Dieta i ćwiczenia na pewno przyniosą efekty, tylko trzeba troszkę cierpliwości .
Cieszę się, że radzisz sobie z tą sytuacją. Przecież wszystko w końcu się ułoży, tak czy inaczej...
Miłego i słonecznego dnia .
Dieta i ćwiczenia na pewno przyniosą efekty, tylko trzeba troszkę cierpliwości .
Cieszę się, że radzisz sobie z tą sytuacją. Przecież wszystko w końcu się ułoży, tak czy inaczej...
Miłego i słonecznego dnia .
dieta + ćwiczenia muszą przynieść efekty - nie ma innej opcji a na zdjęcie czekamy z niecierpliwością, a jak tak ładnie będziesz dietkować to pewnie już niedługo
też czekam na @ i coś tak czuję, że chyba dzisiaj mnie dorwie
Ona cieszę się, że Twoje samopoczucie się polepszyło! oby tak dalej!
a ćwiczenia i dieta na 100% przyniosą efekty
pozdrawiam cieplutko!
Tak trzymaj Jestem z Ciebie baardzo dumna Oby szybko udało Ci się zakończyć pierwszy etap
Miłego poniedziałku i całego tygodnia
Buziaczki Cieszę się, że coś się ruszyło w dobrą stronę, ruszyło się w Twojej główce
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
SPADEK WAGI - ODNOTOWANY
Waga wskazuje 72 kg
Nie jest to powod do dumy ale... zawsze coś
Ciesze sie niezmiernie :P :P :P
Dzisiaj znowu dietka cwiczenia i znowu za tydzien wazenie moze jakimś cudem ponownie ubedzie z 2 kg hehehe.
Mąż wyjechał dzisiaj do Wrocławia takze cały dzien go nie ma, zauwazyłam ze jak go nie ma lepiej radze sobie ze wszystkim z organizacja pracy w domu, z opieka nad małym, z dieta, cwiczeniami dziwna obserwacja ale tak jest kiedy maz jest w domu/... mam bałagan w duzej mierze przez meza a wsciekam sie i zapieram nie sprzatac bo ile razy mozna ta sama bluzke podnosic z ziemi, mam sterte szklanek kubków i innych takich wynalazków wyciagniete bo pije w kazdym z osobna :/ do tego mój maly urwisek tez nie jest lepszy rozrzuca zabawki, wszystko sciaga z mebli :/ ohhh ja sie chyba przy nich wykoncze z drugiej strony... nie pozwalaja mi sie nudzic hehehe jestem prawie w ciaglym ruchu
Dzien dzisiaj do d**** ale nie chce sie dołowac mimo ze obudziłam sie po nie zaciekawym snie z mezem w roli głównej - mezem i jakimis "kolezankami" ten koszmar kiedys musi sie skonczyc.
Takze... NIE DAM SIE DZISIAJ ZDOŁOWAC PRZYNAJMNIEJ BEDE SIE STARAŁA!!!!!!
Nie daj się zdołować, nie daj.......
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Jak to nie jest powód do dumy? Każdy gram mniej to dobry powód Gratulacje Świetnie sobie radzisz Żadnych dołów dzisiaj! Uszy do góry
hej Ona jaki dół!!! , przecież ubyło Ci 2kg więc powinnaś byc zadowolona , to bardzo dużo
miłego dnia*
Zakładki