-
Honoratko czekamy na ciebie wracaj
-
No i móiłam, ze wszystkie wariujemy w tym samym czasie... Też mam jedzący czas, głodna jestem i leniwa do tego. fatum jakieś
Moze to dobrze bo sie przynajmniej rozumiemy hihi.
Buziaki
-
Honoratko wkoncu Ciebie znalazlam,a mnie tez cos dzis na objadanie sie nachodzi ale musze sie pilnowac.jak schudne z 3 kg to wtedy zjem wlasnie loda. :P
-
Już jestem, właściwie jeszcze w pracy- na dłużej zasiądę dopiero w domciu.
Wczoraj nie miałam czasu. Po pracy poszwendałam się trochę po mieście, wydałam trochę kasy (kupiłam sobie stanik Triumfa) i poszłam za zebranie do szkoły (już mają wstępnie wystawione oceny). NIe jest źle, zda do następnej klasy...Uffff.
Obecny zapowiadają się nie najgorsze (średnia ok. 4,0 pewnie będzie).
Do popołudnia. Jeszcze tu zajrzę.
BUŹKA
-
No to średnia nie najgorsza, trzeba synusia pochwalić a do której klasy chodzi?
Zakup jak najbardziej kobiecy sobie zrobiłaś to humorek poprawiony
-
Odrobinke poprawiony, pewnie że tak.
A co do synuśia to chwalic nie będę, bo pomimo średniej 4,0 ma kanał z biologii.
W środę będzie poprawiac- wtedy zobaczymy czy go pochwalę (hi hi hi).
Oby tylko takie zmarwtwienia były!!!
Oceny synka, moja nie spadająca waga (a mam wrażenie,że chyba się nawet zwiększyła?), nic to!!!!!
Oby człowiek zdrowy był ( ostatnio mam doła pod tym względem)- mąż pół roku temu miał operację, koleżanki córa (15 lat) miała wypadek ( przezyła i będzie życ- ale chyba tylko jako roślinka, moja znajoma lezy po operacji (rak) w szpitalu, jeszcze jedna dziś się dowiedziała tez że ma czerniaka(też rak).
Wiec czym ja się przejmuję - wagą???????? ocenami???????????
Sorki ale mam trochę psychicznego doła. Jak sobie o tym wszyskim pomyślę , lepiej przestanę myślec !!!!!!!
-
Przy takich wiadomościach to rzeczywiście trochę większa waga to błahostka, więc nie doluj się i nie myśl bo tak nikomu nie pomożesz a sama popadasza w kiepski nastrój.
Wszystko się dobrze ułoży i uśmiechaj sie więcej
-
Posiedziałam trochę na blogu i już mi przeszło!!!
Będzie dobrze. Zaczęłam pozytywnie myśleć. Zasnę już z pewnością spokojniejsza.
Dzięki za wsparcie! Pomogło!
Synuś tez wyraził skruchę, obiecał solidnie przygotować się do środowego sprawdzianu z biologii. Myslę, że mu się uda- nie jest „głupi chłopak” tylko trochę leniwy- ale jak go życie zmusza to się mobilizuje!
Jeszcze raz wielkie dzięki! To pomaga !
-
Nie ma za co po to tutaj jesteśmy zeby się wpierać i nie koniecznie w odchudzaniu
Ja też jesli chodzi o nauke to byłam zdolna ale leń
-
A Ty myślisz, że ja jaka byłam ? Synuś ma to po mnie. Po tatusiu chyba też (hi hi hi)
Do tej pory tak mam!!!!!
A teraz pomarzymy : do wakacji chce wyglądać tak:
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki