Wątek: "Niekończąca się wiosna dusz." :)

Cześć Migotko

trzymam kciuki za Twoje postanowienia i za zamianę samej siebie :P
ja od jutra zaczynam dietę (i wali mnie to, że nie można "od jutra" )

ucz się ładnie, ja chyba też trochę się wezmę dzisiaj, za włoski może mi się przyda, pojutrze się okaże czy pojadę do Włoch na tydzień, jeszcze w marcu

miłej niedzieli :*

Wow:P Jaki post długi ;D
Noooo widze zmiany po biezmowanku
I trzymam kciuki za powodzenie

tamarku nie dziekuje zeby nie zapeszyc :P

agassku mozna od jutra mozna o ile ma sie tyle sily to jak najbardziej

ilka dietkowa to ona nie byla ale cóż dieta od srody-i wali mnie że nie mozna od środy :P

kruuufko jak czlowiek chce zyc bez egzaminu z matmy to musi zyc teraz biologia
nie wiem jak to bedzie na tej oazie-ale sprobowac nie zaszkodzi

noe no to moze oaza nie taka zła jak ją malują skoro tyle pozytywnych opini

______________________

U mnie przepiekna pogoda...okno otwarte a ja siedze na kanapie z ksiazka od biologii :P ptaszki spiewaja a ja zastanawiam sie na czym polega u nich wymiana gazowa przez worki powietrzne eh...schiza :P

Dalam znak zycia to moge juz isc

A i jeszcze jedno-w koncu mam dobry humor oby mnie nie opuscil

Wiosna-znow mi przybylo sily ciesze sie

3majcie sie kochane :* do jutra[/b]

Zamieszczone przez Migotka15

A i jeszcze jedno-w koncu mam dobry humor oby mnie nie opuscil

a to tak jak ja dzisiaj - ale mi dzisiaj fajnie...

Hahah widze ze nie tylko ja mam takie schizy ;D
Ja w 1LO...po pierwszych lekcjach dynamiki na fizie to ja np jadąc samochodem szukałam sił takich i owakich, oporu powietrza, tarcia i innych pierdół... Ale fajne to było =)
Bo fizyka jest wszedzie =) A biologia tez prawie wszedzie wiec w sumie to tez fajny przedmiot :]


Ciesze sie ze wrocilas do ludzi z dobrym humorem Fajnie Nareszcie :]

3m sieeee i nie puszczaj

no w końcu jestem uff

Myslalam że dzis skonczy sie moja bieganina ale do konca tygodnia zapowiada sie niezly zajazd
Wiec sie w kwesti forumowej nie bardzo poprawie ale postaram sie
Najpierw po krótce co u mnie...
Olimpiada-dno totalne a tak sie starałam...no ale nie ma co rozpaczać - co sie stało to sie nie odstanie
zmarałam to...cóz... bywa

Ale byl jeden pozytywny aspekt tej masakry
Widzialam sie z ministrantem i calkiem milo nam sie gadalo
Nie żeby sie ucieszyl jak powiedzialam ze sie wybieram na oaze :P

Co do mojego dietowego humoru...dobry
motywacyjny
i z lekka obawą że nie umiem tak jak kiedys
ale dam rade

W sobote impreza urodzinowa u kolezanki-to bedzie dyspensa wiadomo :P
Ale od jutra dieta.
Jaka? nie wiem.
jeść mało
1200kcal-1500kcal?
coś koło tego
i ĆWICZENIA !
codziennie abs i rowerek stacjonarny. i nie ma że boli . i nie ma że sie nie chce.

kruufko
mój dobry humor oby trwał jak najdluzej

xix
oby twoj też trwał jak najdluzej dobry humor :P

wiem ze znowu do was nie wpadłam....juz jestem prawie nieżywa w waszych oczach wiem wybaczcie :*

Hej kochana :P wpadlam bo dawno \mnie nie bylo to wszystko przez ta szkole

Ilka tak szkola bleee

ja tylko szybko napisze co dzis jadlam : na oko jakies 1000-1050kcal
w tym
snaidanie
jogurt naturalny z bananem
2sniadanie
grahamka z serkiem szczypiorkowym
obiad
talerz krupniku + gotowane udko z kurczaka
kolacja
jogurt danone z platkami+grejpfrut

Dzis cwiczen nie bylo ale cały dzień byłam w ruchu...
Jestem padnieta...
Teraz jeszcze moze potańcze troche...

Jutro mam akademie z okazji dnia kobiet i spr z matmy
wiec musze sie troche pouczyc

dlatego zmykam :*

Hejka )) nie przejmuj sie ta olimpiada ja i tak mam nadzieje ze okaze sie ze wcale tak zle jak myslisz to CI nie poszlo !!
co do oazy to masz racje jesli czujesz ze chcesz to czemu nie ...!! wszystkiego trzeba sprobowac
co do dietki to ja tez wlasnie zastanawiam sie co by tu zmienic...bo jakos srednio sprawdza mi sie dotychczasowa...hmmm no sama nie wiem...
buziaki

Szkoda z tą olimpiadą, ale zawsze są jakieś plusy
Ty na pewno umiesz więcej i będzie Ci łatwiej potem w liceum

mam nadzieję, że Twój dobry humor cały czas trwa

miłego dnia Migotko