-
juz po drodze krzyzowej-ministranta nie było a wiec zobaczymy sie w niedziele
wpadłam z raportem tj. 17,5p dzis zaoszczedzono : 3,5p
sniadanie
2kanapki z ciemnego chleba z jajkiem na twardo, poledwica drobiowa i pomidorem
2sniadanie
kanapka z ciemnego chleba poledwicy drobiowej i musztardy+jablko +batonik cini minis
obiad
ziemniaki+panga pieczona w folii+ sos grecki
kolacja
jogurt naturalny 1% tluszczu z pomarańczą i bananem
jeszcze tylko abs zrobie i dzien mozna uznac za zakonczony.
dobranoc :*
-
witam w sobotni poranek
kto sie jeszcze nie do końca obudził to niech sięgnie po kawę która wam dzis serwuje
Patrze za okno i widze zime a jeszcze wczoraj mogloby sie zdawac ze jest wiosna a taeraz warstwa sniegu przykryła wszystko, temperatura zatrzmała sie na którejś minusowej kresce i mrozi wszystko wokół do tego wiatr kołysze drzewami jakby chciał pokazać co potrafi...
a wiec nigdzie dziś nie ide.
Zrobie sobie dzien leniucha
Skoncze esej na polski, posprzatam pokoj, poczytam "skąpca" i tak mi dzien minie.
Aha-stanęłam na wage-nie wiem co jest ale 74kg jutro zważe sie na tej babcinej bo moja jest jakaś mało wiarygodna :P
ale brzuch mam bardziej płaski więc chyba jest ok
Lece do Was Milego dnia :*
-
Ale smaczna kawusia. Dziekuje
-
Hej migotoko wpadlam zyczyc ci udanego sobotniego dzionka
-
tez sie poczestowalam kawusia
-
tiska i prawidłowo jak dają to trzeba brać
ja kawy nie pijam raczej ale pomyśłałam o was
Ilka udany czy był? raczej leniwy ale dzieki
katson nie ma za co a co to za kwiatki? mieczyki?
__________________
Dzis raport na 27p czyli 21+6p zaoszczedzonych z tygodnia
sniadanie
miska nesquickow z mlekiem 0,5%
2sniadanie
2pomarancze
obiad
makaron z gulaszem wieprzowym
podwieczorek
jablko+danio waniliowe
kolacja
makaron z gulaszem wieprzowym
a potem pewnie jeszcze pomarancz bedzie albo jablko bo jakiegos dziwnego gloda mam dzisiaj
abs wyrobiony i jeszcze troche tańca własnego
potem moze wsiade na rowerek
dobranoc :*
P.S cos ostatnio mnie zaniedbujecie a moze to ja zaniedbuje was ?
jak sie ktoś odezwie to jednym zdaniem....no cóz...
-
WItam Migotko )) faktycznie moze troche ostatnio CIe zaniedbalam ale to z braku lacznosci internetowej....teraz juz wszystko wraca do normy ))...niestety koniec ferii i czas wrocic do rzeczywistosci wiec znowu bede u CIebie codziennym bywalcem
ale przeczytalam u Ciebie wszystkie zaleglosci wiec jestem jak najbardziej w temacie!!
a tym 74 na wadze to sie nie przejmuj bo sama wiesz jak waga czasem dziwnie sie waha, szczegolnie u kobiet hormony i te sprawy .
CO do walentynek to ja spedzilam wieczor walentynkowy w lozku, zreszta bylam tak wykonczona ze chyba zaden przystojniak nie bylby w stanie zmusic mnie do jakiejs aktywnosci ja zawiodlam sie bardzo na G. myslalam ze po tylu miesiacach znajomosci bedzie stac go chociazby na smsa nawet z jakims najbardziej "oklepanym" wierszykiem a tu nic....widac bardzo sie co do niego mylilam...ale nie ma sie co przejmowac , zycie toczy sie dalej...wkoncu na facetach swiat sie nie konczy !!
pozdrawiam cieplutko w ten mroźny wieczor
-
Hej dziekuje za wsparcie na moim poscie oczywiscie bede tez zagladac do Ciebie widze ze sobie swietnie radzisz - gratuluje i zycze dalszej motywacji pozdrawiam serdecznie
-
segreda dziekuje za odwiedzinki motywacja oj przyda sie przyda
fatti na facetach świat sie zaczyna a kończy jak wiadomo, różnie
co do twojego byłego- to troche nie fair ze tak olał walentynki w końcu byliście razem jakiś szacunek sie temu nalezy.... ja też sie zawiodłam w tym roku i też na pewnym G. :P ale potem wziełam sprawy w swoje ręce noi jeszcze nie wiem co z tego wyszło...
a jesli chodzi o wage to zważyłam sie dziś na babcinej wadze i jest prawie 73 niedlugo bedzie całe 73
wyciągnełam dziś centymetr zeby sie pomierzyć ale wynika z tego ze ani cm mi nie spadł-albo ja nie umiem mierzyc
zmierze sie jak dojde do 70kg! wtedy bedzie musiala byc jakas roznica
ferie sie skonczyly ale pomysl ze jesli trwały by dluzej to i one moglyby sie znudzić a jest jeszcze tyle na swiecie do zrobienia :P
_____________________________
Witam porankowo niedzielnie-ja z lekką chrypką ale mam nadzieje że mi przejdzie
Wiecie co? jestem z siebie dumna wczoraj na kolacje zjadłam ten gulasz z makaronem bo mialam na niego straszną ochote i uznałam ze i tak bym go zjadła :P
i już sie bałam ze to początek weekendowego końca diety-ale dałam rade
moze dlatego ze caly wieczor przegadałam z kumpela na gg :P
ale liczy sie efekt
Dzis dzien zaczełam od 2kromek chleba z bialym serem, szczypiorkiem i pomidorem wzorowo
gdyby nie ten bialy chleb ale innego nie bylo :P
Wpadne do Was no a potem na 11.30 do koscioła pędze
3majcie kciuki za mnie i za ministranta-dziś pierwsze spotkanie po moich walentynkowych wyznaniach
milego dnia :*
-
Migotko skoro Ty jestes z siebie dumna to ja tez ja dzis mimo niedzieli i zwiazaych z tym pokus nie ugne sie zeby sie napachac jakimis slodyczami.ja razie ze slodkosci zjaldma Milky Way Minute i skoncze na ciescie u babci(mam taka nadzieje).udanej niedzieli
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki