Wątek: "Niekończąca się wiosna dusz." :)

Ilka jak na mnie całkiem nieźle tzn. ten konkurs nie był dla mnie ważny-poszłam tam dla samego pójścia i żeby nie być w szkole na normalnych lekcjach :P

tiskuś ale ja nie jem słodyczy
no zabiegana jestem ale co poradzić....może troche kcal sie przy tym spali :P
a propo spalania to wczoraj zrobilam 8minut abs i potańczyłam 30min
może to niewiele ale zawsze coś

xix dziś ci się będzie już mniej podobać bo ryba była no ale w koncu piatek jest-posty nakazane zachować zaczynam sie stosować w myśl oazy buahaha :P

noe hmmm za 3h okaże się jaka atmosfera na oazie
ciekawa jestem jak nas tam przyjma noi boję się troche tego pierwszego spotkania
albo że mi sie nie spodoba...
no ale nie ma co ględzić tylko trzeba iść i zobaczyć jak jest

fatti no wlasnie nie bardzo sobie radze ostatnio z tym wszystkim
troche za dużo wzięlam na siebie
ale staram sie wybrnąć z tego obronna reką
a no nie wiem czemu tak sie złożyło z tą akademią...może dlatego że na wtedy byli zaproszeni różni goście: rodzice,prezydent przedstawiciele róznych instytucji...

a na oaze pierwszy raz ide dzis
więc trzymaj kciuki

_______________________________

Dopiero co wróciłam z zakupów-o dziwo nawet udanych
Kupiłam białe skórkopodobne półbuty, chuste w kwiaty, błyszczyk , zel do kąpieli i hmmm nie pamiętam co jeszcze

Teraz uciekam coś zjeść bo zaraz wychodze na autobus.

A do tego wylącza mi sie monitor co chwile więc wyśle już tego posta żeby mi nie zniknąl

Ojjj ty kombinatorko :P

Migotko milej soboty Ci zycze

Migotko gdzie sie znow podziewasz

opieprza sie nie no - pewnie dziewczyna odpoczywa po tym nawale pracy - cięzki tydzień za nią, dajmy się jej wyspać

Ilka ja? no co ty
dzieki za śniadanko

noe nie prawda! nie opieprzałam sie
a wyspać sie nie wyspałam bo moja babcia o 7.00 zaczęła krzyczeć na cały dom
powodem mojej nieobecności była niedyspozycja monitora
ale już go naprawiłam
może ja powinnam iść na zawód technik-elektryk a nie na bch do liceum :P


tiskuś sobota była miła jak najbardziej
Ale to już opisze poniżej
A zniknęlam tylko na chwile i to naprawde nie z mojej winy więc nie gniewajcie sie

____________________________

A propo wczorajszego dnia.
Rano bylam na targu-kupiłam sobie ładna fioletową bielizne, białe kolczyki, taka seledynową koszulową bluzkę
Potem poszłam na impreze urodzinową do koleżanki.
Jako dodatek do prezentu dałam jej 16 związanych ze sobą balonów a na każdym napisane było jedno życzenie
Totalnie ją wcięło Zaczęła piszczeć i skakać jak je zobaczyła i nazwała mnie wariatką :P
Ciesze sie ze jej sie podobało

Wczoraj oczywiście diety brak ale dziś już w miare ładnie.
W piatek dieta utrzymana na poziomie 1200kcal .

Teraz musze zmykać przepisać zaległe zeszyty z poniedziałku i wtorku. Dlatego też nie wpadne do was wybaczcie

A potem do koscioła ide więc znów mi sie dzień rozmieni na drobne cóż

Aha -jeszcze jedno-znowu utyłam- 77kg grrr
I nie będzie więcej!
Jeszcze te święta teraz cholera.
No ale juz nie biadole-ide

Pogoda nawet względnie ładna dziś więc nie można sie dołować :P

3majcie sie :*

Migotko rozumiemy a przynajmniej ja rozumiem ze nie masz czasu...fajny prezent zrobilas kolezance bardzo oryginalny buziaczki

Witaj ;*
Skąd ja to znam.. Tez ciągle czasu nie mam, żeby móc na kompie usiąść.. ;/
Będzie przerwa od szkoły to pewnie więcej czasu będę mieć.. Tyle dobrze

dobranoc

ile rzeczy sobie kupiłaś toś to chyba i mnie pobiłaś
nie ma mowy, muszę nadrabiać

w ogóle nie napisałaś jak było na tej oazie...
albo ja coś przegapiłam? yyy chyba nie!
to dalej, opisuj co i jak

mi też się pomysł na prezent spodobał, kiedyś wykorzystam

miłego poniedziałku!