Strona 5 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 201

Wątek: Moje dietkowe spowiadanko :)

  1. #41
    Linkinka_Becia Guest

    Domyślnie

    hej Dziunia832,
    widzę że ładnie dietkujesz Oglądałam zdjęcia - jesteś naprawdę śliczna! trzymam kciuki, niedługo pewnie osiągniesz wymarzoną wagę!

  2. #42
    Ilka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No slicznie dietkuje

  3. #43
    flex007 Guest

    Domyślnie



    DZISIAJ CZĘSTUJE ....HERBATĄ

    UDANEJ, RELAKSUJACEJ NIEDZIELI

  4. #44
    Dziunia832 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No miśku dziś jestem ta panią po prawo ale chodzi mi o rysunek "Jesteś tym co jesz"
    byłam w szkole i zaczęłam dzień od batonu Nesquika około 100 kcal 4g tłuszczu
    potem pół kinder bueno 121 kcal
    kawa z mlekiem 300 ml 50 kcal
    wróciłam ze szkoły o 17 stej
    zjadłam
    pół ziemniaka 30g piersi z kurczaka pół gołąbka i rosół z makaronem ;( około 400 kcal i masa tł€szczu bo gołąbek odsmażony (((((((((
    ale to jeszce nie koniec o 22 wróciłam od brata ( straciłam na rowerku 505 kcal 21 km )
    i zjadłam 1,5 kawałka średniej pizzy z Telepizzy z salami i kukurydzą + szklanka maślanki 100
    nie wiem ile ma taki kawałek ale myślę, że z 250 kcal i z 10 g tłuszczu bo jest za pyszne aby miało mniej :P

    suma myślę, że ponad 1200 kcal boobawiam sie o ten tłuszcz za duzo go dziś było
    Tak więc dzis zadbałam o mój tłuszczyk i zrzedła mi minka nieco, za karę poszłam wynieść śmieci i nie fatygowałam M

    Dzięki dziewczyny za wsparcie
    Miśku dzięki za herbat, powinnam wcześniej tu zajrzeć to może nie zjadłabym tej pizzy tylko delektowała się smakiem herbaty

  5. #45
    Dziunia832 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Waga stoi w miejscu od dłuższego czasu

    Siedzę z brzuszkiem pełnym zupy selerowej, którą ugotowałam cały garnek po podliczeniu ma 390 kcal to pocieszające

    Z tych średnio mobilizujących rzeczy :
    zjadłam serek biszkoptowy 146 kcal 7,7 g tłuszczu
    pół tosta z serem żółtym 120 kcal 13 g tłuszczu
    3 marchewki + tarte jabłko 127 kcal
    kawa z mlekiem i 2 kostki kinder bueno około 100 kcal

    Na pewno coś jezszce zjem bo dopiero wpól do czwartej, w dodatku nic nie ćwiczyłam i siedze dzis cały dzień w domu miałam wyjść na spacer gdy zacząło padać izrezygnowałam

    na pocieszenie dla wszystkich

  6. #46
    Ilka15 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochana waga na pewnor uszy masz zastoj wagi on na chwilke potrwa potem waga ruszny znow i bedzie spadala i spadala

  7. #47
    Awatar agniesia2004
    agniesia2004 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-03-2005
    Mieszka w
    Radom
    Posty
    978

    Domyślnie

    Wpadam z rewizytą

    BIO CLA jest do banii totalnie, nauczyłam się jeść ze 2 batoniki corny tygodniowo i wcale więcej nie musiałam sięgać po słodycze a tu co po tym paskudztwie Opakowanie ptasiego mleczka w jeden wieczór i to było mało Nie polecam, coś strasznego poza tym wszystko mogłam jeść w mega ogromnych ilościach - porażka

    Życzę udanego dietkowania

  8. #48
    flex007 Guest

    Domyślnie



    SIEMANKO

    POPROSZĘ O PRZEPIS NA ZUPE SELEROWĄ

    I DZISIAJ JUZ BEZ ZADNYCH OBRZARSTW

  9. #49
    Dziunia832 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ostatnie dwa dni cos srednio mi się udały tzn wczoraj miałam jechac do szkoły zdać Historię Myśli Ekonomicznej ale odłożyłam to na sobotę. Wogóle to wczorajszy dzień to prawdziwe obżarstwo, zaświeciło troche słońca, poszłam z Gabrielkiem na spacer do parku i sobie pozwalałam a to paluszki a to pół drożdżówki a potem 100g ciasteczek francuskich z serem
    spacerowaliśmy 2,5 godziny :P
    to chociaz pocieszenie

    na obiad szpinak na łyżce masła i dwa ugotowane jajka

    u bratowej na rowerku spalone 623 kcal 27 km

    ale potem w domu 10chipsów b siedziałam do nocy i pisałam prace zaliczeniową z modelu społecznej gospodarki rynkowej


    Dziś zupełnie wszystko olałam jak rano stanęłam na wagę a tu 64 kilo
    wypiłam dwie kawy bez niczego
    skończyłam pisac prace około 12 stej
    iiiiiii zdesperowana wszystkim zrobiłam sobie białą pszenną bułkę z serkiem topionym
    potem jeszce budyń razem z Gabrielkiem zjadłam wpakowałam nas do auta i pojechałam do szkoły
    Ponoc praca była za krótka ale odpytywanie dobrze mi poszło i dostałam 4
    Teraz mam ochotę na dobrą kawę ale nie mam mleka siedzę i zajadam kapustę kiszoną, żeby cczasem nie popełnić więcej jedzeniowych głupstw

    Dziewczyny dodajcie mi otuch plis
    Mam mega doła chandrę i nie wiem co jeszcze



    p.s. miśku podaję przepis na zupę selerowa :
    3 marchewki
    1 seler naciowy inaczej łodygowy
    pól cebuli
    pół pietruszki dużej lub jedna mała
    1 ziemniak
    2 kostki rosołowe

    zagotować az warzywa zmiękną, przecedzić, warzywa zmiksować, bulion czyli woda, która została po przecedzeniu ostudzić, dolać szlankę mleka o,5 % potem zmiksowane warzywa, wymieszać, podgrzeać doprawić według uznania
    ja dodałam jeszcze przecier pomidorowy i nam smakowało bo Gabriel nie odpuści żadnej zzupki

  10. #50
    flex007 Guest

    Domyślnie

    siemanko

    nio kochana mialas małe obrzarstwo, ale już dość
    na swita trzeba ładnie dietkowac, aby potem nowe ciuszki na sniadanko swiąteczne sobie kupic.
    zero głupiego jedzenia.

    dziekuje za zupke ....napewno spóbuje.
    jestem ciekawa czy seler mozna zastapic brokułem ?


    buziak za bardzo ladne rowerkowanie
    taka postawa jest godna pochwały

Strona 5 z 21 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 15 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •