w poniedziałek do siostry czy poświecic ten dzień na nauke....
jeszcze nie wiem...zobacze ile zdąze zrobić przez weekend ale znając mnie to pewnie niewiele bo ja jak zwykle czekam do ostatniej chwili
sprobuje sie wziaśc za tą ekologie ale porządnie ciekawe co mi z tego wyjdzie :P
Dzis ministrant ma urodziny jak już wspomniałam noi myśle nad rzyczeniami i zastanawiam sie czy zaryzykować z czymś bardziej dwuznacznym czy raczej nie
czy to musi być takie skomplikowane?
teraz lece do Was a pozniej do ekologii
-
spróbuj dwuznacznie
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
ojej... też masz konkurs o ekologii? ;p ja go piszę po feriach .:P
-
Hmmm tak Mogotko niestety z mojego doswiadczenia wynika,ze wszystko co zwiazane z facetami jest skomplikowane...wiesz co mysle ze jezeli jest Twoim dobrym kolega, to mozesz zaryzykowac...jezeli nie wyjdzie to wtedy zawsze bedziesz mogla obrocic to w zart ... daj znac co zrobilas...
a co do zostawiania wszystkiego na ostatnią chwile ja tak mam ostatnio, co mnie bardzo dziwi, bo zawsze lubilam miec wszystko wczesniej super zrobione...a dzisiaj zamiast uczyc sie caly dzien, to albo cwiczylam, albo siedzialam na kompie...ale jutro juz biore sie do nauki !! i mam nadzieje ze Ty tez;> ??
-
fatti nie napisalam w zyczeniach nic zobowiązujacego a dokładnie napisalam tak : " Zycze Ci jak nikt nie życzy,jak w bajce dobra wróżka by w dniu twych urodzin spełnily sie marzenia z samego końca twego serduszka.Byś był jasnym promeniem dla tych co slonca nie znaja, bys znalazl to czego szukasz a to co uczyni cie szczesliwym by sie twoim stalo"....
On mi napisal wg mnie zdawkowego smsa ale on juz taki jest ... Mało wylewny... Nie wiem nie wiem co to bedzie
ja juz wczoraj zabrałam sie do nauki i przeczytalam kilka rozdziałow z ekologii ale zasnełam nad ksiązka choc to byla dopiero 16.00
a jak sie obudziłam to juz sobie dałam z tym spokój
więc dzis masz racje musimy sie wziasc do nauki :P
harino ja mam ta olimpiade bodajże 12 czy 13 lutego jakos nie czuje sie na siłach by ją pisac
julcyk czy było dwuznacznie to sama mozesz ocenic :P zyczenia powyzej
____________________________________
Bylam dzis na lodowisku-wszystko mnie boli choc ani raz sie nie wywróciłam ( no jak mozna sie przewrocic trzymajac sie caly czas barierki i odstawiając panike? :P ) .
Moja kolezanka miała ze mnie niezły ubaw
jakos nie poczułam zamiłowania do lodu i łyżew :P
Jeszcze zaczelo nas podrywać kilka chłopakow do tego stopnia ze jeden specjalnie zajechał moja kolezanke od tyłu i sie przewrociła na niego :P
A a propos wczoraj to ok. 1350kcal . Napisze co jadlam zeby nie bylo
sniadanie
2jajka na miekko+2kromki grahama
2sniadanie
jogurt probiotyczny+kanapka z grahama z szynka drobiowa i ogorkiem
obiad
2gołabki z sosem pomidorowym
podwieczorek
pudding "serduszko"
kolacja
jogurt naturalny z wkrojonym bananem + 4mandarynki
A w lodowce mam metrowca wczoraj mama upiekla.... Póki co jakos sie powstrzymuje ale ta świadomość jaki on jest dobry i ze jest tak blisko
Dzis jest moj 11 dzien diety jutro sie zwaze z samego rana
to na razie dziewczynki :*
-
Widze ze sie nie dajesz i tak ma byc nie jedz ciasta..nie daj mu sie .... wierze w ciebie :P
-
Widze ,ze masz kilka spraw na glowie.Mam nadzije ,ze jakos to wszystko rozwiarzesz pozytywnie
Ja rowniez nie lubje sytulacij jak jestem na diecie,ale wiem ze za kilka dni cos sie szykuje i dietkowanie nie bedzie mozliwe
-
a co on odpisał? w ogóle jak długo się znacie i jak sprawy wyglądają?
metrowiec... co to jest metrowiec, jak się ma taką silną wolę jak Ty??? :P
(a to jest to ciasto z amoniakiem? )
u mnie dziś też ciasto... zresztą wiesz jak ja ostatnio się odżywiam
ale po cichu planuję, że od poniedziałku...
miłego weekendu :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki