Wątek: "Niekończąca się wiosna dusz." :)

No, no kolejny spadek wagi! Brawo! Cieszę się, że tak lubisz taniec, jak będziesz regularnie ćwiczyć to za kilka tygodni, miesięcy zobaczysz jakie będziesz mieć zgrabniutkie ciałko.

P.S. No i jak tu Cię nie chwalić? :P

Migotko pewnie ze sen byl proroczy i pojawia sie te male jeansy Ja dzis planuje tez skorzystac z pieknej pogody i gdzies sie przejsc chocby na krotko bo pozniej planuje siedziec i sie uczyc wiec taki spacerek jest wskazany

tiska dobry pomysl ze spacerkiem-tak sie dotlenic przed nauka ;] ja niestety nie wychodze nigdzie ze wzgledu na zatoki az dziw ze po wczorajszym tańcu a potem wyjsciu na zimne powietrze nie bolą mnie bardziej no - odpukać :P

nela sam taniec niewiele daje choc przyznam ze w tamtym roku pomugl mi sie uporac z nadwaga bo nie wiem czy wiesz ale ja juz tanczylam jeden rok i to z tym samym chlopakiem co teraz ale jakos zrezygnowalismy bo nam sie grupa rozpadla no ale dobrze ze teraz znów tańczymy
P.S nie chwal nie chwal :P

tamarek ach te prorocze sny

Nowana gadu to raczej pisac nie bede bo niewiele mam czasu i tak ledwo wyrabiam zeby wpadac na forum także zostaje nam tylko ten środek przekazu niestety :P
dietka na razie ok. no żeby nie zapeszyc
własnie obiad zjadłam ale jaki to bezie widac w podsumowaniu


____________________________

Szukałam muzyki do tańca ale jakos niewiele znalazlam

Powinnam sie do ksiazek zmusić...ale...no wlasnie ach to "ale" po prostu mi sie nie chce :P

I skonczyla mi sie woda mineralna trzeba jutro zrobic zapasy

witaj Migotko

a ja Cie nie będę chwalić za nic żeby nie było potem na mnie ale trzymam kciuki za Ciebie, za dietkę i nie tylko

Coś mi tu pustkami powiało
Mam nadzieje ze to tylko przejściowe :P
Obecnie ślęcze nad fizyką...I działaniem silnika elektrycznego nie kapuje tego... a jutro będzie z tego pytać

Inezza podziękuje tak wbrew przesądom :P i ciesze sie i dziekuje ze jestes ze mna :*
______________________

Wrzucam podsumowanie:
sniadanie
grahamka z serkiem wiejskim,poledwica drobiowa i szczypiorkiem
obiad
150g ziemniakow+piers kurczaka pieczona w folii+gotowana czerwona kapusta
potem
bana
podwieczorek
serek homo kokosowy
kolacja
tost z grahamki plasterka sera i poledwicy drobiowej z ketchupem
potem
pól jabłka i pól pomarańczy

razem ok.1200

a z ruchu 45min uczenia mamy salsy :P ale zawsze coś

zmieniam tytuł wątku na "Niekończąca się wiosna dusz"
Z jakiego względu?
A tak żeby miło bylo...wiosennie i optymistycznie nawet gdy przelotne wiosenne burze bo tylko od nas zależy jak będziemy postrzegać życie.
Może być ono jesienią ciągła i deszczową z jedynie rzadkimi promykami słońca ale może być również wiosną,cieplą i radosną choć zmienną z lekkimi opadami lub krótkimi burzami ale w ogólnym wyrazie pozytywną
Niech przypomina mi ten tytuł o radosci życia...jeśli jej nie widze-niech szukam ale nie stoję w miejscu

Dzis moze uda mi sie obejrzec Taniec z gwiazdami bo jive będzie czyli to czego teraz sie ucze :P Dlatego teraz musze nadrobic fizyke....

Więc do jutra dziobki

będziesz się uczyć tańczyć z gwiazdami
to na następnym spotkaniu na kursie zrobisz furorę

odkąd wróciłam na forum to mam ochote wziąć się za dietke i coś niecoś zrzucić

milego dnia

fizyka? współczuję i cieszę się, że ja już mam to dawno za sobą

pozdrawiam :*

noe zazdroszcze no ale z ciebie to chyba ewidentna humanistka nie? :P bo ja to tak pół na pół jestem

tiskuś no na razie jest nawet ok byle tak dalej- dziekuje

Inezz mówiłam że będzie jive którego teraz sie ucze a wogole to mi sie pomyliło i była salsa :P ale jej też sie właśnie na kursie uczyliśmy więc ok

_____________________

Niedawno ze szkoły wróciłam. Nie było tak źle jak myślałam
Z fizyki wzięłam np bo stwierdzilam ze nie kapuje zasady dzialania silnika
ze spr z optyki dostałam 4, z informatyki 5 za kartkówke a z kartkowki z fizyki 3+ ale to i tak super bo moje koleżanki podostawały pały i dwóje

Dziś w domu mam straszny bałagan bo rano okna wymieniali.Aż dziw że tak szybko się z tym uwinęli

Na 17.30 musze isc jeszcze raz do szkoly na kolko informatyczne bo mam zaległy sprawdzian do napisania nie chce mi sie
ale namówie koleżanke żebyśmy się na nogach przeszły do szkoły bo ładna pogoda

Jak narazie 777kcal więc dobrze.

Lece do was :*