Strona 12 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 246

Wątek: I jeszcze raz( nie pamietam ktory z kolei).

  1. #111
    Awatar zuza001
    zuza001 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-08-2004
    Posty
    364

    Domyślnie

    Celebrianna ))
    No oczywiście przyłączam się do tej krucjaty ) słodzyczowym skryto i jawnożercom stanowczo mówimy DOŚĆ !!!!

    Trzymajcie się cieplutko

  2. #112
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Celebrianko, ja też się przyłączam! Cały tydzień oprócz piątku - urodziny mojej mamy, nie mogę jej tego zrobić i nie spróbować tortu

    3mam kciuki za wszystkich zdrówka i chudnięcia!

  3. #113
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Rominko- moja babcia czuje sie w miare dobrze, codziennie przychodzi do niej pielegniarka i mierzy cisnienie , ale lekarz powiedzial, ze niewiele moze pomoc , po prostu ma bardzo slabe serce a zadne zabiegi nie wchodza w rachube. Staramy sie dbac o babciunie jak najbardziej .

    Celebrinako, Zuza, Neszta - jestem z wami, co prawda bede was troche wyprzedzac , bo juz od kilku dni nie ruszam slodyczy i mam nadzieje tak przetrwac weekend . Do slodyczy zaliczam rowniez napoje typu cola , soki w kartonach, dzemy, no i inne produkty spozywcze sztucznie slodzone.Jedynie kawusie pije lekko oslodzona bo inaczej nie moge a bez niej tez nie moge

  4. #114
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Dziś początek maratonu bez słodyczy. Nastawienie mam bojowe. Cukier - twój wróg!
    Do dzieła. Jak narazie żadnych pokus. W domu w lodówce lezy co prawda karpatka zrobiona przez męża, ale nic mi do niej, może sobie leżeć. Narazie piję poranną, pyszną kawę (oczywiście bez cukru - innej nie piję). A jak wasze zmagania?
    Miłego - nie słodkiego dnia.
    Siba- zdrówka dla babci!
    Neszta - ja mam w next weekend podwójną imprezę - urodziny taty i teściowej, ale będę walczyć! Jak wam obiecałam, że żadnych słodyczy - to tak musi być!

  5. #115
    romina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki za Waszą walkę ze słodkościami Napewno sie uda wygrać
    Pozdrawiam

  6. #116
    KenzoFlower jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    37

    Domyślnie

    TO I JA!!! OD DZIŚ DO NIEDZIELI!! :P NIECH SIĘ UDA W KOŃCU POKUSY... ZWŁASZCZA WEEKENDOWE ZWALCZYĆ! DO DZIEŁA - POWODZENIA - TRZYMAM KCIUKI ZA WAS I ZA SIEBIE! SŁODYCZ - TWÓJ WRÓG! :P

  7. #117
    Neszta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-06-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cieszę się, że tyle nas się uzbierało do walki z cukrem 3mam za was i za siebie kciuki!

    Celebrianko, jestem pełna podziwu! Jeśli tylko zechcesz, to żadna impreza nie przeszkodzi ci w dotrzymaniu danego sobie słowa U mnie właśnie w tym szkopuł - mam za sobą przeszło miesięczny maraton bez słodyczy, udało mi się też przeżyć bez nich kilka imprez. I wtedy obiecałam sobie, że mogę odpuścić jedynie na wakacjach, urodzinach moich i mamy, a potem dopiero na święta. Ubiegły tydzień też minął bez słodkiego, chociaż week-end - aż wstyd się przyznać...

    Teraz skręca mnie z głodu, bo dziś mam jednodniową, rygorystyczną dietkę - tylko zupa kapuściana. I tak co poniedziałek. To trochę tak jak u innych dziewczyn dzień wodnika, chociaż łatwiej przetrwać. Tak mi się przynajmniej wydawało jeszcze wczoraj

  8. #118
    Celebrianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Mieszka w
    Oleśnica
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fajnie, że wspieracie mnie w moim postanowieniu. Kupą raźniej
    Neszta - to ja cię podziwiam - miesiąc bez słodyczy i to z imprezkami! Neszta rulezzz!
    Podziwam też za ten "dzień głąba" - u mnie żaden rodzaj głodówkowania nie może mieć miejsca. Z przekonań i z protestów organizmu. Ja codziennie wcinam 1100 kcal (albo więcej ).
    Buziaki!
    Ciągle bez słodyczy!

  9. #119
    Awatar siba
    siba jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Sopot
    Posty
    744

    Domyślnie

    Jej ! Celebrianna- ale masz fajnego "chlopa" co sam ciasto zrobi

    A wytrzymac na imprezkach bez jedzenia tych pysznych rzeczy jakie tam zazwyczaj sa ?! To jest pelne podziwu !!

    Wiecie , jakos niechcacy zaczelam jest samo bialko i owoce. Tak wyszlo. No moze z wyjatkiem sniadan, bo jak sie spiesze, to zalewam zupke z makaronem i wio do roboty.I czuje sie na tym swietnie . Nie dosc , ze nie ciagnie mnie do slodyczy to rowniez do makaronu , pierogow i innych niegdys ukochanych potraw macznych, o chlebie to juz nie wspomne bo jego to nigdy nie lubilam.

    Nie dajcie sie weekendom!

    A na razie na ten poczatek tygodnia zycze wam samych dietowych sukcesow !!

  10. #120
    Guest

    Domyślnie

    Wielkie brawa dla Was Dziewczyny za walkę z cukrem. Ja sama staram się cukier eliminować do zera, podobnie jak węglowodany, tylko becherovce nie potrafię się oprzeć

    FLEUVE

Strona 12 z 25 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •