) też uważam że cheb biały sie nie nadaje ale nie miałam ciemnego pieczywa jeszcze. Juz mam a kajzerki to kupywałam w szkole bo drożdżówek nie chciałam. Teraz kupuje sobie grahamki a to chyba lepsze?
) też uważam że cheb biały sie nie nadaje ale nie miałam ciemnego pieczywa jeszcze. Juz mam a kajzerki to kupywałam w szkole bo drożdżówek nie chciałam. Teraz kupuje sobie grahamki a to chyba lepsze?
pewno, ze grahamki lepsze
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
dokladnie Neonko,
Lisia - tima mieszka z rodzicami i komponuje dietke jak moze, skoro na obiad miala pierogi, czemu miala ich nie jesc? duzo wazniejsze jest trzymac rygor 5 posiłków dziennie o mniej wiecej stałych porach i nie jedzenia przed snem(np. po 1, oraz 1000 kcal jak dla mnie. Rzeczywiscie, warto dbac o jakosc, dlatego tima wymieniła pieczywo na graham, ale bez przesady.
Jesli chodzi o pomidory, tez je kocham i wiem ze sa mało kaloryczne, ale dlaczego ma sie rzucac od razzu na 2 skoro do kanapek pasowąly jej 2 plasterki?
Jakbym miała jakies pierogi tez bym kiedys zjadła
tima - tak trzymaj
mój watek:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=184
moj watek na starym forum:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...er=asc&start=0
hej,
sama widzisz że walka z pokusami będzie coraz łatwiejsza, a widząc efekty dietki też będzie Ci coraz łatwiej odmówić, bo będziesz wiedziała, że to nie jest tego warte
Pozdrawiam i życze miłego dnia
grahamki to najcudowniejsze pieczywo
białemu pieczywu mówimy NIE, grahamkowemu TAK
a jak tam marzec się zaczął??
Przepraszam że wczoraj tu nie zaglądnełam ale nie było kiedy :/
A wczoraj:
- jajecznica z 2 jajek
- łyżeczka keczupu
- pierogi
- krupnik
- 2 kromki ciemnego pieczywa
Pinku Dziękuje Ci :*
Saro Zgadzam sie z tobą jak najbardziej już jest troszkę łatwiej
Neonko Myśle że nie było tak źle Zgadzam sie grahami są pyszne
No widzę że wczoraj nieźle poszło a na dzisiaj jaki plan na jadłospis??
Planów na jadłospis nie robie bo i tak nie wiadomo co będzie
A dziś:
- 2 kromki pieczywa ciemnego
- 2 plasterki sera żółtego
- z pół pomidora
- troszke masła
- 2 marchewki
- kotlet schabowy
- 1 gałka ziemniakó
- surówka
- z 4 kawałki placka galaretkowego (ma sie rozumieć 3 biszkopty przełożone galaretką)
Nooo w sumie nie tak źle ale mam nadzieję że jutro będzie lepiej w kaońcu trzeba się jakoś dopieszczać by nie zwariować :P
hej tima
postanowilam Ciebie odwiedzic
ja tez mieszkam z rodzicami i czesto jem na obiadek to co pozostali domownicy ale w mnieszych ilosciach
Teraz staralam sie przejsc z ciemnego pieczywa na WASE, tylko na sniadanka wasa dla mnie to za malo, bo pozniej robie sie glodna.
Postaram sie Ciebie odwiedzac.
Dobranoc ;*
Zakładki