-
No to zdjęcia chomisi.
Najpierw sama klateczka po udoskonaleniu: tunele i nowa karuzela:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bo jedna karuzela to było stanowczo za mało:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A teraz jakoś się dzielą.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mało zdjęć z bliska, bo ciężko je złapać w jednym miejscu tak zasuwają po klatce. Nie wiem jak wygląda szczęśliwy chomik, ale wydaje mi się, że te są szczęśliwe.
Asiu - nie ma co zazdrościć, jeszcze trochę i pewnie mnie dogonisz A może jutro zobaczysz 65? :P
-
hahaha jakie słodkosci...kurde patrzac na nie az mam ochote qwyjazc klatke z piwnicy i kupic chmika hihih:P kto wie moze kiedys ale boje sie jakby Luka na niego zareagowała hihih:P:P:P
-
witam
sliczne chomiczki i jaka zadbana i uporządkowana klatka widać, harmonia panuje nie tylko w dietce
powodzenia
-
no rpzynosze ciasto do kawusi...ale kawusie serwujesz Ty:P
-
chomiczki słodkie - aż mi się stare dobre czasy przypomniały...
-
Po prostu śliczne
-
nie obraź się - nie cierpię chomików. :P
-
No to kawusię serwuję, proszę sięczęstować.
Asiu - kawusia już jest, ale ja nie pijam A co do chomisów, to myślę, że Luika by im nic nie zrobiła, co najwyżej byłaby ciut zazdrosna. Ale nie kupuj, ja może będę mieć małe, to Ci dam za darmo. :P
Karateko - witam Cię serdecznie a klatka uporządkowana, bo to tuż po sprzątaniu. A chomisie sobie robią swój własny porządek (nieład).
Athshe - miałaś chomiki kiedyś?
Aniko - no nie mogę się nie zgodzić. Ale te zdjęcia jeszcze nie oddają całego uroku. Postaram się zrobić lepsze fotki.
Shanley - o co się mam obrazić. :P
Matko, przed sekundą preżyłam chwilę grozy. Normalnie chomik spał w rurze, a potem się z niej wyturlał, ja patrzę a on leży na placach na pięterku. Przestraszyłam się, że jest chory! A on po prostu ma taki mocny sen. Matko, niesamowity hest ten chomik.
Powoli mi się tu forum dietowe zamienia w chomikowe, a więc żeby nie było:
zjedzone 1150kcal, spalone hmm nic, ruchu nie było, bo jutro mam kolosa i była nauka.
-
jest jutro więc trzymam kciuki za koło
Tak, kiedyś miałam chomiki, (kilka, po jednym, ale w sumie kilka)
-
Dobra passa wagowa trwa. Jak stało to stało, a teraz jak ruszyło to prawie codziennie. Warto czekać. Dzisiejsza piękna waga: 63,7!
Athshe - dziekuję, ale kolokwium dopiero o 18... Nieludzka pora jak na robienie kolokwium... Ale tak mi się nie chce uczyc, że pewnie i tak się wybiorę na poprawkę. :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki