Wątek: Walka z własnym lenistwem czas start :)

To moja druga para, jaką zamówiłam w butyku, pierwsza doszła błyskawicznie, a jeśli chodzi o obecną to już mi się dłuży...



Ale piszę w sumie zupełnie w innym celu - wczoraj wieczorem zrobiłam 7 dzień A6W i zaczynam widzieć efekty! Może to też zasługa tego, że położyłam się wczoraj o 2 w nocy na takiego głodniaka, że aż nie mogłam zasnąć - ale tak czy siak, zaczyna być coś widać.

Myślę, że dla wzmocnienia efektów kupię sobie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Stosowałam toto kiedyś i działa - niestety, stary mi pękł po jakimś czasie i go wyrzuciłam, a że nie potrzebowałam wtedy zrzucania tłuszczyku nie kupiłam następnego. Ubierałam go do ćwiczeń, na brzuch - powoduje, że ta partia dużo mocniej się rozgrzewa i mocno poci - a jeśli jeszcze przed założeniem pasa wmasuje się jakiś żel modelujący czy tego typu kosmetyk to szybciej się wchłania i lepiej działa. To trochę jak osławiona folia... ale dużo wygodniejsze. (Podaję linka do Allegro, ale można taki pas kupić za 13 do 18 złotych w hipermarketach).

Ooo, serio taki pas działa?? Ja zawsze myślałam, że to reklamowa ściema...
Staszko, widzę, że sięznasz na tym i owym, znasz jakieś skuteczne ćwiczenia na uda? No i mięśnie, eeee, jak Ty to mówiłaś... skośne? Na talię znaczy... ? Bo to a6w robię, ale pisałaś, że to na talię średnio działa.

W moim podpisie masz linka do różnych ćwiczeń, m.in. [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Nie wiem czy działają, ja się wzmacniam A6W, a potem będę robić inny zestaw - tylko że mam ten zestaw rozpisany ręcznie i wstukam w kompa jak będę go robić dopiero - tak by mnie rozpraszał i pewnie (znając mnie) nie dociągnęłabym A6W do końca. Zatem cierpliwości. Rób te ćwiczenia na talię osy, link powyżej jeśli chcesz. Na talię super działa kręcenie hulahop (notabene, super rozgrzewka przed Weiderem) i salsa salsa salsa! :P

Znalazłam na forum link do super strony z zasadami dietowania, macie go w podpisie (DIETA). Wrzuciłam sobie ścieżkę dźwiękową Dirty Dancing w odtwarzacz i zabieram się za taneczne sprzątanie.

hej Staszka gratuluję efektów AW6, ja po trzecim dniu wymiękam zwykle
kurcze, w sumie to wpadłam podziękować za ujawnienie tego cudu jakim jest oliwka z Ziaji stosuje ją trzeci dzień i jak się dziś przebierałam to mnie zatkało, prawie wszystkie drobne krosteczki które pokrywały moje uda zniknęły masuję się ostro przy wchłanianiu oliwki i naprawde jestem wniebowzięta
Ostatnio myślałam tez o tym pasie (jak kupowałam ćwiczenia z Tamilee to wpadłam na ten pas) i jeśli działa to chyba go sobie sprawie, zwłaszcza że na allegro jest promocja taka ze razem z przesyłką to wychodzi jakieś niecałe 12 zł.

Jeszcze raz dziękuję

Ależ niezamaco! Cieszę się, że ktoś potwierdza moje słowa. Próbowałam też po posmarowaniu się nią zawinąć się w folię i potem pod kołdrę - też fajne efekty, ale ja nie mogłam wyleżeć. Efekty A6W są słabe, ale zaczynam czuć, że coś mi tam powoli, powoli zaczyna się dziać. Oby tylko udało się dotrwać do końca..! <trzymakciuki> O wiem, wymyśliłam! Nie pójdę na manicure i pedicure do mojego SPA ([link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]) teraz, tylko w nagrodę za skończone A6W, to jest bardzo, bardzo dobry pomysł. Ha! Będzie nagroda.

Pas kupuję w sobotę, wtedy też mam zamiar kupić tę moją kochaną oliwkę (żel z tej serii jest o kant tyłka rozbić tzn. jest ok, ale do oliwki się nie umywa). A może jednak serum modelujące pupę i pośladki z Eveline? Hm. Wciąż się zastanawiam. Lubię tak sobie czasami podumać nad planowanymi zakupami...

Muszę się wreszcie zmobilizować do pracy nad moim nieszczęsnym licencjatem, dziś posiedzę trochę i może coś z tego będzie... Jutro czeka mnie posiedzenie w bibliotece na Przymorzu - zobaczymy czy w ogóle coś znajdę w swoim temacie. No i wypadałoby reaktywować swoją kartę biblioteczną, bo ostatni raz korzystałam z niej jakieś 2 lata temu.

Ty przynajmniej myślisz nad zakupami... a ja jak wparuje do sklepu to koniec. buszuje po półkach póki mi kasy nie braknie jestem zakupoholiczką a to trzeba leczyć... zresztą na moim wątku opisałam dzisiejsze zakupy xD

tak, nagrody za zrobienie czegoś są świetnym motywatorem do działań

całusy :*

Widziałam te Twoje zakupy, widziałam... Ale kosmetyków nigdy dosyć! A dlatego sobie dumam o zakupach, ponieważ nie mam czasu, żeby rzeczywiście na nie iść... Pozostaje sprint po sklepie w przerwie podczas pracy. Zatem chociaż myśl o zakupach umila mi kawałek dnia, kiedy już wszystkiego innego mam dosyć. <zakupoholiczka>

Wpadłam Wam oznajmić, że 11. kwietnia idę na BAL. Mój ukochany wręczył mi dziś przepiękne granatowe zaproszenie ze swojej uczelni. Muszę przyznać, że zrobił mi niezłą niespodziankę... I nawet mam sukienkę na tę okazję!! Kupiłam sobie taką piękną czerwoną w zeszłe lato i (całe szczęście!) Robert jeszcze jej nie widział, chowałam ją na specjalną okazję. Czerwoną, z tiulem, wiązaną na szyi, z niesamowitym dekoltem... Tylko jest przyciasna w cyckach, ale jakoś wytrzymam. :P Nie razi to jakoś bardzo, to najważniejsze. Rany, żeby tylko do balu przyszły moje nowe buuuutyyyy!! Byłoby bosko. Oczywiście rozumiecie, że w tych wyjątkowych okolicznościach odkładanie manicure'u i pedicure'u na 'po Weiderze' jest absolutnie odwołane...

<zajaranaw3trabki>

Ach jeju jeju zapomniałam napisać, że na tym balu wszyscy panowie będą W MUNDURACH...

Jakieś pytania?

ojoj, to się wytańczysz i spalisz kalorie!!

no masz rację, teraz nie możesz przenosić spa na później. no to wymyśl sobie jakaś "karę" jak nie dasz rady weiderowi

hmmm.... jaką by dla siebie nagrodę wymyślić w ramach motywacji?

mundury kocham mundury- za mundurem panny sznurem

ja też chcę na bal weżcie mnie ze sobą, schowam się pod stołem, nikt nie zauwazy.. :P