Wątek: Moje dietkowe spowiadanko :)

Aha mam w planach jeszce pomarańczę dużą po obraniu okołło 300g i jem taką codziennie ;0

hey dziunia
heh gratuluje dzieciaczka, mam nadzieje, że wyrośnie na przystojniaczka
nie znoszę szpinaku a fe, i tak dużo chyba nie zjadłaś, taki mi się wydaje, no ale dzionek zaliczony ładnie
gratuluj

siemanko

Witajcie

pojutrze znowu do szkoły a juz było tak przyjemnie przez kilka tygodni wolnego
Wczoraj pojechałam do brata na rowerek bardzo to polubiłam, dziś też chciałam jechać ale M stwierdził, że piątek i mało czasu ze soba spedzamy, więc zostałam.

Wczoraj przejechałam nie pamietam bo na 3 raty jechałam mam za słaba kondycję na razie ale pedałowałam aż 500 kcal się pojawiło na liczniku, masakra jak dla mnie spocona zziajana wróciłam do domu

Dziś zjadłam :

3 kawy z mlekiem +2 łyżeczki cukru :/ w sumie około 200 kcal
-pomarańcza 200g 88 kcal 0,4 g tłuszczu
-banan 150 kcal 10,5 gT
- 100g śledzi po kaszubsku 370 kcal 30 g tłuszczu 12g B
-3 sezamki 20g 100 kcal 5g tłuszczu
czyli w sumie 708 kcal w tym 46 gram tłuszczu+ obiad
Potem pomyślałam sobie, że chyba oszalałam przeciez wczoraj godzinę się pociłam nie po to, żeby to zaprzepaścić.

Na obiad wymysliłam
surówkę z marchwi rodzynek i selera, jajko i 1 pyza
250 kcal 10g tłuszczu.

W sumie niby w kaloriach się zmieściłam ale za to mieszanka wybuchowa tłuszcy
szkalanka Pepsi max

Pozdrawiam i życzę sukcesów :P

witam ponownie
a próbowałaś zastąpić cukier słodzikiem? Trochę szkoda tych kalorii na niego. Ja już od kilku lat nie słodzę w ogóle,(moja mama spostrzegawcza zauważyła to dopiero niedawno hmm)

najważniejsze, że sie zmieściłaś w tych kaloriach, sama pisałaś że od czasu do czasu można zaszaleć oby nie za często

a no i jeszcze dodam, że uwielbiam dodawać do sałatek/ surówek rodzynki hihi

Próbuję wstawić zdjęcia :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
to zdjęcie z miesiąc temu zrobione
Cały zeszły rok ważyłam około 63 64 kilo, potem święta 65, Sylwester 66, styczeń 67 potem 68 i nie mogłam uwierzyć.
Teraz powolutku wracam, ważę około 63 64 ale to bardzo dużo jak dla mnie (((((

to coś w fioletowym to ja wybrałam to zdjęcie bo pokazuje to z czym teraz walczę
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Na Sylwestrze 2007/08 ja w czerwonej sukience:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


a tu dowód na to jak bardzo przykładałam się do tego by przytyć:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tu latem z moim słodzikiem :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

przynoszę drinka
dziewczyny mają prawo zaszaleć w piątek

bardzo dziekuje za zdjecia
uwielbiam oglądać
ale z ciebie laska
ja chcialabum tak po ciazy wyglądać
bardzo mi sie podobasz
ale skoro chcesz jeszcze schudnąć to dopinguje

Dziunia ale z ciebie laska, a na sylwka to już w ogóle bomba
No to teraz mnie porządnie zmotywowałaś, wyglądasz super

Dzięki dziewczyny bardzo ale ja się po prostu starsznie gruba czuję
Przed ciążą mogę powiedzieć, że stałą wagę miałam 58 kilo i było mi z tym do twarzy, a teraz właśnie dostałam takich papli i nie akceptuję się.
W każdym bądz razie już niedługo będzie 58 - musi być
Przywykłam już do nowego jadłospisu i 2 razy odmówiłam sobie pizzy, gdy mąż zamawiał do domu i miałam okazję zgrzeszyć \

Miło po prostu wiedzieć, że ma się kontrolę nad sobą. U mnie problemem dotychczas było białe pieczywo, które uwielbiam i masło, czyli kanapki a to z serem , a to z szyneczką albo świeża bułeczka z dżemem - jak miło pomyśleć, że teraz żyję bez tych wszystkich rarytasków i wcale mi ich nie żal.

P.s. w tłusty czwartek zjadłam 6 pączków i stwierdziłam, że koniec z obżarstwem

6 marca mogę sobie pozwwolic na pączusia jako nagroda za miesięc na dietce

Dziś zjedzone :

kawa z mlekiem 50 kcal
zupa serowa gorący kubek 80 kcal
kinder kanapka 120 kcal (kupuję je dla syna i tym razem sama zjadłam )
kromka chleba tostowego z serkiem topionym 50 + 40 = 90
obiad: pół brokuła + surówka z marchwii co od wczoraj została + ziemniak z wody 1 + 50g piersi z kurczaka w pieczarkach ( około 1/10 porcji, która mi wyszła ale M nadrobiłi prawie wszysto zjadł ) myślę, że w 300 kcal się zmieścłam na obad
dotychczas 640

Muszę policzyć ile owa pierś miała kalorii :
Zużyłam do tej potrwki bardzo zresztą pysznej
300 g pirersi z kurczaka 300kcal
4 pieczarki 40 kcal
2 cebule 60 kcal
2 łyżki majonezu nie wiem liczę, że około 50g czyli 400 kcal 40g tłuszcz
100g sera żółtego 320 kcal 22 g tłuszcu
łyżka oleju do podsmażenia pieczarek i cebulki 115 kcal
w se 1135 kcal bardzo duża porcja

znalazłam jak liczyć te łyżki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

AHA kupiłam dziś słodzik

Hej kochana bede tu wpadala jesli moge i motywowala jestem z toba!!!!m osiagniesz swoj cel !!!! wierze w ciebie