PIĘKNIE....przynajmniej ty chudniesz
PIĘKNIE....przynajmniej ty chudniesz
kaja no niby tak choc dzis to przesadziłam...wiedziałam ze diety nie bedzie no ale.... jeden dzien mi nei zasszkodzi az tak bardzo podnosze sie jak feniks z popiołow i od jutra juz sie nie złamie
Ilka a więc tak sie sprawa przedstawia...nie miałam pojecia-dobrze ze mi to wyjasnilas
fatti mówilam ze diety dzis nie bedzie ja nie umiem trzymac w diety podrózujac przez caly dzien to dla mnie nie wykonalne
niestety ja musze sie wziasc za nauke poki mam wolną chwile jesli chce liczyc na coś wiecej na olimpiadzie no a przecież nie ide tam tylko po to by pójść ale coś osiagnąc zwlaszcza ze juz jestem w II etapie
agassi ja tez wstalam o 6 bo wczesniej sie nie zwlekłam z łożka :P
mam nadzieje ze napisalas kilka prac i sterta roboty troche zmalała
__________________-
No racja-dietetycznie to dzis nie bylo-wcale a wcale Ale co nas nie zabije to nas wzmocni
na swoje wlasne pocieszenie i wasze powiem ze kupilam serki wiejskie i brazowy ryż noi od jutra kontynuuje diete oczywiscie
z siostra troche pogadalam pośmialam sie.... ustaliłysmy w co sie ubiore na bierzmowanie- to jest moja kolejna motywacja żeby zrzucić kilka kilo
do tego powiedziała mi ze cos fajnego mi sie z tyłkiem stało że jest bardziej okrągły i kobiecy i to jej sie podoba... :P troche mnie to podniosło na duchu
ale padnięta jestem...
Jutro na 9.00 musze isc do szkoły na ekologiczne douczanie
A w srode na łyzwy ciekawe czy tym razem puszcze sie barierki :P
Oj jak mi sie nic nie chce....
Mam nadzieje ze nie obrazicie sie jezeli dopiero jutro wpadne do was?
dobranoc :*
Niestety tak sie przedstawia heh szkoda ze nie inaczje bo mam dosc ...:/ jak ci dizie dietkowanie ?? pewnie jak burza ja moze pojade na wakacje do egiptu znow bylabym wniebowzieta eheh choc to nic do konca pewnwego...:/
Ilka jak juz napisałam dzis nie bardzo burzowo :P no moze i burzowo ale nie dietowo :P
ale jutro juz bedzie lepiej
tak mi sie jakos nasunelo że to 13strona mojego wątku :P to na szczescie kiedyś mając 13sty numerek na konkursie-wygrałam go
wiec to dobra strona zeby sie pozbierac po dzisiejszym jedzeniowym szaleństwie
nawet nie bede pisac co jadlam-bo i po co :P
Eeeeeee jutro bedzie dobrze hehe i nie masz sie co martwic kochana ;*
tak z ciekawości podlicz kalorie. :P zobaczymy ile wyjdzie. :P
Widzę u Ciebie ciekawe perypetie z dietami
Prawie jak u mnie... No ale ważne, że znów próbujemy! miejmy nadzieję, że tym razem się uda!
Jutro już będzie zdrowo! obiecuję
I Ty też lepiej się miej na baczności bo nie wiadomo kiedy DużaMi zawita:P
hmmm hari nie bardzo mi sie chce.... :P ale pewnie jakies 3500kcal
jakos nie bardzo mnie to ciekawi
Ilka przeciez sie nie martwie ja i zmartwienia? no co ty dzieki ze mnie pocieszasz :*
No niezle to Ty widze jestes jakąs weteranką konkursow ...ale oczywiscie bedziemy mocno trzymac kciuki tym bardziej ze to juz 2 etap )
hehe ...ale fajnie ze siostra zauwazyla zmiany w Twoim wygladzie ...zawsze milo takich rzeczy posluchac a do tego dodatkowa motywacja
buciaki i nie przejmuj sie dzisiejszym jedzonkiem...bedzie lepiej raz na jakis czas to podobno nie szkodliwe jest
1 cel 68.5kg-> 65kg osiagniety!!
tutaj walcze ja: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...inear#post3915
Zakładki