E gratuluje spadkuwagi ja juz mialam bierzowanie na szczescie hehe na 3 iemie wzielam sobie MAGDALENA musialam sie pochwalic :P
E gratuluje spadkuwagi ja juz mialam bierzowanie na szczescie hehe na 3 iemie wzielam sobie MAGDALENA musialam sie pochwalic :P
Ilka moja siostra ma na imie Magdalena ładne imie
ja jeszcze nie jestem do konca zdecydowana....mam jeszcze czas :P ja zwykle "mam jeszcze czas" a potem wszystko robie na ostatnią chwile :P
_____________________
To ja zmykam na zakupki dostałam juz pełne zlecenie od mamy co mam kupic pewnie i tak połowy zapomne :P
Zdecydowałam zaprosic ministranta na łyzwy ot tak sobie ciekawe co mi z tego wyjdzie
Na peenwo juz niedluego bedziesz wiedziala jak bedziesz brakla na imie gratuluje jesczze raz spadku wagi kochana jestem z ciebie dumna
Ilka dziekuje choc ja z siebie nie jestem dumna zbytnio no przynajmniej jesli chodzi o wage :P
Bo dumna to jestem ale z mojej...otwartości do ludzi szczegóły ponizej
________________________
Na lodowisko jednak sie dzis nie wybralam bo paskudna pogoda leje wieje brrrr az sie nie chce czubka nosa wystawiac nawet na dwór
Bylam z kumpela na zakupach i co ja to kupiłam....szampon , maseczke do twarzy i jogurty przewiało nas na siódmą strone
Mam nadzieje ze do jutra pogoda sie jakos poprawi bo..... umówiłam sie z ministrantem na łyzwy na 10
ale jak bedzie taka pogoda jak dzis to bez sensu wtedy trzeba bedzie przełożyc wypad
nie myślcie ze to jest randka :P kumpela idzie z nami bo tylko ona umie jezdzic ot takie kolezenskie spotkanie :P
teraz zmykam poćwiczyc a potem wstawie raport
no to wpadam z raportem
dzis niecale 1300kcal
sniadanie
fitella bananowa z mlekiem 0,5%
2sniadanie
brak
obiad
warzywa z patelni z odrobina sera zoltego i ketchupem
podwieczorek
jogurt musline naturalny z miodem i orzechami
kolacja
2kromki chleba sojowego+ 100g smazonej watrobki z cebulka+banan
a z ruchu
8minut abs na brzuch + dluuugi spacer po sklepach
zaraz wsiadam na rowerek- 10km bedzie
dobranoc
Widze ze wszyscy zalatani i nikt do mnie nie zagląda wiec popisze sama do siebie
Wbrew pozorom wcale nie mam dobrego humoru... Bylam na łyżwach z ministrantem... Drętwota zupełna tzn. chlopak sie wstydził że nie umie jezdzic i lezał na lodzie chyba z 20razy jak nie wiecej.... Nie wiem co z nim jest... Myslalam ze cos sie wyjasni ale wiem chyba jeszcze mniej niz przed pójsciem na lodowisko
nic nie wiem...
Przepraszam ze wylewam żale własnie tutaj....Ale przygnębiło mnie jak moja kumpelka powiedziala : "on chyba cie traktuje tylko jak koleżanke" .... Chyba własnie tak jest... Przeczekam i jesli nic nie ruszy to go sobie odpuszcze...
Co do diety to kurcze wczoraj juz niby bylo tak ładnie a wieczorem zjadłam jeszcze hmm chyba 6 czekoladek merci a wiec wyszlo ok. 1600kcal
ale i tak ciesze sie ze nie objadam sie jak kiedys....noi cwicze codziennie jakby na to nie patrzec
Koncze juz moj wywód filozoficzny i lece do was... milego dnia
Hej kochana wcale sama do siebe nie gadasz :P co dotego ministranta to ja naprawde nie wiem co ci powiedziec poczekaj jesczze chwilke moze sprawa sama sie wyjasni...
Ilka widze ze tylko ty o mnie pamietasz dziekuje :*
_____________________________________
Niedawno wróciłam z objazdówki po supermarketach- chcialam kupić łyzwy, automatyczne jakieś niedrogie no ale choc w tesco byly i to za 50zł to rozm 45
Jutro wyciagne rodzicow do Auchana to moze tam cos trafie
Ogolnie dzis znow przegielam z jedzeniem w sensie 1600kcal i mama kupila w plusie takie pyszniaste orzeszki dobrze ze ja odciagnelam od tej pulki i nie kupila wiecej slodkosci
Mam straszna ochote na te orzeszki
i czuje sie slaba psychicznie....
no ale co dzis:
sniadanie
tost z 2kromek chleba sojowego i plasterka sera z ketchupem
2sniadanie
jogurt musline
obiad
170g kaszy gotowanej+gulasz wieprzowy+ogorek kiszony
podwieczorek
batonik zbozowy typu nesquick
koalacja
2buleczki sniadaniowe: 1 z serem i pomidorem, 2 z mala miseczka gulaszu
co do ruchu to sie troche wymeczylam na lodowisku
Tak wogole to załapałam dzis jakiegos doła najpierw ministrant, potem te orzeszki, lyżew nie było, generalnie czuje sie brzydka i niekochana
Jesli mama otworzy te orzeszki to nie trzeba mnie bedzie prosic zebym sie za nie zabrala
tak mi cięzko... mam nadizeje ze wam sie nie udzielił mój podły humor...
dobranoc
Nie ma za co jak tam dziejsze dietkowanie??
Kurcze:P Ja też pamiętam Migociu;*
Taa...rozmiar 45...To mój brat nosi:P
Ale nie jedz orzeszków!! Bo przecież jesteś SILNA!!!!!!!
A ruch chwalę:]
A może ministrant po prostu wstydził się tego,ze nie umie jeździć i mu się głupio zrobiło?...
Buziaki;***
Zakładki