Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 57

Wątek: moje zmagania z wilelkim brzuchem

  1. #31
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    Przyjechalam na rowerze z pracy, jestem kompletnie padnieta. Zjadlam zupke z avokado (260), pomidora (30) i 2 plastry szynki (40).
    A teraz ide na drinki z kolezankami. Mam nadzieje, ze uda mi sie pic jedynie wode, ale jestem tak padnieta po tym rowerze, ze nawet mi sie nie chce....

    Ale przeciez nie moge pozwolic dietce przeszkadzac mi w zyciu towarzyskim, bo to by sie kompletnie mijalo z celem.

    noemcia ja Mc'a to niestety lubie. Cheesburger i frytki... a potem spoko loda
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

  2. #32
    Awatar Marta25
    Marta25 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-03-2008
    Mieszka w
    Ożarowice
    Posty
    338

    Domyślnie

    Ja lubię tylko lody, najlepiej z polewą czekoladową Jak gardło wyleczę to się pewnie skuszę

    Trzymam kciuki za te drinki wieczorem

  3. #33
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    O jak fajnie... na rowerku do pracy... Ja to już dawno nie jeździłam (nie mam roweru, nie mam gdzie trzymać), ale bardzo lubię. Tylko że u mnie to by się średnio sprawdzało, w Krakowie w pracy muszę być biało-bluzeczkowo-szpileczkowa na codzień:/ No i trasa średnio ciekawa

  4. #34
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    Dzien dobry!

    Drinki wczoraj wieczorem wyszly srednio, bo wypilam 2 kieliszki bialego wina. Glupio tak z sama woda sterczec w barze....
    Mimo wszystko zamknelam sie w 1300 kcal, co biorac pod uwage rower, jest wydaje mi sie spoko.
    Waga tez poszla w dol , co jest w ogoel super, super! 66.9 kg... miodzio
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

  5. #35
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    Felicja u mnie w pracy sa prysznice, bo mamy tez produkcje, wiec ja na rowerze jezdze w krotkich spodenkach, a potem sie przebieram.

    Dzisiaj nie jestem rowerem, za to ide biegac po pracy.

    A na sniadamnie pozarlam:
    cornflakesy z jogurtem naturalnym, pol kiwi i kawalkiem ananasa (270 kcal), oczywiscie kawa z mlekiem (30) i ciepla woda z sokiem cytryny (30) zanim wyszlam z domu (podobno oczyszcza organizm z toksyn )
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

  6. #36
    dorin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2008
    Posty
    6

    Domyślnie

    Gratuluje spadku wagi, a drinki zmieszczone w limicie to nie taki grzech. Nie można sobie wszystkiego odmówić. Miłego dnia

  7. #37
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    Obiad: zupa wyrzywna ze slolowki ( 300 - tak na oko) i surowka z ogorkow i kapusty (80).

    dzis chcialam sie zmiescic w tysiaczku, bo nic nie pedaluje, sle zostalo mi na dzis jeszcze tylko 300 kcal do zjedzenia, wiec nie wiem jak to bedzie...

    no i kolezanki dzis przychodza do mnie i sa chetne cos sie porzadnie napic przed impreza, ja nie wiem jak to bedzie.... ale znowu jak nic nie zjem przed kolezankami, to tez nie dobrze....
    Tak jak pisalam na poczatku: to te imprezy
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

  8. #38
    Awatar Felicja
    Felicja jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-04-2008
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,027

    Domyślnie

    Jenny,
    u mnie to samo - wszystkiemu winne tuczące życie towarzyskie! Piwo, pizza...
    I tak z całego serca radzę - jedz więcej niż 1000! Po tysiącu jest obrzydliwe jojo

  9. #39
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    Felicja Wiesz ja taki mialam plan, ze powiedzmy 2 dni 1200, a jeden 1000, zalezy co i jak mi wyjdzie. Jak do tej pory bylo 1000, 1400 i 1300. Wiec dzis mialo byc 1000. Z jojo masz racje, chociaz ja takiego klasycznego jojo to nigdy nie mialam. Ja to poprostu zawsze mialm albo lenia albo stresa.
    Jak narazie ma historcznie odchylenie +100 w stosunku do porannych zalozen. Wiec podejzewam, ze i dzis sie w tym 1000 nie zmieszcze. Ale zobaczymy.

    Tak, to jest to tuczace zycie towarzyskie, ale z drugiej strony trudno sie zamknac w domu i zaczac wychodzic dopiero po diecie, bo wtedy moze juz nie byc z kim.... [/b]
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

  10. #40
    Awatar xJennyx
    xJennyx jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-07-2008
    Posty
    5,259

    Domyślnie

    przekaska o 16.00 - kartonik jagod (250g) - 150kcal
    to jest przynajmniej bardzo zdrowe
    Plan 10 tygodni -> Cel 59.5
    Tydzien 2 /10: -2.1


    TU JESTEM: http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/p...uchem-591.html

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •