Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 88

Wątek: Walka z własnym lenistwem czas start :)

  1. #41
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jakimś cudem wygłosiłam referat, kompletnie do tego nieprzygotowana, w dodatku w terenie. Facet trochę pokręcił nosem, ale nie powiedział nawet, że mam go poprawić czy uzupełnić... (Yes, yes, yes!). Jedno z głowy. Pozostaje jutro rano załatwić zwolnienie lekarskie za poniedziałek, nauczyć się na 14.04 na kolokwium, zadzwonić jutro i zmolestować kadrową o urlop na 19.04... Załatwić wyjazd do Wawy 15.04 i zacząć pisać pracę. (Brrr). Buty zapłacone, teraz nie mogę się doczekać aż przyjdą! Nie chce mi się robić A6W... <ziewa> Dziś mam lenia. Ależ mi ulżyło z tym referatem..! Do przodu.

  2. #42
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    a czy A6W nie polega na tynm, że trzeba być do bólu konsekwentnym i jeden stracony dzien oznacza, ze można sobie to w tyłek wsadzić na jakiś czas?

    no, to do roboty

  3. #43
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    A czy ja napisałam, że nie zrobię? Stwierdziłam tylko, że mam lenia i nie chce mi się tyłka ruszyć. :P

  4. #44
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    to do roboty a nie piszesz po forum

    ja idę brzuszki robić właśnie, wiec bierz przykład ze mnie

  5. #45
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj jaka Ty niedobra jesteś, jeszcze nawet dobrze obiadu nie zdążyłam zjeść a Ty już mnie do ćwiczeń gonisz! Ach jejku jejku... Nie masz litości dla biednej Staszki.

  6. #46
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    biedna Staszko, wolałabyś, bym, Cię namawiała na tabliczkę czekolady?

  7. #47
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    A kto by nie wolał!

    Kupiłam sobie dziś zieloną liściastą herbatę z serii (czy firmy) 'Bio-Active' - a zowie się toto GUN POWDER. Zobaczymy jak będzie działało. Po 21 zasnęłam snem sprawiedliwego i spałam aż do teraz... <staszkaśpioch> Macie pogląd jaki mam wykańczający tryb życia czasami potrafię zasnąć na siedząco, nie mówiąc już o spaniu w komunikacji miejskiej. Albo w Bibliotece Uniwersyteckiej ostatnio jak tam zasnęłam na stole, na zeszycie i jakichś potwornych knigach, które leżały przede mną, to panie pękały ze śmiechu i nic dziwnego. No nic, zabieram się za to nieszczęsne A6W... Czemu ja to zawsze robię o tak dzikich porach?! <pytanieretoryczne> Dobranoc Słoneczka!

  8. #48
    Staszka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pierwsze wrażenia - herbatka jak herbatka, ale chyba muszę nabyć drogą kupna zaparzacz, bo zamiast herbaty spijam liście...

    A6W mnie nuuuudzi potwornie. Poza tym męczy się mięsień prosty, a skośne leżą i się lenią - dla kobiet trochę bez sensu. No ale nic, wzmocnię się Weiderem i zacznę robić zupełnie inny zestaw. A mam taki super-super, jak zacznę robić to się podzielę. Poza tym nie mam czasu na nic, na basen, na aerobik, masakra. Niestety muszę się całkowicie poświęcić pisaniu pracy, do 25. kwietnia muszę ją oddać... Nie wiem jak to zrobię, tak czy siak to jest priorytet.

    Ale! Zacznę sobie robić salsową rozgrzewkę przed Weiderkiem, Imoi mi przypomniała moje początki z tym tańcem i tak mi się zrobiło miło i błogo, że aż mam ochotę sobie potańczyć. Super mnie zmotywował fakt, że właśnie zaczęła chodzić na salsę - ja sobie potanczę z nią wraz, tyle że w domu, ha! Marzy mi się salsoteka... A najlepiej jeszcze przetańczona w tych nowych butach! Nie mogę się ich doczekać.

  9. #49
    cynamonowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    jeszcze nie śpisz? ja tez nie. praca magisterska... ale prawdopodobnie przeniosę obronę na jesień.

    pozdrawiam

  10. #50
    Guest

    Domyślnie

    ooo, Staszka, jak mi miło

    Tak właściwie, to pierwszy raz jestem w Twoim wątku (raczej nie wchodzę na "Pamiętnik odhcudzania"), i jestem pod ogromnym wrażeniem! Nie dość, że tyle schudłaś, to jeszcze teraz tak konsekwentnie o siebie dbasz, naprawdę podziwiam! Możesz być z pewnością inspiracją dla niejednej z nas

    Achh, no i buty: świetne! I sama uwielbiam kupować buty w butyku: bardzo szybko przychodzą, bezproblemowo, jakość też zwykle jest świetna (przynajmniej ja mam tak pozytywne doświadczenia).

    pozdrawiam, dobrej nocy!

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •