-
Honoratko zwiedziłam tylko rynek, bo na więcej brakło czasu!! Ale i tak było pięknie!!! No ja w srodku krasnalek jak zawsze!!!!
Buziaki........
-
Honoratko chyba zapracowana jestes?
jak tam minol weekend pod wzgladem dietkowym, duzo nagrzeszylas ?
-
Izabelko – Wrocław jest pełen zabytków i atrakcji więc nie dziwię Ci się , że nie zdążyłaś wszystkiego zobaczyć. Gdybyś miała ze trzy dni , to może .....
W środę pod tą fontanną przy której masz fotkę spotkam się z Azzurią.
Anniu – z pracą różnie bywa ale idzie wytrzymać. Odliczam dni do urlopu i jakoś daje radę.
Najgorszy będzie koniec miesiąca (comiesięczne zebranie u szefa i rozliczenie procedur ) a potem już tylko czekam na ładną pogodę i w drogę......nad nasze polskie morze.
Pozdrawiam .
BUZIOLE
-
Fajnie masz, że możecie sie spotkac, u mnie nikogo z forum nie ma w poliżu, oprócz Lunki ale ona ma tyle na głowie, że nie ma czasu na nic!!!
Pozrawiam poniedziałkowo......
-
Izabelllko – musisz końcu Lunkę namówić na spotkanie. Każdy teraz ma mało czasu, jest zabiegany itd. Czasami przydaje się taka odskocznia w postaci małego wypadu (także od rodzinki, pracy i obowiązków).
Spróbuj więc namówić Lunkę !!!!! Może się uda i skusisz ją np. dobrą kawą????
A u mnie wszystko się krochmali. Termin włazi w termin. Właśnie zadzwonił do mnie mąż z informacją, że 26.07.08 jest ślub jego brata (to tam gdzie byliśmy na początku czerwca w Sieradzu). Wszystko byłoby OK. , gdyby nie fakt, że wczasy kończą nam się owego dnia. No i cóż mamy zrobić. Przyjdzie nam wcześniej wracać z wczasów, bo przecież nie wypada nie pojechać na ślub szwagra. Nie wiem kiedy sobie przygotuje kreację, prezent itd. Wszystko muszę załatwić przed wczasami, a nie będzie to łatwe. Zwłaszcza,że w kolejny weekend wyjeżdżamy do znajomych na całą sobotę i niedzielę. Następny weekend też zajęty- wyjazd na promocję oficerską do Częstochowy. Do pracy też trzeba przychodzić- więc kiedy mam to wszystko zrobić??????
Dosyć mojego pisania….. i tak to ze mną jest jak się rozpiszę …nie ma końca.
BUZIOLE
-
Buziaczki zostawiam...dziś chyba w tym drugim wątku, ale co tam...wazne ,ze dotrą do gospodyni
-
Honoratko ciesz sie weselem, ile to tłuszczyku możan wytopic na takowym????? A kreacja...??? Nie masz nic w domku, w czym mogłabyś pójśc???
Szkoda tylko tego wcześniejszegi powrotu zn wczasów
Ale cóż.... bywa i tak....przezyjesz
Buziaki............
-
Honoratko nie kazdy moze pojsc na wesele,ja nie bylam na takim prawdziwym z 10 lat i juz napewno nie bede,chyba ze u moich dzieci.Zalatany masz ten tydzien i wogole,tylko znajdz czas na relaks z pieskiem.A wlasnie gdzie wasz piesio bedzie jak wy na wczasy pojedziecie.
-
Bożeno- dziękuję za buziaczki!!!!!!
Izabelllko- ano szkoda wcześniejszego powrotu z wczasów (jeszcze gorzej jak będzie pogoda), ale tak czasami bywa. Kreacja pewnie by się jakaś znalazła, ale wiesz jak to jest –okazja by coś nowego kupić. Nie wiem tylko czy zdążę coś wybrać. Na siłę nie będę kupowała, aż tak źle to jeszcze nie jest z moją garderobą (hihihi)
Xseniu- oj zalatany mam cały czas do urlopu- ale jakoś to przeżyję…..już odliczam dni (hurrrra)
A pies???? Piesek jedzie z nami jak co roku. Zawsze wykupuję wczasy takie , żeby pies mógł jeździć z nami ( sosnowy las, domek , niestrzeżona plaża).
-
Honoratko wierze ze sobie wszystko poukladasz........ tylko prawda ze szkoda wczesniejszego powrotu..........
Usciski
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki