-
Wybaczcie tamte paskudne zdjęcia, w tym poście kilka ciut lepszych, dla rozgrzeszenia.
Waga około 66, bo tuż po obiadku i żołądeczek pełny.
Profil w różnych strojach (głównie pomięte ciuchy, bo to do prasowania szło )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
I ciut odchudzony tyłek. Tylko ciut.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Oj, jest troszkę lepiej, ale do szczęścia to mi jeszcze daleeeeeko.
I nadal mi wstyd.
-
A i dla Flexika nowe bluzeczki. Tutaj widać, że tuż po obiadku i wystający brzuszek. :P
To pierwsze to jeszcze wcisnęłam się w spódnicę reserved, rozmiar S, ale jeszcze mi ciut boczki wystają, co zresztą widać.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ehh, teraz to dopiero mam motywację, jak tak patrzę na te poczatkowe zdjęcia...
-
pierwsze czego nie rozumiem to czemu Ci wstyd.... bo teraz wygladasz super i naparwde uwierz mi zmiana jest duuuuza!!sylwetka Ci sie wyzezbila teraz i to niezle)
spodnica S??? no kochana poprostu zadziwiasz mnie!!! naparwde idziesz jak burza!!!!!!!
milego dnia
-
O kurde Ja też taka chcę być Ja też I ja wcale nie chcę nosić S... Mogę M nosić, ale żeby to było prawdziwe M
Kochana... jesteś szczupluteńka... Jeszcze tylko ze 2 kg i broń Cię Panie Boże więcej Ja też chciałam zamieścić swoje zdjęcia nowe, ale nie wiem jak
GRATULACJE
-
kochana Ty juz chyba dalej sie odchudzac nie musisz...bardzo ladnie wygladasz mowie calkiem powaznie gdybym tak wygladala to bym byla bardzo zadowolona
-
Neluś jaka różnicą, po prostu brawo Normalnie SZACUN i respekt Efekty godne pozazdroszczenia gratuluje z całego serducha wagowo osiągnięcia świetne ale dopiero wrażenie robią fotki Gratuluję
-
Witajcie Laseczki. Coś mi dzisiaj dieta.pl szwankuje i miałam problemy z zalogowaniem się od rana. A poza tym posiedziałam trochę w szkole. :P Zjadłam już obiadek i teraz się obijam. W planach rowerek, spacerek (jeśli nie będzie padać) i nauka. Ależ ciekawy dzień. :P
Dziękuję Wam Kochane, za takie miłe komentarze. Normalnie aż się zawstydziłam. Ale, z całym szacunkiem, Wy to chyba ślepe jesreście Albo to te zdjęcia nie ukazują mojej jeszcze-nie-idealnej figury.
A te tłuste boczki A ta marna talia A te wypasione grube uda
Jeszcze sporo pracy przede mną.
Asiu - Wstyd mi tych pierwszych zdjęć, jak tak sobie pomyślę do czego się doprowadziłam... Naprawdę mówisz że widać tak zmianę? Ja też troszkę widzę, ale ogólnie to patrzę na siebie baaardzo krytycznie. A co do spódniczki S - to wiesz jaka ta romiarówka bywa.
Aniko - dziękuję Ale to jeszcze nie to. Co prawda ja tam dużo już nie planuję schudnąć, bo jak zejdę do 59 to będę super zadowolona. Moja wymarzona waga to 55, ale to zależy od wyglądu i wymiarów w cm.
Asiaszre - ja niestety nie jestem zadowolona i jeszcze się trochę planuję poodchudzać Razem z Tobą mam zamiar zejść poniżej 60
Agniesiu - naprawdę taka różnica? Ja tam aż takiej nie widzę, jest lepiej ale jeszcze nie dobrze.
Idę Was poodwiedzać. a potem raporcik jedzeniowy, jak podliczę kcal. Aaaa dzisiaj był mars. Ale nie mam wyrzutów sumienia, bo nie jadłam słodyczy już z miesiąc i mi się należało.
-
nela przeżyłam szok na widok zdjęć i opisu rozmiarów zakupionych ciuchów i pomysleć ze też tak kiedyś miałam i to zaprzepaściłam grrr
a wiesz ze mamy podobną figure? tzn. też takie jabłko bez talii jednoczmy sie!
milego wieczoru :*
-
Migotko - szok to ja przeżyłam oglądając tego grubasa na pierwszych fotkach Ale ja w liceum ważyłam ok. 55-57kg, więc też wiem, jak to jest zaprzepaścić. No i talię kiedyś miałam ładniejszą, chyba powinnam się wziąć za jakieś ćwiczenia na tą część ciała.
Dzisiejszy jadłospisik:
sałatka z 2 pomidorków, cebulka, szyczypiorek
dwie kromeczki chleba
mars (ten z nowej edycji)
talerzyk zupy zalewajki
2 pomarańcze
mleko z płatkami fitness
Kalorie nie podliczone, nie wiem ile liczyć na zupkę, ale chyba źle nie jest.
Rowerek:
wczoraj: 26min, 20km, 300kcal (jakoś mi się udało ostatkiem sił)
dzisiaj: 66min, 50km, 750 kcal
A i dzisiaj dodatkowo 2h spacerku po mieście tak non stop, więc chyba ruch zaliczony. Gorzej z nauką. No nic, idę jeszcze coś szybko przeczytać przed snem. Dobranoc Laseczki.
-
Nelus naparwde uwierz mi jako osobie postronnej ze jest roznica! naparwde... !
ooo i co smakował CI ten mars bo ja go z Tomkiem probowalam i Nam srednio smakowal hihih:P
jaka to jest zupa zalewajka???
no ale widz e ze rowerku bylo ..duuuzo))))
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki