Strona 11 z 25 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 246

Wątek: I jeszcze raz( nie pamietam ktory z kolei).

  1. #101
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Witajcie !
    Mialam ciezkie chwile ! Mam 94 letnia babcie, ktora ma chore serce i ostatnio zle sie czula a wczoraj rano zaslabla .Mialam starszny zamet, az ciezko to opisac, teraz juz jest dobrze, ale stres troche mnie powalil. Na dodatek na mojego psa dzis przewrocilo sie dosc duze drzewo owocowe i biedak na chwile stracil przytomnosc , potem porazilo mu caly tyl. Ale juz tez jest dobrze , ma sporego guza na glowie i mam nadzieje, ze jutro obudzi sie zdrowy. A taki pech przesladuje mnie juz od kilku dni , nie wiem co sie dzieje .
    Jado- nie mogalam dzis pojsc na ten koncert, tak na niego czekalam, . Dlaczego los mi robi tak po gorke ?
    Rominko- dostalam obietnice zbudowania pochylni do cwiczen Jak tylko wyjdziemy z problemow i bedzie chwila czasu . Mam tylko narysowac o co mi chodzi . A teraz zadam najglupsze pytanie roku , ale jestem w tym temacie kompletne zero- co to znaczy "wyciskanie"
    Acha- Jado- i jak cwiczenia na grzbiet?? Bo na Kolobrzeska nie mam daleko, z pracy szczegolnie , moze bylyby takie godziny, ze bym sie zalapala albo przed albo po. Ja mam chyba podobny problem do Malej.Zabci czyli skurczenie miesni z tym, ze w okolicy ledzwiowo-krzyzowej. Sprawialo to kiedys potworny bol . Wole nie wspominac. Teraz jak mi sie odzywa to juz zdecydownie mniej ale nie moge wykonywac pewnych rzeczy. Wtedy bol byl tak okropny, ze nawet nie moglam nosic spodni bo najmniejsze dotkniecie do nogi czymkolwiek bylo nie do zniesienia. Nie mowie juz o poruszaniu sie.

    Ide teraz odpoczac po stresach. Diety nie trzymalam przez te dni, ale musze sie pochwalic, ze przed chwila juz wyciaglalam reke po batonik gdy nagle pomyslalam sobie - a po co ? przecie wcale nie mam na niego ochoty- i juz mnie nie korci zupelnie. Waga stoi ale to duzy sukces po ostatnich dniach. Chyba nerwy mi spalily wszystko. Jutro ide na spacer i zadna pogoda mnie nie odstraszy. Jado- idziemy w przyszla niedziele?Moze plaza z oliwy do Gdyni ??
    Papatki!!

  2. #102
    nova22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pozdrowienia dla babci. Jak dobrze miec babcie...
    Mam nadzieje, ze sie po stresach otrzasniesz. Co do psa, hm, wyglada, ze mial wstrzas mozgu...mam nadzieje, ze mu ten paraliz przejdzie.
    Duzo sily zycze!

  3. #103
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Moj pies zyje i porusza sie bez wiekszych problemow, chociaz jeszcze rano wystarczyla mala szyszka aby tylne lapy mu sie zaplataly jak szczeniakowi.

    Ja mam dzis swieto, czyli weekendowe grzeszki . Ale mam jakies coraz wieksze ciagoty do cwiczen i kupilam sobie deche w tym celu i bede konstruowac "cos " do lezenia na skosie. Jutro chce kupic sobie skakanke w sportowym sklepie. A dzis ide sobie polezec

  4. #104
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Sibuniu - mam nadziję, że z babiunią juz wszystko dobrze jest

    A wiesz dzisiaj zmierzyłam sobie biuścik - i co jest dziwne mam 3 cm więcej ! I nie wiem, czy to jest kwestia - przed okresem, czy to moze efekt moich zabiegów podnoszenia biustu Szczerze to wolałabym to drugie

  5. #105
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sibuniu, wyciskanie to podnoszenie np. w leżeniu sztangi trzymanej w dłoniach do góry
    Pozdrawiam

  6. #106
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewuszki!
    Coś pusto się robi, pewnie wszystkie zabiegane, zapracowane, tylko ja się lenię i buszuję po forum. Jak wasze zmagania z wrogiem - tłuszczykiem i słodyczami? Coś mi się wydaje, że jest cos niedobrego w powietrzu, bo, jak czytam (i wiem po sobie) to wszyscy się obżerają... Normalnie dziki napad na żarło! Co się dzieje?

  7. #107
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    WItam ,
    CELEBRIANNA - jesień , zima idzie. Wszyscy robią zapasy na zimę, co by ich tłuszczyk przed chłodem chronił
    Poza tym człowiek to takie zwierzę, że uzależniony jest od aury na zewnątrz + długości nasłonecznienia. A teraz cóż, dzień trwa od 6.30 do 18.30 , więc dłuższy wieczór powoduje szukanie papu. A najlepsze papu to to, którego nie wolno jeść- chlebek z omastą, ciacha i inne ulubione smakołyki.

    SIBUŚ, oj to masz kłopoty!
    Babcia chorutka - życz Jej zdrowia ode mnie.
    A i jeszcze piesiowi coś się złego porobiło.
    Ja jakoś dochodzę do siebie, tzn. moja stopa. Choć niestety pomoc medyczna specjalistyczna nie wiem czy przyniesie jakiś efekt, bo termin wizyty dopiero na 5.10.br. Ale łykam to co przepisała mi internistka, więc możliwe, że w niedzielę będziemy mogły się wybrać na ten spacer. Trzeba teraz obserwować prognozy pogody, żeby była dobra , tzn. bez sztormu i ulew nawalnych.

    Papatki

  8. #108
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    O ! Jado! To mnie ucieszylas . Wysle ci na priva kontakt do mnie , jak bedziesz sie czula na silach to daj znac w sobote . Mam nadzieje, ze ta wichura sie skonczy i zrobi sie troche cieplej , bo dzisiejsza aura nie zachecala do spacerow i nawet dalam sie namowic na podwiezienie do pracy i z powrotem zamiast isc na piechotke.

    Od trzech dni staram sie kontrolawac i nie zjadlam ani jednego slodycza. Dzis w pracy wciagnelam dwa banany , niesety. Kiedy stanelam na wadze to bylo pol kilo mniej niz w zeszlym tygodniu, nie jest to rewelacja ale biorac pod uwage, ze poza slodyczami nie ograniczalam nieczego innego, mysle ze nie jest zle. Musz jeszcze zwiekszyc ilosc ruchu, mam ostatnio jakas potrzebe wyladowania sie

  9. #109
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja rzucam wyzwanie. Od poniedziałku (bo łatwiej) przez tydzień ( na początek) żadnych słodyczy. Muszę coś zrobic, bo brakuje mi motywacji a wyrzuty sumienia chrupią mnie bezustannie! Kto sie podejmuje, oprócz mnie oczywiście??

  10. #110
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Sibuniu, co z babcią? mam nadzieję, że już lepiej, pozdrów babcię
    Pół kilo to też spadek wagi gratuluję
    Ja w końcu zmobilizowałam się do ćwi czeń na atlasie, może ciałko przypomni sobie, że mięśnie też ma?
    Pozdrawiam

Strona 11 z 25 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •