Wątek: Tym razem się nie poddam :)

Ekhm... jakby to powiedzieć. Godzinę temu promotor wysłał przykładowe pytania na maila. Gdyby koleżanka nie zauważyła, poszłabym spać nic nie wiedząc. Tak oto zaczynam (znowu) się uczyć. Nowych zagadnień. Zabiję chu....

Hmm myślałam, że już dawno coś Wam podesłał.. Dużo tych pytań?

W sumie 12. Właśnie skończyłam opracowywać, zostało się nauczyć. Przez to wszystko dziś nie ćwiczyłam i zjadłam o późnej godzinie kanapkę. Chociaż do momentu aż się położę może zdąży się przetrawić.
Jutro będzie po wszystkim...A promotor twój wróg

Oj wiem coś o tym Ja swojego olałam, bo po jakimś czasie nie potrafił/nie chciał mi pomóc, napisałam podziękowania w pracy dla innego profesora, do którego chodziłam no i potem się działo oj działo
Dobrze, że już opracowane wszystko. O której masz obronę, żebym wiedziała, o której trzymać te kciuki?

Około 12:00. Broni się 5 osób ale nie wiem, jako która będę wchodzić. Dla pewności trzymaj kciuki do 14:00 Dziękuję za wsparcie

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& &&&

Bedzie dobrze zobaczysz.......

będę trzymać kciuki!
trzymaj się!!!

Kciuki można puścić Obroniłam się na 5 a na dyplomie będzie 4+
Weszłam jako pierwsza i chyba dobrze, bo było jeszcze zamieszanie i nie wszyscy mnie dokładnie słuchali. Rypnęłam się dosyć poważnie ale jak widać nie zaszkodziło

Z dzisiejszej okazji na podwieczorek był sorbet
śniadanie - musli z maślanką
obiad - sałatka grecka

Rano ze stresu nieźle mnie przeczyściło

Teoretycznie dziś powinnam się ważyć, ale czuję się spuchnięta przez @ i boję się, że nie będę zadowolona.

Pojutrze wyjeżdżamy na weekend do znajomych nad jezioro. Pewnie bez piwa się nie obejdzie. Przynajmniej spróbuję je ograniczyć i nie będę zapychać się chińskimi zupkami i kanapkami z majonezem jak ostatnio

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

GRATULACJE!!!!
Jesteś dziś rozgrzeszona ze wszystkich dietowych odstępstw