a tutaj bluzeczka i buciki : )
bluzka z kappahl, buty z croppa
Świetna bluzeczka! Buty też ładne, ale nie w moim stylu.
Ja nie wiem, co mam ze sobą zrobić Na razie nie robię nic i jem pierogi (dziś 14 z kapustą). Doła mam i nie chce mi się nic kompletnie.
I nie wiem, co mam ze sobą począć.
Ale mnie zaciekawilas ta dieta...SPrawdze,czy bym sie do tego nadawala.I jesli wyniki sa takie rewelacyjne,to bede mega happyOstatnie kg,ktore chce sie zrzucic najbardziej denerwuja,bo jakos ta waga nie chce isc w dol
Bluzka i buciki fajowe
Co słychać na froncie?
na froncie gites !
dzisiaj pierwszy dzien - nie na diecie. -
rano - basen - po basenie koktail (jeszscze - ale powoli bede zamieniac na normalne jedzenie)
potem obiad - piers z kurczaka smazona na malej ilosci oliwy z pestek winogron + groszek z marchewka (moja pierwsza ingerencja - tzn.. na diecie nie jadalam groszku - ale jest zdrowy - i zawiera w sobie sporo bialka - jak na tak malenkie kuleczki :P - nie ma tluszczu (prawie) )
teraz przekaska - twarog mega chudy z ziolami (fit up) - twarogu tez nie jadlam na diecie - ale chyba moge teraz, bo zdrowy jest przeciez - a chodzi tylko o ukryte tluszcze w nabiale. (a twarog jest chudy (jak juz pisalam - wiec go nie ma zbyt wiele [tluszczu] )
na kolacje.. chyba koktail.
ta wiem - brakuje jednego posilku...ale nie mam go gdzie wcisnac. (jem co 3-4 godziny - i tez 3h przed snem - a nauczylam sie chodzic spac dosyc wczesnie ok 23)
powinnam sie jakos zwazyc teraz bedac juz po diecie - ale nie mam wagi.. a niestety nie mam ochoty jechac do tego marketu gdzie jest ta smieszna maszyna "king .. cos tam".. - deszcz pada.. brzydko jest.. mam nauke.
ale nie boje sie , ze przytyje - bo nawet mnie nie ciagnie do czekolady , czipsow itd, itp - tzn.. mam na nie troche ochote.. ale bez przegiec. co jest sukcesem - bo rzucam palenie hm.. tak sobie mysle - ludzie rzucaja i tyja - a ja rzucam i zrzucam !
Hej. Dzis wazenie mialam
63.5 (znowu w ciuchach: dzinsy, buty, bluzka, sweterek)
wymiarki tez sie troszke zmniejszyly - w tylku mam 97.5.. pod biustem 77.5 !
reszta tez sie zmniejszyla - ale to minimalna roznica (centymetrowa )
do przodu !
Oj kusisz kusisz tą dietą!
Tylko nie mam teraz kasy na odżywki Inne wydatki ważniejsze. Może jak dostanę zwrot podatku, to wtedy kupię...
Namieszałaś mi i nie wiem, co robić :P Ty niedobra!
oj Squaaaloo.. moim zamiarem nie bylo namieszanie Ci w glowce.. tylko pokazanie - ze sie daa.. btw.. mnie ciagle zastanawia czy wytrzymam... - bo nieraz bylo tak, ze zostawaly 4-5 kg i jakos tak bylo, ze znikalam i wszystko olewalam... hm..
miejmy nadzieje, ze tym razem - W KONCU - bedzie inaczej.
p.s. jestem po porannych cwiczeniach (15 minutek) (1wsza strona z cwiczeniami JOY'a - tamta druga mnie jakos.. zanudza). na sniadanie omlety na bialku.
wieczorem bieganie (40 minutek) + cwiczenia, 15 min.
p.s.2. jutro basen +cwiczenia.
p.s.3 - dzisiaj mialam 2ga noc bez podjadania.
p.s. 4 - od tego tygodnia bede miala 1 dzien "luzu" - tzn.. w niedziele usiade sobie przy slodzonej herbatce - i zjem 1 kawalek jakiegos ciasteczna zbozowego (holenderskie sa pycha). - tak po poludniu.. zamiast przekaski miedzy obiadek i kolacja. ale zaszalalam, co ? :P - dla mnie to naprawde sporo - po tak ambitnym przestrzeganiu diety. no i nie chce joja. - che juz tak na zawsze - bo coraz lepiej sie czuje ze soba.
Nie martw się, namieszałaś mi pozytywnie, bo może w końcu wezmę się za coś konkretnego! Tylko jak bym chciała zacząć to musiałabym od jutra... W sumie to jeszcze mam jedno pytanie, moja Ty Specjalistko Co myślisz o takich koktajlach:
- Mleko 0,5% (pół szklanki)
- Mleko sojowe w proszku (2 łyżki)
- Jajo kurze (białko) najbardziej wartościowe białko dla człowieka
- Miód (1 łyżka)
- Jogurt naturalny 3% (pół szklanki)
Wszystko należy dokładnie zmiksować.
Wartości odżywcze koktajlu:
Białko - ok. 20 g
Węglowodany - 40 g
Tłuszcz - 8,5 g
Kalorie - 320 kcal
Możnaby zastąpić te kupne takim czymś? Bo mnie przeraża opcja wydania tylu pieniędzy, jak znasz mnie i wiesz, że jeśli wytrwam tydzień to będzie dobrze.
Daj znać, jak Ci tam idzie :*
Zakładki