Wątek: od 17 sierpnia dietka BIKINI!Proszę o wsparcie!

Kaczorynko- rozbraja mnie twoja pogoda ducha- "myślałam że będzie dzidziuś' i ta uwaga o forum dla uzaleznionych sesese Swoją drogą człowiek nie powien wtedy wchodzic na żadne forum!!!! Ale to jest chyba więcej uzaleznienie od wsparcia niz od neta eheheh Niegrożne.
U mnie wszystko w porządku- cały czas 3 mam dietę- w zasadzie nie mam wpadek. Apetyty znikomy, nie mam nieraz czasu jeśc. Wczoraj byłam na świetnej sztuce- MAYDAY- po raz drugi. Genialna komedia. Poza tym czuję że chudnę- okaże się jutro. A tobie życze szybkiego powrotu do zdrowia- i tego samego dla córuni...

Witaj Kaczorynko dziś dzień wędrówek po cmentarzach, nachodziliśmy się z moimi chłopakami nieźle... rodzinne groby mojego męża są na kilku cmentarzach, więc trzeba się było sporo naspacerować... założony plan wykonałam już prawie cały... jeszcze tylko ćwiczonka, ale to dopiero wieczorem... pozdrawiam i życzę zdrówka

hej Kaczorynko,kupilam dzis twisterek i zaczynam od dzis krecic pupa,jestem po kolacji,mam h na net a potem do dziela buziaki,papa

podjelam pewne decyzje...
mianowicie...
to zycie troszke kieruje dieta a nie dieta zyciem! powinna byc przyjemna a nie katorznicza, prawda?
dlatego uznalam, ze czas podniesc stawke kaloryczna. przechodze na diete 1100-1200 kcal, a jesli nie ebde glodna to zjem mniej-ale nie mniej niz 1000. za to nie wiecej niz 1200. czy moge byc nadal na tym temacie? wiem ze mialam wpadki i jeszcze zmieniam sobie troche regulamin, ale powiedzmy...bede tak towarzysko-wpierajaco, ok?
trzymajcie sie dzielnie i nie dawajcie!!!!
buziaki
acha-twister pomaga, spadlo mi w talii!!!

Monia, naprawdę twister Ci pomógł? A ile ćwiczyłaś na nim i ile Ci spadło cm? Bo ja mam w biuście i w biodrach coś koło 90cm, ale w talii ~75cm I coś z tym muszę zrobić! Więc opowiedz cosik więcej!

15 DZIEŃ BEZ WPADEK.
PRZEDE WSZYSTKIM WIEEEEEEEEELKIE DZIĘKI DLA WAS WSZYSTKICH!!!!
MAM TAKIE WSPARCIE,ŻE NIC TYLKO CHUDNĄĆ!!! I WŁAŚNIE TAK BĘDZIE!!!!!!!
WCZORAJ NIESTETY NAWALIŁ INTERNET I NIE BYŁO DOSTĘPU DO FORUM ,ALE ZJADŁAM OK 900 KCAL,ĆWICZYŁAM UDA I PÓŚLADKI,NA BRZUSZEK JESZCZE ZA WCZEŚNIE ,DZISIAJ TEŻ MA PRZYMUSOWY ODPOCZYNEK.
MOŻLIWE ,ŻE JUTRO JUZ BĘDĘ W STANIE ĆWICZYĆ NORMALNIE.
BYŁAM NA DWÓCH CMENTARZACH ,POCHODZILIŚMY TROCHĘ Z MĘŻEM ,WIĘC CZĘŚĆ KALORII ZESZŁO ZE MNIE.
BIKE JESTEŚ NASZĄ SZEFOWĄ I Z CIEBIE BIERZEMY PRZYKŁAD.WSPANIALE SIĘ TRZYMASZ!!!!!!!
MONIA MASZ RACJĘ ,MOŻESZ SMIAŁO ZWIĘKSZYĆ LICZBĘ KALORII,ALE BEZ WPADEK
ANAMARIA ,JESTEŚ WSPANIAŁA!!!! DLA CIEBIE RÓWNIEŻ GRATULACJE!!!!TRZYMASZ SIĘ NA RÓWNI Z BIKE!!! JESTEŚCIE DWIE NIEPOKONANE!!!!A JUŻ POŁOWA DROGI ZA NAMI!!!!
GRUBUSIA,SHIZ,MAM KOMPLEKSY-WIELKIE DZIĘKI!!!!!!!!!!

Witaj Kaczorynko !!!
15 dzień bez wpadki to już naprawde duże osiągnięcie, cały czas ci kibicuję i trzymam kciuki !!!
Ja dzisaj też wybieram się na groby ale dopiero po południu jak mój synek sie wyśpi bo jest dzisaj bardzo zmierzły.
Byłam dzisaj z nim w kościele i myślałam, że wyjdę z siebie tak sie zachowywał
Miłego dnia !!!

DZIĘKUJĘ ANAMAT!!!
WIEM COŚ NA TEMAT ZACHOWANIA DZIECIACZKÓW W KOŚCIELE!!!
MAM CZĘSTO TEN SAM PROBLEM .
DZISIAJ ODPUŚCIŁAM SOBIE KOŚCIÓŁ I Z SAMEGO RANA POJECHAŁAM Z CHŁOPCAMI NA CMENTARZ ,ALE TEŻ BYLI MARUDNI.
SERDECZNIE POZDRAWIAM!!

Witaj Kaczorynko ... melduję, że plan wykonany, choć był dziś obiadek u teściowej ... na całe szczęście moi teściowie jedzą bardzo zdrowo, więc nie było zbyt wiele pokus ... ruchu miałam dziś tyle, że aż za dużo prawie ... cała rodzinka wracała z cmentarza samochodem, a my z moim mężusiem musieliśmy wrócić autobusem... ale nie obyło się bez przygód, bo musieliśmy prawie pędem przemieścić się ok 3 km do tego autobusu ... pot ciekł nam rowkami ... pozdrawiam i życzę dużo silnej woli wszystkim dziewczynkom ... buziaczki
ps jutro ważenie