-
-
-
-
Witajcie Kochane. Miałam dwa dni kłopoty z zalogowaniem się tutaj. Ale czemu to nie wiem. Probowałam kilka razy i jakoś mi się wieszało ciągle. No ale dzisiaj już działa, więc jestem.
U mnie nic ciekawego własciwie, kupa nauki i roboty. Dopiero wróciłam ze szkoły z godzinkę temu, zjadłam obiadek (obiadokolację właściwie) i zaraz muszę siąść do nauki, bo w piątek kolos.
Wagowo bez zmian, może dlatego, że raz była pizza. Mój Misiek zrobił i to niedużą, więc wyrzutów nie mam. Ale jaka pyszna była za to. Było warto!
Dziękuję Wam za pamięć i odwiedzanie i lecę zobaczyć co u Was.
-
ojjj kochana ... no to zaraz bede pisac do moderatorow jak to robia ze Nasza Nelusia ma problemy z zalogowaniem sie... no zabic ich..:P
kochana no pizzusia byla ale ostatnio sama mowilas ze Ci sie chcialo wiec dobrze ze zjadlas:P:P
-
Asieńko - a no widzisz, coś było nie tak, ale już działa na szczęście. A co do pizzusi mówiłam, mówiłam i wygadałam. Ale już mam spokój na jakiś miesiąc.
Dzisiaj jedzonko w limicie, ale z ruchu to tylko spacerek do Arkadii i z powrotem, ale za to z zakupami. W sumie z godzinka ruchu + godzinka zakupów.
Zrobiłam fotki chomisiów, ale jutro wrzucę, bo dzisiaj już nie mam siły. I w ogóle myślałam, że to 2 samczyki, a dzisiaj wszystko wskazuje na to, że jedna to jednak samiczka i hmmm chyba będą małe. Albo mam pedałów dwóch.
Zmykam spać, buziaki i kolorowych snów.
-
Pedałów Tak się składa, że to jest legalne moja droga, a juz tym bardziej jeśli chodzi o zwierzęta bleh
-
hahahah mowisz ze ewentua;lnie to 2 [pedały hihihih:P dobre:P ojjj no to dzis obowiazkowo czekam na zdjecia malenstw:P:P:P
oj kochana to byl ruch..byl spacer i zakupy,.... toz troche pospalała kalorii :P:P
milego dnia Nelusiu
-
Aniko - mi pedały nijak nie przeszkadzają, ani tym bardziej nic do nich nie mam. Nawet byłoby lepiej, bo jak się okaże, że to samiczka będę musiała szykować drugą klatkę na ich rozdzielenie, a potem jeszcze zająć się dzieciaczkami.
Asiu - Zdjątka będą ale ciut później. A spaverek był super! Tylko troszkę zaczynało padać jak wracaliśmy... No i widzę, że dzisiaj pada od rana.
Pogoda paskudna, ale za to waga miła 64,1kg. Zawsze to 0,2 w dół. I jeszcze troszkę i będzie 63! Co musi nastąpić jeszcze w tym miesiacu! A jak.
-
hehe Nelusia normalnie Ci zazdroszcze tej wagi:P:P ja sie moze jutro zwaze i amm nadzieje ze dalej 66 bedzie na wadze bez zadnych nowosci hihih:P:P
ale Ci waga spada i spada:P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki