Hej Anus, no to czekam na opis wizytu u lekarza! bedziesz robila to badanie na przeziernosc karku?
Waga sie nie przejmuj...tylko pilnuj byle nie rosla!
Hej Anus, no to czekam na opis wizytu u lekarza! bedziesz robila to badanie na przeziernosc karku?
Waga sie nie przejmuj...tylko pilnuj byle nie rosla!
Anusia pospałaś wczoraj Fajnie Ci ...ja wróciłam późno z pracy przed 19 ... i zaraz wskoczyłam na rowerek i poćwiczyłam ręce
Dziś masz wizytę ... bedę myślami z Tobą ...jak zawsze I czekam na popołudniową relację
Aniu ja warzywka i owoce zawsze lubiłam. Teraz zjadłam gruszkę i jem kalarepę...pycha. A jakie zdrowe. Niestety o ile tych zdrowych rzeczy można jeść prawie bez ograniczeń tak czekoladę muisisz dozować. Nie ma wyjścia.
Dziś pomierzę bluzkę i zrobię zdjęcie.
KasiuCz - oby tak było.. wszystko cudnie i ok
a czekolady też mi sie chce cały czas.. masakra, ale opieram się jak moge. buziaczki
Majussia - oby tak bylo
miłego dnia Martus
Magdalenko - nie, nie będe robiła tego badania. Zresztą zobaczę co powie lekarz.
A waga, no dobija mnie.. ale staram sie nie dołowac buziaczki
Anusia - oczywiscie dam Ci znac co i jak. Mam nadzieje ze z dzidzią ok i ciekawe czy urosła do 4 cm fajnie by bylo
Co do warzyw i owoców to lubię je i ja, ale wolę czekoladę hehe..
Aniu dzieki za codzienne pogaduchy pozdrawaim Cie goraco buziaczki i jeszcze raz wielkie brawo za ruch (!)
Hej hej, jestem po wizycie, serduszko bije mocno, dzidzia ma 2 rączki nóżki i jest ok
dziś miałam krótkie usg (głównie sprawdzające serduszko) a za 3 tygodnie dzidzia będzie mierzona i dokładnie lekarz ją obejrzy. Dzis zmierzył tylko główkę i powiedział że wszystko jest na razie dobrze.
Tylko to ciśnienie podwyższone go martwi, mam cały czas kontrolować.. poza tym wyniki super.
negocjowałam czy mogę mu powiedzieć wagę czy mam stanąc, ale powiedział, ze on w tej kwestii kobietom nie wierzy i koniecznie mnie zważył.. wstyd..
dziś rano waga 93,1
po pracy równe 94
po obiedzie w tych samych ubraniach w których poszłam do lekarza 94,4
u lekarza 95,5
i kto mi to wyjaśni..
oczywiście zawstydziłam się bardzo
ale potem zażartowałam ze jestem najgrubsza cieżarną w mieście, to powiedział ze się bardzo mylę, zebym czasem się nie odchudzała, ale i pilnowała wagi, ze nie mogę tyć więcej niż 2 kg m-cznie i ze mam zdrowo jeść, słodyczy jak najmniej
czyli w sumie nic nowego.. w sumie widział jak mi było głupio, bo aż mnie zaczął pocieszać ze Aż tak źle nie jest..
nie mam niestety znów zdjęcia bo malutko było widac, bo miałam usg przez brzuch, ale za 3 tygodnie już na pewno będe miała fotkę maluszka/maluszki
zaraz idziemy z W. na spacer, bo mi dzis nawet chyba z tych emocji alergia daje żyć to trzeba to wykorzystać
Ziutka - postaram się mocno tupać nogą pozdrawiam!
buziaczki
Wspaniale
Wiedziałam, że tak będzie :P :P
Aniu, a więc nie pozostaje Ci nic innego, jak trzymać wagę na tyle, ile to możliwe i jednak nie dawać się słodyczom :P
A ja już się nie mogę doczekać foteczki Twojego maleństwa :P
Pozdrawiam serdecznie i życzę spokojnej nocy Aniu
No dobra dzidzia ma rączki i nózki, a siusiaczka ty nie widziała, he?
A co do wagi to się nie przejmuj, gin ma jakąś pokręconą i tyle.
Z Bartkiem chodziłam do gina którego waga zaniżała wagę [jakoś łatwiej było na nią wchodzić ], a z Matim lekarz wierzył na słowo, nie kłamałam go... no może czasami, troszeczkę
Aniu super sie ciesze, ze wszystko dobrze, i Ty sie uspokoilas a jeszcze Cie z dietka pocieszyl. Same plusy. Teraz masz dbac o siebie.
Aniu to mialas to badanie przeziernosci karkowej robione czy nie bo piszesz, ze tak szybko Ci zrobil a mi napisali, ze samo badanie usg bedzie trwalo 30 minut. Ja Ciebie pocieszalam a teraz sama sie denerwuje.
Pozdowionka.
Aniu cisnieniem sie nie przejmuj, poprostu odpoczywaj i ogranicz sol, aj tez mialm podwyzszone cisnienie ale tylko u lekarza bo jak w domu badalam to bylo dobre (prawdopodobmie ze stresu przed lekarzem)
O wagie tez sie balam ciagle i bylo mi wstyd ze tyle waze.......
Badaj cisnienie jak najczesciej mozesz i zapisuj wtedy bedziesz widziala co sie dzieje.
Najwazniejsze ze maluszek ma wszystko na swoim miejscu
Super Aniu, że wszystko w porządku.
Śpij dobrze
(ja w ciąży też zabójczo wcześnie wstawałam )
Co nas nie zabije...
Tak było:
A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
13tc - 64,6kg
Zakładki